Nie tak dawno czytałem dość kuriozalny tekst w NaTemat o tym, jaką to Apple ma trudną sytuację po śmierci Steve’a Jobsa. Pal licho, że część wywodów b...
Nie tak dawno czytałem dość kuriozalny tekst w NaTemat o tym, jaką to Apple ma trudną sytuację po śmierci Steve’a Jobsa. Pal licho, że część wywodów była naciągana; sytuacji firmy z Cupertino życzyłaby sobie dzisiaj większość CEO na świecie. Dlaczego? Popatrzcie tylko, ile ci ludzie wyciskają ze swoich klientów pieniędzy!
Wyniki opublikowano za drugi kwartał roku obrachunkowego (czyli pierwszy kalendarzowego). Rzućmy pokrótce okiem na sumy, które w ostatnim okresie wygenerował zespół Tima Cooka. Nie będę pisał, że są imponujące, bo słowo to trochę się zdewaluowało w stosunku do wyników finansowych Apple’a.
- 39,2 mld dolarów przychodu
- 11,6 mld zysku netto
- 35,1 mln sprzedanych iPhone’ów
- 11,8 mln sprzedanych iPadów
- 4 mln sprzedanych Maków
- 7,7 mln sprzedanych iPodów
Wyniki wyglądają jeszcze ciekawiej, jeżeli porównamy je z analogicznym okresem rok temu. W dużym skrócie zarobki Apple’a wzrastają błyskawicznie. Oto wyniki z pierwszego kwartału 2011:
- 24,67 mld przychodu
- 5,99 mld zysku netto
Sama sprzedaż smartfonów Apple’a wzrosła w porównaniu z ubiegłym rokiem o 88%, zaś iPada - 151%. Spada natomiast sprzedaż iPodów, co wydaje się być zupełnie zrozumiałe - w tym kwartale o 15%. Zyski przynoszą również inne gałęzie działalności firmy. E-sklep iTunes wygenerował 1,9 mld przychodu (29 mln sprzedanych piosenek), zaś z App Store pobrano ponad 25 mld aplikacji. Natomiast z usługi iCloud korzysta już 125 mln użytkowników.
Czego możemy się spodziewać w tym roku? Oprócz prognozowanego wzrostu przychodów Apple szykuje jeszcze kilka ciekawych wydarzeń. Pierwsze to system Mountain Lion, którego wersja developer preview ma być dostępna jeszcze w tym kwartale. Czeka nas zapewne jeszcze odświeżenie linii komputerów Mac, a także aktualizacja iOS. Według pogłosek przygotowywana jest również premiera kolejnego „magicznego” produktu, czyli telewizorów z logo nadgryzionego jabłka.
Źródło grafik: Ken Yuel, Apple
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu