Wcześniejszy dostęp do nowości, prototypów urządzeń i nowinek w usługach, z których korzystamy każdego dnia to niezwykle intrygujący temat. Co istotne...
Wcześniejszy dostęp do nowości, prototypów urządzeń i nowinek w usługach, z których korzystamy każdego dnia to niezwykle intrygujący temat. Co istotne, stojącym za nimi firmom również zależy na tym, by produkty spełniałały oczekiwania użytkowników i to przecież właśnie oni są najlepszym źródłem opinii. Dzięki witrynie Google Usability każdy z nas może zgłosić się do udziału w procesie "nadawania kształtu produktom Google".
Wszechstronność działań Google powoduje, że chęć sprostania oczekiwaniom użytkowników może po prostu nie wystarczyć. Różnorodność konsumentów powoduje, że każda ze zmian i nowości musi być wielokrotnie i niezwykle dokładnie sprawdzona. To jak wpłynie ona na codzienność użytkownika, może jeszcze bardziej "przywiązać" go do konkretnej usługi lub urządzenia lub wręcz przeciwnie, zniechęcić go, nawet do całej marki.
Google Usability
Po odwiedzeniu adresu Google.com/Usability zalecam zapoznanie się przynajmniej z większością dostępnych tam informacji. Dowiemy się z nich między innymi, że Google jest zainteresowane naszą opinią na temat istniejących już produktów, tych które mają zostać dopiero zaprezentowane (lub nie), jak również o tym że w nasze ręce może trafić prototyp urządzenia. Możemy zostać jednak zapytani także o nasze nawyki, a nawet poproszeni o prowadzenie zapisków odnośnie konkretnych czynności w konkretnym okresie.
Google nie szuka komputerowych ekspertów
Nie musisz być ekspertem w dziedzinie nowych technologii, komputerów, urządzeń mobilnych czy usług internetowych. Nie musisz być nawet użytkownikiem choćby jednego z urządzeń lub usług Google, by móc się zgłosić. Od Ciebie zależy też w jaki sposób Google będzie się z Tobą kontaktować oraz jaka tematyka testów będzie Cię interesować.
Wszystkie te informacje podajemy poprzez wypełnienie dość obszernego formularza, który oczywiście zależny będzie od tego w jaki sposóbo odpowiadamy na poszczególne pytania. Jeżeli podane tam dane ulegną zmianie, należy przesłać aktualizację informacji. W każdej chwili możemy zrezygnować z udziału w projekcie - wtedy podajemy tylko nasz adres e-mail oraz powód rezygnacji.
Zero zobowiązań
Przesłanie wypełnionego formularza do niczego nas nie zobowiązuje. Otwiera to jedynie możliwość kontaktu Google z nami i tylko do nas należeć będzie decyzja o tym, czy odpowiemy na zaproszenie. W toerii możemy zostać zaproszeni nawet do siedziby Google, lecz znacznie bardziej prawdpodobne są spotkania zdalne.
Jakie są szanse, że uda nam się dostać do programu? Chętnych jest z pewnością bardzo wielu, a ci mieszkający na co dzień "nieco bliżej" placówek Google z większym prawdopodobieństwem trafią na listę zaproszonych. Nie mniej, myślę że warto spróbować, przecież zgłaszając się nic nie tracimy.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu