Zakładki zmorą użytkowników Gmaila? Popularność poczty Google'a zaczęła spadać

Wprowadzone niedawno zakładki do interfejsu Gmaila to rozwiązanie, które można uwielbiać lub nienawidzić. Niewykluczone, że większość użytkowników skłania się ku tej drugiej opcji. Liczba otworzeń poczty Google zaczęła bowiem spadać. A wy korzystacie z zakładek?

Statystykom poczty Google przyjrzał się serwis Litmus dostarczający rozwiązania śledzenia wiadomości e-mail. Dane zbierane przez serwis dotyczą m.in. liczby otwartych wiadomości przez użytkowników w konkretnych usługach. Okazuje, się, że ostatnie 24 miesiące były okresem bardzo pomyślnym dla Gmaila, bo przyniosły wzrost liczby otworzeń poczty o 21 proc. Nie był to może jakiś szalony wzrost, ale usługa systematycznie zyskiwała zainteresowanie użytkowników (trudno jednoznacznie stwierdzić bowiem jak bardzo wyniki te przekładają się na stosunek nowych do wracających do usługi internautów).

Pierwsze załamanie zaobserwowano w lipcu ubiegłego roku, kiedy Gmail stracił 13 proc. Ostatnie trzy miesiące przyniosły kolejny, aż 18-procentowy spadek liczby odwiedzin. Analitycy Litmus spekulują, że może mieć na to wpływ nowy interfejs oparty na zakładkach. Jego wprowadzenie zadebiutowano pod koniec maja bieżącego roku. Od tamtego momentu Gmail stracił 7,75 proc. otworzeń.

Czytaj dalej poniżej

Ktoś jeszcze wątpi w globalny sukces Google+? Spójrzmy na Google Chrome Grzegorz Ułan

Cena Google Glass nie odstraszy kupujących? Powstają pierwsze gry dla okularów! Tomasz Krela

Analizę oparto na łącznie 5 mln wiadomości e-mail. Co najciekawsze, aż 66 proc. z nich otwarto na urządzeniach mobilnych, a jedynie 19 proc. z poziomu interfejsu webowego. Niewiele mniej, bo 15 proc. otworzeń dokonano z poziomu programów pocztowych. Najpopularniejszym klientem Gmaila okazała się... wbudowana w iOS aplikacja pocztowa z 34 proc. wynikiem. Android znalazł się na drugim miejscu z 20 proc.

Aby uzyskać szerszą perspektywę, należałoby zapewne porównać te dane z ogólnymi wskaźnikami, do których dostęp ma tylko Google. Możemy więc spekulować, czy to aby nie przypadkiem zakładki skłaniają użytkowników do rezygnowania Gmaila? A może to konkurencyjny Outlook.com Microsoftu zaczął zbierać żniwo? Trzeba tutaj też zauważyć, że zmiana interfejsu skrzynki odbiorczej w Gmailu to kwestia dwóch kliknięć. Do wyboru mamy łącznie pięć trybów wyświetlania, a zakładki są tylko w jednym z nich. Teoretycznie zatem dostosowanie interfejsu poczty Google do swoich potrzeb jest banalnie proste.

A jak Wy zapatrujecie się na ostatnie nowości w Gmailu? Korzystacie z zakładek? Na dniach powinno zadebiutować kolejne "usprawnienie", które ma pozwolić tworzyć wiadomości w dużym okienku na środku ekranu. Raczej nie odwróci ono tendencji spadkowej Gmaila, jeżeli rzeczywiście mamy z takową do czynienia. Czyżby jeden z najważniejszych produktów Google'a przechodził trudny okres?