Gry

Pierwszy Sezon, Battle Pass i nowa postać sprawiły, że Apex Legends stał się jeszcze ciekawszy

Artur Janczak
Pierwszy Sezon, Battle Pass i nowa postać sprawiły, że Apex Legends stał się jeszcze ciekawszy
11

Od premiery gry battle royale firmy Respawn Entertaiment wiele osób spekulowało, co może znaleźć si w pierwszym sezonie tejże produkcji. Pomysłów było naprawdę wiele. Ludzie przekopywali się przez pliki, wypytywano twórców, streamerów i wielu więcej. Dziś jednak nie musimy się tym wszystkim przejmować. Apex Legends został zaktualizowany i dokładnie wiadomo, co dodano. Tym samym, produkt stał się jeszcze bardziej atrakcyjny , natomiast z oceną dodanej zawartości jeszcze poczekamy. W końcu warto najpierw to wszystko dobrze przetestować, prawda?

Czas wyruszyć na łowy!

Battle Pass nie jest czymś niezbędnym, choć to właśnie dzięki niemu będziecie mogli otrzymać różne skórki, przedmioty, okrzyki postaci i tym podobne. W podstawowej wersji kosztuje ona 950 monet w sklepie gry. Za 40zł można takich dostać tysiąc, więc mniej więcej tyle należy wydać za wspomnianą przepustkę. Każdy, kto zdecyduje się na nią, z automatu uzyska trzy specjalne skiny Dzikich Kresów dla trzech legend: Mirage, Wraith i Lifeline.

Jeżeli ktoś chce przyspieszyć zdobywanie poziomów w ramach Battle Pass, to istnieje również możliwość odblokowania 25 pierwszych z nich od ręki. Jednak taka przyjemność została wyceniona na 2800 monet, czyli około 120zł. Warto wspomnieć, że wśród nagród przepustki można zgarnąć łącznie 1000 monet. Dzięki temu wytrwali nie będą musieli martwić się o kolejne zakupy, gdyż z taką ilością bez problemu powinno udać się kupić wstęp do następnego sezonu. Oczywiście o ile jego cena nie zostanie podwyższona. Wszystkie rzeczy zdobyte w ramach BP zostają „na zawsze” u graczy. Wisienką na torcie dzisiejszej aktualizacji jest nowa postać, która dołącza do pozostałych legend.

Poznajcie Octane!

Jak grać w APEX Legends?

Jeżeli brakowało Wam jakiegoś szalonego bohatera, to Octavio Silva — nazywany Octane, powinien zmienić ten stan rzeczy. Facet stawia przede wszystkim na szybkość, regenerację życia oraz specjalne platformy, dzięki którym można wzbijać się w powietrze. Jestem bardzo ciekaw, jak ta postać zostanie przyjęta i czy z jego debiutem na polu walki zajdą jakieś znaczące zmiany? Niemniej, wszyscy chcieli kolejnej Legendy i teraz można ją mieć. Wystarczy 12-tysięcy kredytów, które uzyskujemy za rozegrane spotkania.

Czy Battle Pass wystarczy?

Gry tego typu potrafią równie szybko zyskać popularność, jak również ją stracić. Dlatego kluczowym elementem rozwoju takiego tytułu są częste aktualizacje, nowe postaci, bronie i tym podobne. Apex Legends nie jest zbyt długo na rynku, ale jeżeli chce na nim pozostać, to jego deweloper musi nieco przyspieszyć tempo. Rozpoczęcie pierwszego sezonu i Battle Pass wydają się dobrym rozwiązaniem, ale nie można spoczywać na laurach. Fortnite otrzymuje więcej nowych rzeczy w krótszym czasie, a jego twórcy świetnie reagują na to, co dzieje się na świecie.

Mocno liczę, że Respawn będzie równie sprawie działać w przyszłości. Doskonale rozumiem początkową fazę, zbieranie opinii i tym podobne, ale gry battle royale to coś, co trzeba ciągle rozwijać, aby nie stracić zainteresowania u graczy. Konkurencja tylko czeka na jakiś błąd, a szkoda by było, aby tak świetnie zapowiadający się tytuł zniknął przedwcześnie. Teraz zabieram się za testy nowej zawartości. Sprawdzę, jak Octane wypada w praktyce, a także, czy zaproponowane nagrody w przepustce są tym, na co czekali fani.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu