Polski Instytut Ekonomiczny, udostępnił w zeszłym tygodniu swój obszerny raport „AI na polskim rynku pracy”, który obrazuje to, w jakim stopniu sztuczna inteligencja wpłynie w najbliższych latach na miejsca pracy.
Premiera ChatGPT w listopadzie 2022 roku, z pewnością była jednym z najgorętszych debiutów w przestrzeni internetowej ostatnich dwóch dekad. Potwierdza to poniższy wykres, według którego to - model językowy od OpenAI potrzebował zaledwie dwóch miesięcy, by zdobyć 100 mln użytkowników.
Polecamy na Geekweek: Samsung zrobi porządek z powiadomieniami. Nowa funkcja w drodze
Na dziś, jedynie do 1,2% rodaków nie dotarły żadne informacje o sztucznej inteligencji, a zdecydowana większość mniej więcej rozumie jak ona działa. Poziom wiedzy na ten temat rośnie rzecz jasna wraz z posiadanym wykształceniem.
Podobnie rzecz się ma w przypadku korzystania ze sztucznej inteligencji, 14% osób z wyższym wykształceniem sięga po ChatGPT lub podobne rozwiązania (Gemini czy Copilot), co najmniej kilka razy w tygodniu.
Jaki naszym zdaniem AI będzie miała wpływ na rynek pracy? Zdania są podzielone, bo co czwarty ankietowany uważa, iż wykorzystanie sztucznej inteligencji będzie miało pozytywny wpływ na liczbę miejsc pracy na rynku, a 33,4% jest przeciwnego zdania.
Zawody najbardziej narażone na wpływ AI
Przejdźmy teraz do samej analizy rynku pracy, przeprowadzonej przez Polski Instytut Ekonomiczny, a która to skupiła się na wpływie sztucznej inteligencji, mierzonej najszerszą miarą AIOE - AI occupational exposure.
Aktualnie, w 20 zawodach najbardziej narażonych na wpływ sztucznej inteligencji, zatrudnionych jest około 3,68 mln osób. Są to w szczególności zawody związane z finansami, prawem czy programowaniem, ale mowa tu również o matematykach, urzędnikach państwowych, sekretarkach czy nawet nauczycielach akademickich.
W powyższej tabelce, PIE rozdzielił wpływ na poszczególne zawody, ogólnie sztucznej inteligencji - AIOE, dużych modeli językowych - AIOE LLM oraz AI do generowania obrazów - AIOE Genim.
Ignacy Święcicki, kierownik zespołu gospodarki cyfrowej w PIE:
Sztuczna inteligencja ma potencjał znacznego przekształcenia polskiego rynku pracy – upraszcza bądź eliminuje część zadań, zwiększa produktywność niektórych pracowników, a także zwiększa presję na zdobywanie nowych umiejętności. O tych procesach musimy też myśleć biorąc pod uwagę szerszy kontekst, chociażby trendy demograficzne – do 2035 roku na rynku pracy będzie nawet 12,5 proc. pracowników mniej niż obecnie.
Reklama
Zawody najmniej narażone na wpływ AI
Z kolei w 20 zawodach najmniej narażonych na wpływ AI, liczba pracowników jest ponad dwukrotnie niższa niż w tych najbardziej narażonych - ok. 1,66 mln osób, czyli 10% zatrudnionych.
Jak widać w powyższych tabelkach, najbardziej narażone na wpływ AI są kobiety, w głównej mierze z tego względu, iż dużo rzadziej podejmują się prac fizycznych i częściej są lepiej wykształcone od mężczyzn.
Nie bez znaczenie jest tu też miejsce zamieszkania, co podyktowane jest tym, iż zastosowanie sztucznej inteligencji odznacza się silniej w województwach z dużymi aglomeracjami miejskimi, gdzie w większości działają firmy czy instytucje częściej sięgające po zaawansowane nowe technologie.
I tak, na pierwszym miejscu z najsilniejszym wpływem AI (odsetek pracowników w 20 zawodów z najsilniejszą ekspozycją na AI) jest województwo mazowieckie (30%), dalej mamy województwo dolnośląskie (26%), małopolskie (25%) i pomorskie (24%). Natomiast najsłabszym wpływem AI (odsetek pracowników w 20 zawodów z najsłabszą ekspozycją na AI), odznaczają się województwa lubuskie i podkarpackie - 12%.
Źródło: Polski Instytut Ekonomiczny
Stock Image from Depositphotos.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu