Ostatnie podsumowanie dzieł, które w jakiś sposób poruszyły mnie w 2018 roku to gry wideo. Wybrałem trzy tytuły, w które - uważam - powinien zagrać KAŻDY, kto ceni sobie otwartą głowę i myślenie niekonwencjonalne. I w ogóle chce uważać się za “oczytanego” gracza.
Od razu zachęcam Cię, żeby obejrzeć wersję wideo mojego zestawienia.
God of War (Sony)
Jeden z dwóch tytułów w tym zestawieniu, dla których w 2018 kupiłem konsolę PS4 Pro.
Gry z serii “God of War” kompletnie do mnie nie przemawiały przez ponad dekadę. Do czasu, aż reżyser gier Cory Barlog otrzymał od Sony zadanie zredefiniowania serii zakorzenionej w greckiej mitologii.
Nagle maszyna do zabijania, jaką jest główny bohater serii, czyli Kratos zostaje ojcem i musi odnaleźć się w tej nietypowej dla niego roli. Do tego trafia w realia mitologii nordyckiej. Wielu fanów podchodziło do tych zmian sceptycznie, ale rezultat w moim odczuciu to tytuł gry roku.
“God of War” to w istocie przepiękna historia o relacji między ojcem i synem, w której oczywiście, że siecze się wrogów, ale nigdy z poczucia bezmyślnej zemsty czy bez jakiegokolwiek celu. Przemoc ma swoją cenę.
Twórcy podeszli do mitologii nordyckiej w zupełnie nieamerykański sposób, z szacunkiem i edukując na jej temat gracza znacznie lepiej niż np. marvelowski “Thor”.
Doskonale zarysowane są także postaci główne, czyli Kratos i jego syn Atreus oraz postaci poboczne. Wybitnie zaprojektowane poziomy w stylu “Zeldy” i “Castlevanii”. I walka, która nie wymaga wyłącznie refleksu, ale tworzenia własnych stylów i taktyk rozgrywki przy ich jednoczesnym doskonaleniu.
Zagraj, aby:
- poznać piękną i trudną historię ojca i syna
- zagłębić się w doskonale zaprojektowany świat inspirowany mitologią nordycką (ale bez schematu!)
- przekonać się, że gry oparte na walce mogą mieć przekaz, głębię i serce
Red Dead Redemption 2 (Rockstar Games)
Heh. Tego tytułu nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Tak, jest to olbrzymi sukces komercyjny i artystyczny, ale dla mnie to gra, która przypomina o co chodzi w grach. I w dużej mierze mówiłem o tym już w niedawnym odcinku poświęconym psychologii immersji totalnej.
“Red Dead Redemption 2” odniosło triumf na każdym froncie. To druga po “God of War” najdojrzalsza cyfrowa historia, jaką opowiedziano mi w tym roku. To żyjący świat złożony z drobiazgów, których nie znajdzie się w innej grze. To typowa dla produkcji Rockstar Games swoboda pozostawiona graczowi w wielkiej piaskownicy. Audiowizualna uczta i kilkudziesięciogodzinna przygoda, do której gracze będą wracać latami w pojedynkę i z przyjaciółmi.
Mnie jako projektantowi zaimponowało również to, że to jest gra, która wymaga od gracza więcej niż inne produkcje, aby można było się nią cieszyć w pełni. W świecie, w którym większość dużych studiów wydających wysokobudżetowe tytuły idzie w kierunku uproszczeń, jest odważny ruch i chlubny wyjątek.
Zagraj, aby:
- doświadczyć Dzikiego Zachodu bez schematu (tzn. innego niż ten, który znasz z produkcji filmowych - Dzikiego Zachodu u jego zmierzchu, ustępującego cywilizacji i rewolucji industrialnej)
- poznać długą, wielowątkową historię zbudowaną na wiarygodnych postaciach i do bólu ludzkim protagoniście (Arthurze Morganie)
- zobaczyć, jaką przewagę mają gry nad innymi mediami w sferze immersji i konstruowania żywego, pulsującego świata przedstawionego, który gracz współkształtuje
Frostpunk (11 bit studios)
Ostatni tytuł to zmiana gatunkowa i polska produkcja od 11 bit studios.
Tak, również rozpływałem się nad tym tytułem na vlogu w materiale “Frostpunk. Lekcja władzy, etyki i człowieczeństwa”.
Twórcy dali nam symulator miasta w realiach zimowej postapokalipsy. Od nas zależy jak tę maleńką cywilizację dalej ukształtujemy i czy w ogóle przetrwa. Decydujemy o prawie, technologii, gospodarce i losie mieszkańców. Możemy stworzyć wspólnotę totalitarną albo religijną. Skazywać słabych na śmierć albo dać im szansę delegując na to zasoby i czas innych. Eksploatować pracę dzieci w kopalniach i dorosłych w 16h dniach pracy albo zbudować świetlicę i pub. Wszystko zależy od Ciebie - jesteś Ty, masa problemów, wielkie możliwości decyzyjne i lustro, w którym na koniec zobaczysz swoje odbicie.
Zagraj, aby:
- zobaczyć, ile można jeszcze ciekawego zaproponować w grach strategicznych
- poznać złożoność mechanik nietypową we współczesnych grach
- odebrać lekcję moralności i psychologii społecznej, która silnie wpłynie na Twoje rozumienie władzy
---
Na tym koniec podsumowań (wcześniej pisałem o najlepszych filmach oraz najmocniejszych serialach w 2018 roku), ale jako, że najsmaczniejsze zostawiłem właśnie na koniec, tym chętnie poznam w komentarzach Twoje typy najlepszych tytułów gamingowych 2018.
---
Jeżeli interesuje Cię popkultura i kreatywność, na moim vlogu Bez/Schematu na pewno znajdziesz więcej materiałów, które mogą Cię zainteresować. Możesz też sprawdzić bloga WeTheCrowd, jeżeli ciekawi Cię sektor rozrywki od kuchni.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu