Przy okazji bardzo fajnej rozmowy, podczas której badaczka planetoid prof. Małgorzata Królikowska-Sołtan podzieliła się swoją wiedzą z PAP, warto przypomnieć sobie o potencjalnych zagrożeniach z kosmosu oraz wydarzeniu, jakim jest bliski przelot planetoidy całkiem sporych rozmiarów.
Jesteśmy bezpieczni mimo przelotu dużej planetoidy obok Ziemi, uff
3122 Florence
Za potencjalnie niebezpieczne obiekty dla naszej planety uznaje się te, które kiedyś się do niej zbliżą na odległość mniejszą niż 7,5 mln km i mają średnicę większą niż 140 m. Jak wyjaśnia profesor Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie, Małgorzata Królikowska-Sołtan:
Znamy aż 1,8 tys. planetoid potencjalnie niebezpiecznych dla Ziemi.
Do takich obiektów zalicza się również planetoidę 3122 Florence o średnicy ok. 4 km, która została odkryta w marcu 1981 roku przez Schelte „Bobby” Busa, natomiast 1 września 2017 roku przeleci obok Ziemi w odległości 7 mln km, co dla lepszego uzmysłowienia jest również podawane jako 18-krotnie więcej niż odległość Księżyca od Ziemi. Jak mówi pani Królikowska-Sołtan:
Gołym okiem jej z Ziemi nie zobaczymy, ale będzie można spróbować wypatrywać ją przez nawet niewielkie teleskopy.
Chyba najważniejsze w tym wszystkim wydają się być zapewnienia co do tego, iż nie ma się czego obawiać, a o samych planetoidach, które mogą być dla nas jakimkolwiek niebezpieczeństwem wiemy coraz więcej. Niebo jest na bieżąco analizowane w poszukiwaniu innych planetoid, natomiast te które już znamy są monitorowane.
Nie dość, że duże, to jeszcze blisko…
3122 Florence jest zaliczana do największych planetoid, które zbliżają się do Ziemi, a zgodnie z tym co możemy przeczytać na stronie jpl.nasa.gov, jej średnica wynosi ok. 4,4 km. Jak mówi manager of NASA's Center for Near-Earth Object Studies (CNEOS) at the agency's Jet Propulsion Laboratory in Pasadena, California, Paul Chodas:
Podczas gdy wiele ze znanych planetoid przelatywało bliżej Ziemi niż zrobi to Florence w dniu 1 września, ich rozmiary szacowano na mniejsze. Florence jest największą planetoidą, która przeleci tak blisko Ziemi od kiedy istnieje program NASA do wykrywania takich obiektów.
Co ciekawe, 3122 Florence nie zbliży się do nas tak bardzo przez następne kilkaset lat - powtórka dopiero po 2500 roku. Dla ludzi jest to okazja do rozmyślań o eksterminacji życia na Ziemi, a dla naukowców szansa na przeprowadzenie różnych badań – Florence ma być doskonałym celem dla radioteleskopów. Będziemy mieli szansę np. na lepsze poznanie powierzchni tej planetoidy.
3122 Florence (znana również jako 1981 ET3) została odkryta przez Schelte „Bobby” Busa w Siding Spring Observatory w Australii w 1981 roku. Nazwa Florence pochodzi od angielskiej pielęgniarki Florence Nightingale, którą uznaje się za twórczynię nowoczesnego pielęgniarstwa.
Czy umiemy się bronić przed takimi obiektami?
Ciekawa jest również opinia, którą podzieliła się pani Królikowska-Sołtan z PAP. Jej zdaniem nasz stan techniki nie jest na tyle rozwinięty, żebyśmy mogli się skutecznie bronić przed zagrożeniami z kosmosu w postaci dużych planetoid. Według oceny profesor Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie, potrzebujemy mniej więcej 15 lat na rozwój w tym zakresie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu