Felietony

Zapytałem Gadu Gadu co dalej z Blipem

Grzegorz Marczak
Zapytałem Gadu Gadu co dalej z Blipem
51

Blip jako symbol polskiego serwisu mikroblogwego jest moim zdaniem w kondycji "średniej". Co oznacza, że ma stałą liczbę bardzo aktywnych użytkowników. Tracąc jednocześnie zainteresowanie wśród nowych lub mniej aktywnych internautów, którzy w głównej mierze przyciągani są przez Facebooka. Z kolei c...

Blip jako symbol polskiego serwisu mikroblogwego jest moim zdaniem w kondycji "średniej". Co oznacza, że ma stałą liczbę bardzo aktywnych użytkowników. Tracąc jednocześnie zainteresowanie wśród nowych lub mniej aktywnych internautów, którzy w głównej mierze przyciągani są przez Facebooka. Z kolei ci naprawdę zaangażowani migrują też do bardzo powoli popularyzującego się w Polsce Twittera (choć co prawda dobija już do miliona RU).

Nie chcę przez to powiedzieć, że na Blipa w Polsce niedługo nie będzie miejsca. Wydaje mi się natomiast, że nad rozwojem serwisu (nie tylko od strony funkcjonalnej) trzeba by mocno popracować aby z powrotem nabrał on dynamiki i może trochę poszerzył target jeśli chodzi o internautów. Nie ma jednak co ukrywać, że cudu raczej nie będzie. Facebook bezlitośnie przejmuje wszystko co kojarzy się z social media w Polsce (widać to chociażby po mainstremowych programach w TV), a dla tych którzy potrzebują komunikacji ze światem jest Twitter.

Stan Blipa na chwilę obecną według Google AdPlannera



Właścicielem Blipa jest firma Gadu Gadu - zapytałem więc z ciekawości Jarka Rybusa o plany związane z tym serwisem. Oto oficjalna odpowiedź jaką dostałem:

To prawda, że w ostatnim czasie niewiele zrobiliśmy dla Blipa i nie wprowadzaliśmy nowych funkcjonalności. Nie oznacza to jednak odstawienia Blipa na boczny tor. Nie chcemy na dziś mówić o naszych planach dla Blipa. Blip wygospodarował sobie niemałą działkę w polskich social mediach. Przyznaję, że sporo powinniśmy zrobić dla obecnych i przyszłych użytkowników Blipa i mam nadzieję, że stanie się to w 2011 - na dziś niewiele więcej mogę powiedzieć, na pewno Blip to nowe wyzwanie, obok GG na 2011 rok

Jak to się tłumaczy na język mniej oficjalny? Mniej więcej tak :

To prawda, że ostatnio nie rozwijaliśmy blipa, na razie nie mamy planów co do jego rozwoju. Wiemy, że powinniśmy przyłożyć się do tego serwisu i nie poprzestawać jedynie na utrzymaniu ale w tej chwili mam bardziej "palące problemy" (odratowanie kluczowego produktu czyli komunikatora GG). Nie wiemy czy zrobimy coś większego z serwisem w 2011 roku. Rozwój Blipa to dla nas na razie niższy priorytet i przy tym spore wyzwanie (bo tak naprawdę nie wiadomo co z nim można więcej zrobić)

W tym momencie nasuwa mi się pewna konkluzja. Wydaje mi się, że gdyby Blip był nadal niezależnym serwisem i musiał naprawdę walczyć o swoje miejsce na rynku, o pieniądza na utrzymanie i użytkowników to jego rozwój wyglądałby zupełnie inaczej. Niestety ochronny parasol tak dużej firmy jak GG mimo iż ma wiele zalet ma też wady w postaci zmieniających się priorytetów, zmian zarządzających firmą, nowych wizji jeśli chodzi o główne usługi itp.

I nie jest to wina Gadu Gadu, tak po prostu jest w dużych firma które przejmują mniejsze serwisy. Tego typu sytuacje można było obserwować również w przypadku startupów kupowanych przez portale.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

blipgadu gadu