Minimalizacja wysiłku użytkownika i maksymalizacja wartości oraz wydajności - pod takim hasłem odbyła się konferencja Acera na targach IFA 2018. Tajwański producent przedstawił pełne nowe portfolio urządzeń, podzielił się datami premier oraz cennikami nowych urządzeń, ale jeden produkt przede wszystkim zwrócił moją uwagę.
Wystąpienie otworzyła prezentacja StarVR One - nowych gogli Acera dedykowanych rozszerzonej rzeczywistości. Współpracują ze SteamVR 2.0, a producent obiecuje nie tylko poprawę jakości obrazu, ale i dokładniejsze śledzenie naszego wzroku, co ma wprowadzić najbardziej naturalne wrażenia i wzrost zagęszczenia pikseli w miejscu, gdzie akurat spoglądamy. Nie bez znaczenia jest to wszystko w kontekście rynku biznesowego, o którym podczas projektowania okularów oczywiście pomyślano. Pokazano także zestaw OJO 500, ale podejrzewam, że wszyscy czekaliśmy na coś innego - laptopy Aspire, Swifty, Nitro i Predatory.
Aspire Z24 to odświeżona wersja komputera all-in-one, którą pamiętamy sprzed roku. Posiada ekran 23,8-calowy ekran FHD z niezwykle wąskimi ramkami po bokach, ale zabrakło jej u dołu ekranu, gdzie umieszczono logo. W komputer wbudowano 4 mikrofony, by był zawsze gotowy do udzielenia odpowiedzi ustami Alexy lub Cortany. Podczas samego wystąpienia nie powiedziano o nim wiele więcej, ale z pewnością przyjrzę mu się bliżej. Interesująco zapowiada się też laptop Aspire 7 - smukły i lekki komputer z procesorem 8. generacji Intel Core i7, układem Radeon RX Vega, ekranem 4K i węższymi ramkami wokół niego. Całość jest 25% lżejsza.
Acer bije kolejne rekordy - tym razem za cel obrano przygotowano najlżejszego komputera z 15-calowym ekranem. Jest nim Acer Swift 5, który posiada przekątną 15,6 cala, co daje współczynnik powierzchni wyświetlacza do panelu równy 87.6%, Masa nowego Swifta 5 jest o 35% niższa od poprzedniej generacji przy czterokrotnym wzroście wytrzymałości. O jakiej wadze mówimy? Niecały kilogram, a dokładnie 990 g. Komputer ma pracować na baterii nawet 10 godzin. W środku nie zabrakło najnowszych procesorów 8. generacji Intel Core i7-8565U oraz i5-8265U i do 16 GB pamięci RAM.
Pamiętacie, jak duże zamieszanie wywołał najsmuklejszy laptop świata? Acer Swift 7 przez dwa lata bronił tego miana, a w tym woku nadszedł czas na znaczące poprawki. Szeroka ramka okalająca ekran? Zniknęła! Irytujące zawiasy, których nie dało się nie zauważyć po otwarciu pokrywy? Zniknęły! Wewnątrz czekają na nas także nowości w specyfikacji, ale na szczegóły musimy zaczekać. Największe wrażenie robi solidna redukcja rozmiarów komputera, co użytkownicy wymagający jak najbardziej minimalistycznych wymiarów i masy z pewnością docenią.
Z przodu - Acer Swift 7 (2018), z tyłu Acer Swift 7 (2017)
Acer nie mógł nie skorzystać z okazji, by omówić nowości związane z gamingiem - nowe układy Nvidii GeForce RTX pojawią się w stacjonarkach Orion. Co jeszcze dodano? Oświetlenie RGB w wielu elementach obudowy - jeśli ktoś zechce rozświetlić całe pomieszczenie, to podejrzewam, że będzie to możliwe. Co więcej, pojawiło się słowo "addressable" oznaczające, że komputer będzie mógł zmieniać oświetlenie w zależności od wydarzeń na ekranie.
Ale gwoździem programu (do pewnego momentu - zanim pokazano Predatora Triton 900) był naturalnie Predator X - komputer stacjonarny wyposażony w dwa procesory Intel Xeon, co oczywiście ma przełożyć się na wzrost wydajności przy kreatywnych czynnościach, jak montaż wideo, obróbka zdjęć i wiele innych zadań. Najciekawsze jest w tym wszystkim to, że nie jest to tak naprawdę sprzęt, który powstał z myślą o graczach, a mimo to dzierży miano Predatora. Czyżby seria ta miała wkrótce oznaczać sprzęt nie tylko dedykowany graczom, a po prosu najwydajniejsze komputery na rynku? To na pewno byłaby ciekawa ścieżka dla Acera.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
