Zadbaj o bezpieczeństwo danych i zarządzaj aplikacjami Google przy pomocy BetterCloud.

Z aplikacji Google korzysta coraz więcej użytkowników, a co najważniejsze, coraz więcej firm ucieka od Microsoft Office na rzecz Google Apps. Trzeba przyznać, że to co serwuje nam Google jest nie tylko wygodne, ale jest też nowoczesnym i przemyślanym produktem na miarę XXI wieku. Jednak przenoszenie aplikacji do chmury spowodowało u użytkowników pewne obawy związane z bezpieczeństwem i możliwością zarządzania ich dokumentami, danymi i aplikacjami. Problem ten zdaje się rozwiązywać BetterCloud, czyli pierwsze narzędzie, które pozwala na poprawę bezpieczeństwa i zarządzanie aplikacjami Google z jednego panelu administracyjnego.

Na pytania odpowiadał CEO BetterCloud - David Politis.

1. Jak opiszesz swój pomysł na startup?

Na sam pomysł stworzenia BetterCloud wpadliśmy w momencie kiedy jeszcze braliśmy udział w programie resellerskim Google Apps. Wiele firm wykorzystuje aplikacje Google do codziennych czynności związanych z ich działalnością, mam tu na myśli takie aplikacje jak Gmail, Kalendarz Google, Google Drive, Chat etc. Jednak w momencie kiedy Google przeniosło wszystkie aplikacje do chmury, wiele firm zaczęło się zastanawiać nad możliwością kontroli aplikacji i tego co w nich się dzieje.

Dokładnie chodzi o kontrolę dokumentów i danych, które są wprowadzane do Googlowych aplikacji. Zrozumieliśmy, że firmy potrzebują narzędzia które nie tylko pozwoli im na większą kontrolę, ale także narzędzia które będzie pomagało w zarządzaniu i zwiększy przejrzystość aplikacji ich danych. Dlatego stworzyliśmy BetterCloud, narzędzie które pozwala np. na kontrolowanie kto i gdzie z firmy przesyła dokumenty zamieszczone w Google Docs poza firmową domenę. Jednym z naszych narzędzi jest FlashPanel.

Podsumowując, BetterCloud tworzy narzędzia, które pomagają małym, średnim i dużym firmom w zarządzaniu aplikacjami Google. Poczynając od migracji z innego oprogramowania do aplikacji Google, poprzez proces adaptacji, przez zabezpieczenie domeny i obiegu dokumentów, a kończąc na edukacji użytkowników.

Czytaj dalej poniżej

RIOT to poteżne narzędzie do szpiegowania, które pozwoli sprawdzić co zrobiłeś i... co zrobisz Konrad Kozłowski

Smartfony zamiast aparatów fotograficznych. Tego chcą klienci? Maciej Sikorski

2. Jaki był pierwszy krok? Opisz Wasz start.

Początkowo chcieliśmy zacząć od napisania samego kodu, czyli od stworzenia produktu. Jednak doszliśmy do wniosku, że to nie ma sensu, a oczekiwania użytkowników mogą nie być zbieżne z tym co planujemy stworzyć. W pierwszej kolejności przeprowadziliśmy wiele rozmów z nasza grupą docelową, czyli ludzi, którzy na co dzień zarządzają aplikacjami Google czyli z Administratorami Google Apps w różnych firmach. Dzięki temu mogliśmy usłyszeć jakie wartości oni wyznają, czym kierują się przy wyborze narzędzi do zarządzania, jakich narzędzi potrzebują do zabezpieczenia dokumentów etc. Podczas tych rozmów uzyskaliśmy wiele informacji, które pomogły nam stworzyć narzędzia, które zaspokajają ich potrzeby, a przy okazji są wygodne w użytku.

 3. Jaka była pierwsza reakcja rynku, po ukazaniu się startupu?

Wiedzieliśmy, że droga od pomysłu do działającego narzędzia jest bardzo długa i wyboista. Pierwsze sześć miesięcy spędziliśmy na pozyskiwaniu inwestorów i spotkaniach z potencjalnymi użytkownikami. Po pierwsze, chcieliśmy zebrać wystarczającą liczbę środków na budowę naszego narzędzia, a po drugie, nie chcieliśmy tworzyć czegoś czego nikt nie będzie używał. Gdy te dwa punkty zostały spełnione, przystąpiliśmy do tworzenia frameworku. Nasza usługa została odebrana zadziwiająco dobrze,  po sześciu miesiącach od startu z naszego flagowego narzędzia czyli FlashPanelu korzystało ponad 6 milionów użytkowników oraz 15 tysięcy firm.

4. Znaleźliście fundusze na start? Jak?

Od samego początku pomysłu podjęliśmy współpracę z kilkoma funduszami venture. Pomagało nam też kilku aniołów biznesu. Kontakty zdobywane przez lata pracy w innych firmach bardzo się przydają.

5. Co możesz powiedzieć o perspektywach rozwoju?

Przyszłość BetterCloud i całego ekosystemu aplikacji Google rysuje się w ciepłych kolorach. Wielu developerów pracuje nad rozwojem aplikacji Google, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród firm. Spodziewamy się, że w przeciągu najbliższych miesięcy jeszcze więcej firm dostrzeże potencjał chmury i możliwości aplikacji Google. Im więcej użytkowników korzysta z aplikacji Google tym lepiej dla nas, gdyż w pewnym momencie szukają oni narzędzi, które pozwolą im na zarządzanie ich aplikacjami. Trzeba przyznać, że era chmury dopiero przed nami. Tak naprawdę firmy wykorzystują niewielki odsetek jej potencjału.

6. W czym jesteście lepsi od konkurencji? Czym się wyróżniacie?

Wyróżnia nas nasz flagowy produkt czyli FlashPanel. W tym momencie to jedyne narzędzie na świecie, które zostało stworzone specjalnie do zarządzania aplikacjami Google, a dodatkowo posiada ficzery, które zabezpieczają dane, które użytkownicy do nich wprowadzają. Dzięki rozmowom z administratorami aplikacji Google (tymi, którzy pracują w firmach, a nie w Google Inc.) zrozumieliśmy, że szukają oni kompleksowego rozwiązania, które pozwoli na zarządzanie wieloma aplikacjami z jednego panelu. Bez konieczności przełączania się między różnymi panelami, opcjami, formatami etc. W ciągu pierwszych sześciu miesięcy zanotowaliśmy 6 milionów aktywnych użytkowników, a w tym roku chcielibyśmy podwoić tę liczbę poprzez kontynuację tego co robimy. Czyli dostarczać jak najlepsze usługi do mierzenia, zabezpieczania i zarządzania aplikacjami Google.

7.Jak na dzień dzisiejszy wygląda startup?

Bardzo dobrze, mamy ponad 6 milionów aktywnych użytkowników, a codziennie rejestruje się kilkaset nowych. Cały czas pracujemy nad poprawą naszych narzędzi i staramy się wychodzić naprzeciw naszym klientom. W tym momencie mamy ugruntowaną pozycję na rynku i pełni nadziei patrzymy w przyszłość.

8. Jaki będzie Wasz następny krok?

Cały czas pracujemy nad poprawą naszego flagowego produktu czyli FlashPanel. Chcemy by był on jeszcze wygodniejszy i łatwiejszy w obsłudze dla naszych klientów. Dodatkowo, prowadzimy prace nad nowymi narzędziami, które wspomagają pracę we FlashPanel, jednak nie są one jego oddzielnymi częściami. Wiele więcej nie mogę powiedzieć, w najbliższych tygodniach będziemy startować z kilkoma ciekawymi inicjatywami, na pewno będzie o nas głośno więc nadstawcie uszy ;)

9. Czego można się nauczyć z Waszego projektu? Mógłbyś podzielić się doświadczeniami, na co zwracać uwagę, a czego unikać podczas „robienia startupu”?

Zabrzmi to bardzo banalnie, ale nasz sukces zawdzięczamy naszym klientom. Bo to dzięki nim udało nam się stworzyć FlashPanel, to dzięki setkom godzin spędzonym na rozmowach, spotkaniach i dyskusjach uzyskaliśmy informację na temat tego co nasi klienci potrzebują. Tak więc najważniejsza jest umiejętność słuchania tego co mówi rynek i potencjalni klienci. Trzeba wziąć sobie do serca głos klientów, nawet jak pojawiają się narzekania i negatywny feedback. My postawiliśmy na otwartą komunikację, nasza roadmapa była de facto tworzona przez naszych klientów, ale naszymi rękami. Bo to oni powiedzieli co chcą, jak chcą i ile tego chcą. Na każdym etapie naszych prac pokazywaliśmy grupie docelowej nasze dotychczasowe dzieło i słuchaliśmy tego co mają do powiedzenia. Komunikacja z klientem to podstawa, jeżeli otrzyma się wartościowy feedback (a każda informacja od klienta jest wartościowa) to droga do sukcesu rysuje się sama, wystarczy nią podążać.