Motoryzacja

Zdalny dostęp do samochodu ze smartfona? 5 powodów dlaczego warto to mieć

Tomasz Niechaj
Zdalny dostęp do samochodu ze smartfona? 5 powodów dlaczego warto to mieć
32

Nie pamiętasz, czy zaryglowane zostały zamki? A może podejrzewasz, że w samochodzie pozostało otwarte okno? Auto zostało zaparkowane blisko wejścia do centrum handlowego, ale po kilku godzinach już nie pamiętasz, które to wejście było i auta nie udaje się znaleźć? Twój syn użyczył samochód, ale prawo jazdy ma dopiero od miesiąca i chcesz mieć pewność, że nie przekroczy dozwolonej prędkości? To zaledwie kilka przykładów sytuacji, w których przyda się zdalny dostęp do samochodu bezpośrednio z poziomu Twojego smartfona. Sprawdź, jak to dokładnie działa i w jaki sposób może Ci takie rozwiązanie pomóc w codziennych sytuacjach.

Zdalny dostęp do samochodu staje się coraz popularniejszy za sprawą szerokiego dostępu do technologii mobilnej. W pojazdach mamy już odbiorniki GPS, a w ostatnim czasie coraz częściej montowana jest także karta SIM, która zapewnia łączność ze Światem. Umożliwia to realizację szeregu usług, jak np. bieżące informacje o korkach, czy możliwość skontaktowania się z centrum pomocy w razie niebezpiecznego zdarzenia. Ale obecność karty SIM w samochodzie oznacza, że samochód może wymieniać informacje np. ze smartfonem jego właściciela, a to otwiera już szereg naprawdę ciekawych możliwości. Za przykład posłuży Skoda Karoq wyposażona w usługę Skoda Connect. Ciemnozielony, soczysty kolor tego samochodu potrafi skutecznie ukryć go przed naszymi oczami :)

Precyzyjna lokalizacja samochodu

Jedną z uważam najciekawszych funkcji zdalnego dostępu do samochodu jest możliwość precyzyjnego zlokalizowania pojazdu za pomocą aplikacji na smartfonie. Po uruchomieniu Skoda Connect klikamy w „Samochód”, a później w „Pozycja parkowania”. Jeśli mamy włączoną lokalizację w naszym telefonie, to na mapie wyświetli się punkt, w którym my się znajdujemy wraz z wektorem, a także punkt, gdzie stoi nasz samochód. Teraz naszym zadaniem będzie maksymalne zbliżenie tych dwóch punktów używając siły naszych mięśni ;) A tak na poważnie: aplikacja natychmiast pokazuje, gdzie stoi nasz samochód i wystarczy zacząć iść, by wektor naszej pozycji był w 100% właściwy i to już definitywnie ułatwi odnalezienie pojazdu. Lokalizator jest bardzo precyzyjny – do około 1-2 metrów, więc naprawdę trudno będzie NIE odnaleźć naszego samochodu w ten sposób, nawet jeśli nie wiemy jak on wygląda (np. został nam ten pojazd użyczony).

Jeśli mimo to chcemy się upewnić lub po prostu nasza Skoda stoi obok kilkudziesięciu identycznych, to, można użyć funkcji „Miganie” lub „Trąbienie i miganie”. Zgodnie z nazwą, auto zamruga światłami lub dodatkowo aktywuje na krótko klakson.

Funkcja ta z pewnością przyda się to na dużym parkingu pod centrum handlowym lub w sytuacji gdy użyczamy komuś z rodziny bądź pracownikowi samochód i z różnych względów nie byliśmy w stanie przekazać precyzyjnej informacji na temat miejsca, gdzie auto zostało zaparkowane.

„Czy zamknąłem drzwi w samochodzie?”

Zapewne wielu z Was zdarza się sytuacja, gdy mocno zatroskani życiem codziennym nie przypominamy sobie czy auto zostało zamknięte i czy przypadkiem nie zostawiliśmy uchylonej szyby. Normalnie w takiej sytuacji, wracamy do auta. Dzięki aplikacji Skoda Connect nie jest to jednak konieczne, bo bezpośrednio w niej otrzymamy informację na temat ewentualnego pozostawienia otwartych drzwi bądź okien. Może wyglądać to tak:

„Użyczam samochód synowi, ale chcę mieć pewność, że jedzie bezpiecznie”

Bezpieczeństwo jest najważniejsze. Dbamy o nie w szczególności w odniesieniu do bliskich. Gdy przykładowo nasz syn – świeżo upieczony kierowca – zechce użyczyć samochód, to chcemy mieć pewność, że będzie jechał bezpiecznie. Stąd też, w aplikacji Skoda Connect można włączyć raportowanie o każdym przekroczeniu ustalonej przez nas prędkości. Wspomniany próg można bardzo precyzyjnie ustalić i każde jego przekroczenie będzie nowym zdarzeniem w historii aplikacji. Ta sama funkcja przyda się w odniesieniu do pracownika, któremu udostępniamy samochód. W tym przypadku można też skorzystać z funkcji lokalizacji – nowe zdarzenie zostanie zapisane, gdy samochód wyjedzie poza wyznaczony przez nas wcześniej obszar.

Coś dla menadżera floty

Kolejną interesującą funkcją, która przyda się już raczej menadżerowi floty, jest raport kondycji samochodu. Łatwo można sprawdzić ile paliwa jest w baku, jakie było średnie zużycie paliwa w ostatnim czasie, a także ile pozostało do serwisu olejowego lub koniecznej diagnostyki. Przy większej flocie samochodów mocno ułatwi to pracę. Oczywiście takie informacje przydadzą się również w innych sytuacjach jak np. wskazanie osoby, która jeździ najmniej oszczędnie.

Co jeszcze?

Skoda Connect to tak naprawdę usługa, której częścią jest wyżej opisana aplikacja o tej samej nazwie. Ale w ramach Skoda Connect mamy dostęp do wielu informacji online bezpośrednio z poziomu systemu multimedialnego samochodu. Możemy łatwo sprawdzić ceny paliw na stacjach w pobliżu, wyszukać parking, sprawdzić prognozę pogody czy np. poznać najnowsze wieści ze Świata. Jest także pomoc nawigacyjna, która umożliwia wyszukiwanie celów specjalnych po ich nazwie. Nie trzeba więc znać adresu, wystarczy że pamiętamy nazwę hotelu, restauracji czy interesującego nas obiektu i wyszukamy za pomocą specjalnej funkcji.

Ile to jest warte?

Wartość użytkową usługi Skoda Connect już znamy i bez wątpienia jest ona bardzo wysoka. Wycena przy zakupie nowego samochodu, jak np. prezentowany na zdjęciach Karoq, jest zaskakująco atrakcyjna, bo to wydatek rzędu 1600 zł, który obejmuje abonament tej usługi na 3 lata. Niejako w pakiecie otrzymujemy również funkcję połączenia alarmowego – SOS – w krytycznych sytuacjach. Manualne wezwanie pomocy bezpośrednio z samochodu w razie niebezpiecznego zdarzenia. System ten samodzielnie też nawiąże łączność z centrum pomocy gdy zdarzy się poważna kolizja (poduszki powietrzne wybuchną itd.). A to skróci czas dojazdu koniecznej w tej sytuacji pomocy o bezcenny w takiej sytuacji czas. A to wszystko w ramach jednej usługi Skoda Connect.

--

Artykuł powstał we współpracy z firmą Skoda.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu