Gry

Zapomnijcie o kwartalnym abonamencie PlayStation Plus. Będzie droższy, dużo droższy

Paweł Winiarski
Zapomnijcie o kwartalnym abonamencie PlayStation Plus. Będzie droższy, dużo droższy
Reklama

I kompletnie nieopłacalny. To dość ciekawy sposób na zachęcenie do inwestowania w roczną opłatę. Dla przypomnienia, PS+ to abonamentowa usługa Sony...

I kompletnie nieopłacalny. To dość ciekawy sposób na zachęcenie do inwestowania w roczną opłatę.

Reklama

Dla przypomnienia, PS+ to abonamentowa usługa Sony, przeznaczona dla konsol PlayStation 4, PlayStation 3 i PlayStation Vita. Co miesiąc abonenci otrzymują kilka darmowych gier przeznaczonych na wszystkie platformy. W przypadku PlayStation 4, opłata wymagana jest do grania online.

59 złotych. Tyle kosztowała 3-miesięczna subskrypcja usługi PlayStation Plus. Czas przeszły nie jest przypadkiem. Od 1 września przewidziany na 3 miesiące dostęp do usługi drożeje - zapłacimy za niego 78 złotych. Co ciekawe, zmiany nie dotykają cen za dostęp miesięczny i roczny. W pierwszym przypadku zapłacimy 27 złotych, w drugim 195.


Nie znamy powodów podwyżki, pozostają więc domysły. Jeśli jest to zachęta do kupowania abonamentów rocznych, ciężko ocenić czy przyniesie wymierne rezultaty. Opłacalność takiego rozwiązania jest teraz bowiem oczywista. 3-miesięczna opłata za PlayStation Plus była jednak w naszym kraju dość popularna. Nie każdy chce przecież wydawać blisko 200 złotych za usługę, która nie w każdym miesiącu wykorzystywana jest w ten sam sposób. Jasne, jeśli gracie online, można to sobie jakoś tłumaczyć. W przypadku chęci grania w „darmowe” gry nie zawsze będziecie usatysfakcjonowani. Choć oczywiście to kwestia raczej indywidualna. Jednym oferowane w abonamencie gry przypadną do gustu, inni przez pół roku będą kręcić nosem. Mam jednak wrażenie, że przynajmniej w naszym kraju odbije się to negatywnie na popularności Plusa.

Jeśli korzystaliście z automatycznego przedłużania usługi i kupowaliście 3-miesięczny dostęp, pamiętajcie o podwyżce. W przeciwnym wypadku możecie się niedługo niemiło rozczarować.

grafika: 1

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama