Zgodnie z zapowiedziami Rdio zniknie z rynku usług streamingowych i to chyba nieco szybciej niż wszyscy początkowo sądzili. Po przejęciu przez Pandorę jasne stało się, że Rdio zostanie zamknięte, a włodarze prawdopodobnie najlepszego internetowego radia zdecydują się na wykorzystanie potencjału usługi streamingowej. Do jakich celów?
Zacznijmy od naijstotniejszego faktu. 22. grudnia – to właśnie wtedy użytkownicy Rdio stracą możliwość odsłuchiwania utworów w tej usłudze. Rejestracja nowych jest już nieaktywna od pewnego czasu, a przypomnę że od ogłoszenia samego procesu przejęcia Rdio przez Pandorę mija zaledwie miesiąc. Pandora nie zamierza tracić czasu i wiemy już dziś, że nowy plan zakłada uruchomienie zupełnie nowej usługi, w oparciu o technologię Rdio oraz jej pracowników.
W tym najbardziej interesują mnie dwie rzeczy – czy Pandora zrezygnuje z oferowanej aktualnie usługi, czyli darmowego radia, które wciąż jest statystycznie najpopularniejszą usługą muzyczną na świecie? Płatne plany chyba nie do końca spełniały pokładane w nich oczekiwania, stąd ruch z ofertą jednodniową (24 godziny bez reklam i innych ograniczeń) za jedyne 99 centów. Rezygnacja z takiej marki byłaby w mojej ocenie błędem i tu przechodzimy do pytania nr 2 – czy Pandora z dnia na dzień trafi na tę samą półkę, gdzie znajdują się już Spotify, Apple Music, Tidal czy Deezer?
Więcej z kategorii Muzyka:
- Wybieramy najlepsze słuchawki do 100 zł
- Porównujemy Spotify i Apple Music - co jest lepsze?
- AirPods Max za drogie? Wybieramy tańsze, ale równie dobre alternatywy
- Ile jesteście w stanie "wycisnąć" z jednej złotówki w Spotify? Mi udało się dwie i pół godziny muzyki
- Winyle sprzedają się najlepiej od 1990, sprzedaż kaset wystrzeliła