Jak miło, że Microsoft dotrzymał słowa. Do kwestii braku obsługi powiadomień push dla wiadomości po zamknięciu aplikacji i synchronizacji konwersacji ...
Jak miło, że Microsoft dotrzymał słowa. Do kwestii braku obsługi powiadomień push dla wiadomości po zamknięciu aplikacji i synchronizacji konwersacji powracałem wielokrotnie, lecz po dłuższej "chwili" użytkownicy aplikacji dla iOS doczekali się zapowiadanej aktualizacji.
Skype to zdecydowanie jedna z najsilniejszy marek wśród komunikatorów. Mimo to, jego rozwój na przestrzeni lat zwolnił i choć doczekał się mobilnych aplikacji na wiele systemów, to jednak ich możliwości pozostawiały wiele do życzenia. Szczególnie na tle rosnącej konkurencji.
Po ostatnim uaktualnieniu aplikacji na iPhone'a, iPoda touch i iPada, użytkownicy zyskali możliwość przeprowadzania rozmów w rozdzielczości HD (pojawiło się wsparcie dla iPada Air i iPada mini z ekranem Retina). Gwoździem programu jest jednak pojawienie się powiadomień push dla wiadomości tekstowych. Od teraz, po wyjściu z aplikacji i jej zamknięciu nadal otrzymywać będziemy notyfikacje o nowych wiadomościach. Wraz z tą "nowością", zyskaliśmy także funkcję synchronizacji przeprowadzonych rozmów na czacie na innych urządzeniach.
Dla wielu osób, taki zachwyt związany z wprowadzeniem funkcji obecnych w innych komunikatorach od dłuższego czasu może wydawać się wręcz zabawny. Skype stał się jednak niemal synonimem dla wideorozmów w sieci i wielu tak zwanych "zwykłych użytkowników" doskonale zna tę nazwę i wie jak się tym komunikatorem posługiwać (w odróżnieniu od konkurencyjnych rozwiązań). Niejednokrotnie doświadczyłem tego, jak ciężko jest przekonać takie osoby do kontaktu za pomocą chociażby Hangoutów.
Od dziś można więc normalnie korzystać ze Skype na komputerze i urządzeniach mobilnych: smartfonach i tabletach. Jest jednak jeszcze jeden element tej układanki - przeglądarka internetowa. Tam, Skype ma pojawić się w bliżej nieokreślonej przyszłości.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu