"Zatoka szpiegów" to nowy serial TVP1, który może sporej grupie widzów przypominać przygody Hansa Klossa. Czy nowa produkcja Jedynki będzie równie udana?
Już w najbliższą niedzielę na antenie Jedynki zawita nowy serial "Zatoka szpiegów". Produkcja, składająca się z dziewięciu odcinków przeniesie widzów w letnie kuluary Gdyni i Gdańska w 1940 roku stawiając na dostarczenie dawki kina sensacyjno-wojennego. To coś, co Telewizja Polska robi od lat, produkując i pokazując kolejne seriale oraz filmy o takiej tematyce.
Zatoka szpiegów - o czym opowiada serial?
Akcja serialu skoncentrowana jest wokół postaci Franza Neumanna, młodego oficera Abwehry, który konsekwentnie zdobywa kolejne szczeble kariery. Jednak jego życie ulega gwałtownej zmianie, gdy odkrywa swoje polskie pochodzenie. Zmuszony do podjęcia trudnych decyzji, Franz decyduje się na rolę alianckiego szpiega, mającego zbierać informacje o działaniach Kriegsmarine podczas bitwy o Atlantyk.
Rozkochuje w sobie kobiety, manipuluje mężczyznami i dostaje się do niemieckich elit władzy, wykorzystując swój wdzięk i charyzmę. Zagrożony dekonspiracją, zaplątany w relacje z trzema kobietami i podejrzewany o zdradę przez Niemców i Polaków, musi łamać wszystkie zasady i na nowo zdefiniować swój system wartości, żeby przeżyć. Wspólnie ze stworzoną przez siebie siatką dywersyjną dąży do wydobycia informacji na temat flagowego niemieckiego pancernika biorącego udział w bitwie o Atlantyk. Potrzeba odkupienia winy, naprawienia wyrządzonego zła, odbudowania siebie i swojej tożsamości będzie głównym motywem działań Franza.
Te wydarzenia oraz zakłopotane lojalnością postacie wprowadzą nas w świat pełen intryg, rozterek i niebezpieczeństwa. Serial, podobnie jak wszystkie poprzednie, będzie regularnie wracać do wątków życia prywatnego głównego bohatera oraz osób z jego otoczenia. Tak samo wyglądało to w innych produkcjach, więc nie jest to raczej zaskoczenie.
Zatoka szpiegów - twórcy
"Zatoka szpiegów" to także hołd złożony przedwojennym budowniczym Gdyni oraz wzmianka o historii pancernika "Bismarck", które wplątane są w fabułę, bazując na rzeczywistych wydarzeniach. Reżyserią zajmuje się Michał Rogalski, a scenariusz tworzą Michał Godzic i Wojciech Lepianka. Zespół twórców, w skład którego wchodzą Maciej Lisiecki (zdjęcia), Karina Baran (scenografia), Beata Karaś (dekoracja wnętrz), Wanda Kowalska (kostiumy) i Dariusz Krysiak (charakteryzacja), to grupa osób, które ma spore doświadczenie przy tego typu projektach, a spoglądając na zwiastun można być raczej pozytywnie nastawionym to poziomu seriali.
Czy to nowy Hans Kloss?
Mateusz Matyszkowicz, były prezes Zarządu Telewizji Polskiej, zapewnia, że "Zatoka szpiegów" będzie nie tylko doskonałym kinem sensacyjno-wojennym, ale również przyczyni się do rekordowej widowni, a jej miejsce zostanie zapisane w historii polskiego serialu. Szczególną wagę przywiązuje się do misyjnych elementów produkcji, ukazując piękną panoramę polskiego podziemia. Główne role w serialu odegrają utalentowani aktorzy, tak jak Bartosz Gelner jako Franz, Karolina Kominek jako Greta, czy Mariusz Bonaszewski w roli Kesslera.
Porównania do Hansa Klossa ze "Stawki większej niż życie" nie biorą się znikąd. Szpiegowski wątek i podobna sytuacja głównej postaci przywodzą na myśl jednego z najpopularniejszych bohaterów polskich seriali sprzed lat. Wcielający się w Klossa Stanisław Mikulski niestety zmarł w 2014 roku, ale ponadczasowy serial zyskał drugie życie po cyfrowej rekonstrukcji - można go oglądać w rozdzielczości HD na TVP VOD oraz na płytach Blu-ray wydanych przez Telewizję Polską. Aktor zdążył zagrać w filmie "Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć", w którym tytułową rolę powierzono Tomaszowi Kotowi. To on zagrał młodego Klossa, ale odbiór filmu Patryka Vegi był raczej chłodny.
"Zatoka szpiegów" debiutuje na TVP1 już 7 stycznia o 20:20. Od 31 grudnia 1. odcinek można oglądać na TVP VOD.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu