Smartfony

3 tys. zł. Tyle maksymalnie jesteśmy skłonni wydać na smartfon Xiaomi

Mirosław Mazanec
3 tys. zł. Tyle maksymalnie jesteśmy skłonni wydać na smartfon Xiaomi
Reklama

Firmie będzie trudno w krótkim czasie przełamać wizerunek producenta oferującego dobre ale tanie urządzenia.

W zeszłym tygodniu pisząc tekst o tym, że kochamy Xiaomi kiedy jest tanie, a kiedy jest drogie – już nie, spytałem Was ile maksymalnie jesteście wydać na telefon tej firmy. W ankiecie wzięło udział 361 osób. A wyniki są zgodne z moimi oczekiwaniami. Obawiam się, że Xiaomi nie będzie z nich zadowolone.

Reklama

Zdecydowana większość osób biorących udział w naszej zabawie – bo tak należy to traktować – jest skłonna zapłacić do 2 tys. zł. (159 osób). Następnie do 3 tys. zł. (93 osoby) i do tysiąca (82 osoby).

Ponad 5 tysięcy zł. zdecydowałoby się wydać jedynie 7 osób.

Tymczasem właśnie tyle – 5199 zł., kosztuje najnowszy flagowiec, czyli Xiaomi 12 Pro. Za jego mniejszą i moim zdaniem bardziej udaną wersję, trzeba zapłacić również sporo – 3999 zł. To też jest cena przekraczająca górną granicę deklarowanych wydatków. Najbliżej niej jest Xiaomi 12 X kosztujący 3199 zł.

To pokazuje, że Xiaomi ma sporo pracy do wykonania by przekonać swoich użytkowników do kupowania smartfonów klasy premium. A właśnie w tej półce firma chce zaistnieć mocniej, wykorzystując zwolnione miejsce przez Huawei.

Paradoksalnie Xiaomi może przeszkadzać duża rozpoznawalność i świadomość marki w naszym kraju. Jest ona bardzo wysoka, bo Polacy od lat polecali sobie urządzenia tej firmy. Ale głównie dlatego, że mają doskonały stosunek jakośc/cena.

Xiaomi 12

Firma ma w „zanadrzu” jeszcze markę redmi. Ale tu też może mieć „pod górkę”, bo w świadomości wielu osób jest to Xiaomi redmi, tymczasem od jakiegoś czasu firma nie używa już nazwy Xiaomi przy urządzeniach z tej linii. Tu więc znowu jest ryzyko, że mniej zorientowani klienci nie będą chcieli zaufać mniej znanej marce.

Z tego zamieszania, które Xiaomi sprokurowało niejako na własne życzenie, cieszy się konkurencja. Na zwolnione w średniej półce miejsce wchodzi głównie realme, które wprowadza na rynek dobrze działające i nieźle wycenione smartfony. I zaczyna się kojarzyć klientom mniej więcej tak, jak Xiaomi, z tym że Xiaomi właśnie z tym skojarzeniem zrywa…

Reklama

Kolejnym beneficjentem jest Motorola, która najlepiej czuje się w średniej półce cenowej, a klienci darzą ją sporym zaufaniem.

Xiaomi jest obecnie trzecim globalnym graczem na rynku smartfonów, za Samsungiem i Apple. W Polsce jest liderem, drugi jest Samsung a na trzecie miejsce wskoczyło realme.

Reklama
realme 9 Pro+

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama