Gry

Call of Duty: Mobile na Androida oraz iOS. Czy to dobry pomysł?

Artur Janczak
Call of Duty: Mobile na Androida oraz iOS. Czy to dobry pomysł?
Reklama

Firma Activision nie ma ostatnio powodów do radości. Rozstanie z Bungie, mniejsze zainteresowanie ostatnią odsłoną i coraz to większa konkurencja na rynku. Nic więc dziwnego, że podczas pierwszego dnia GDC 2019 zapowiedziano nową produkcję, tym razem skierowaną do posiadaczy urządzeń mobilnych. Call of Duty: Mobile ma przenieść doznania znane do tej pory jedynie na konsolach oraz PC do świata androida i sprzętów z systemem iOS.

Nadchodzi Call of Duty: Mobile

Jestem trochę sceptycznie nastawiony do tego pomysłu. Choć sama seria próbowała już różnych rzeczy, jak chociażby występy u Nintendo na Wii, NDS, a także na mobilkach, to nigdzie nie udało się osiągnąć większego sukcesu. Marka kojarzy się z dość szybką i dynamiczną rozgrywką, a takiej próżno szukać na smartfonach czy tabletach. Kontrola za sprawą ekranu dotykowego może i nadaje się do wielu gier, ale FPS-y do tego grona nie należą. Jestem ciekaw, w jaki sposób Activision we współpracy z Tencent chcą tego dokonać? Ciężko będzie odwzorować tę przyjemność zabawy, którą dostarczają odsłony na komputerach, PS4 i Xbox One. Możliwe, że niezbędne będzie podłączenie kontrolera do telefonu, żeby całość była naprawdę przyjemna. Tylko ile osób korzysta z takiego rozwiązania?

Reklama

Ludzie odpowiedzialni za mobilne PUBG na pewno dobrze znają rynek androida i iOS, tylko że ich produkcja nigdy nie cechowała się takim dynamizmem, jaki mamy w COD. Możliwe, że w Call of Duty: Mobile twórcy poszli na jakieś ustępstwa, zastosowali pewne uproszczenia, dzięki którym uda się uzyskać zamierzony efekt? Trudno powiedzieć. Pierwszy zwiastun pokazuje, że mamy do czynienia z pełnoprawnym produktem. Deweloper obiecuje klasyczne tryby, ulubione mapy i płynną rozgrywkę. Nie widać tam natomiast tej całej rozwałki, chaosu i szybkości. Zamiast tego pojedyncze postaci, spokojne celowanie i odpowiednio przycięte fragmenty z gry. Trochę mało, aby uwierzyć w zapowiedzi.


Mam pewne obawy

Nie zrozumcie mnie źle. Call of Duty: Mobile może okazać się naprawdę ciekawym tytułem, który zapewne będzie naszpikowany mikropłatnościami, ale trudno mi uwierzyć, aby dostarczył to, co mamy na stacjonarnych platformach. Nawet nie chodzi tutaj o możliwości urządzeń mobilnych, bo te mają już wystarczające silne podzespoły, żeby poradzić sobie z produkcjami na poziomie PS3, ale czasami trudno jest się odnaleźć na dużym ekranie, a co dopiero na czymś o wiele mniejszym? Do tego ten dotyk i brak informacji o zaimplementowanych rozwiązaniach. Trzeba poczekać na większą porcję informacji. Mimo to, z chęcią zarejestruję się i zobaczę, czy rzeczywiście Activision i Tencent wymyślili coś ciekawego. Kto wie, może będę pozytywnie zaskoczony? Jakie są Wasze odczucia? Dajcie znać w komentarzach.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama