Artykuł sponsorowany

Z tabletami Huawei zapomnisz o niewygodnych dniach z laptopem

Bartosz Gabiś
Z tabletami Huawei zapomnisz o niewygodnych dniach z laptopem

Wielu z nas zna ten problem, rano pakujemy się do pracy, do plecaka wkładamy najważniejsze rzeczy i on, ciężki, kanciasty laptop. Koszmar, gdybym tylko mógł, zamieniłbym go na coś lekkiego i wygodnego.

Wiem, co mówię, bo byłem w tym miejscu. Wiadomo, jak jest, nie zawsze w biurze da się pewne sprawy zamknąć, więc chcąc nie chcąc, laptop jedzie z nami. Potem trzeba go w pociągu otworzyć i w tej ciasnej przestrzeni nagle zaczyna brakować nawet powietrza. Czemu tak trzeba się męczyć, żeby tylko coś zanotować lub odpowiedzieć wygodnie na maila? Te dni na szczęście mam już za sobą, zmieniłem je na coś, co już nie kojarzy mi się z pracą, lecz czasem wolnym przed Netflixem i oddawaniu się mojemu wieloletniemu hobby, rysowaniu. Wszystko dzięki tabletowi HUAWEI MatePad 12 X, wygodnie odpisuję na maile, a że jestem fanem notatników, to i dzięki ekranowi PaperMatte 2.0 mogę się poczuć jak w domu. Na radarze miałem jeszcze HUAWEI MatePad Pro 12.2”, którego ekran OLED pobudzał moją wyobraźnię i mocno kusił. Wybór padł na inny, z bardzo prostej przyczyny, o czym jeszcze napiszę.

Pora na zmiany, te zestawy najmocniej przyciągnęły moją uwagę

Trochę wstyd się przyznać, ale w głowie miałem zakorzenioną nieaktualną wizję współczesnego rynku tabletów. Wciąż gdzieś tam tlił mnie się w pamięci obraz przerośniętego telefonu, dla którego kompletnie nie widziałem zastosowania. Jako jednak, że złapałem zajawkę na artystów rysujących cyfrowo, pojawiła się ta myśl w głowie, a może by tak upiec dwie pieczenie na jednym ogniu?

HUAWEI MatePad 12 X

No dobra, ale czego potrzebuję? Na pewno solidnej baterii, 10100 mAh, więc odhaczone, to są godziny pracy i spokój na cały dzień. Ekranu, żeby nie trzeba było mrużyć oczu podczas pisania, ale też nie za dużego, bo nie po to odchodzę od laptopa. 12 cali będzie idealnym punktem pośrodku. Też na tej przekątnej spokojnie się zamachnę rysikiem podczas robienia notatek lub rysowania. No i w końcu klawiatura,która ułatwia pracę. W momencie, gdy rozrysowałem sobie taką matematykę, wybór stał się dość prosty. Wszystko, co, dla mnie najważniejsze, miałem w jednym miejscu.

Zdecydowałem o wyborze pomiędzy HUAWEI MatePad 12 X lub HUAWEI MatePad Pro 12.2”, lubię gdy producenci ułatwiają mi zakupy, tak jak zrobił to Huawei. Każdy tablet jest już w zestawie z klawiaturą, dzięki czemu nie muszę martwić czy urządzenie podoła jego głównej misji, zastąpienia laptopa. Do kompletu rysik, który w trwającej promocji jest dodawany gratis (lub za symboliczną złotówkę). Tak jak wspominałem na samym początku, mój wybór padł z ważnego dla mnie powodu. Bardzo lubię pastelowe kolory i nie potrafię się im oprzeć. Dlatego, ostatecznie padło na delikatną zieleń HUAWEI MatePad 12 X, chociaż nie ukrywam… Splendor złotego tabletu HUAWEI MatePad Pro 12.2” bardzo kusił!

HUAWEI MatePad Pro 12.2

Tablet w akcji, żegnajcie dziesiątki notatników

Byłem super podekscytowany i lekko onieśmielony, jak to będzie tak radykalnie zmienić sposób, w jaki na co dzień pracuję. Wszystkie znaki na niebie wspierały tę decyzję. Sama wizja skończenia z dziesiątkami planerów każdego roku, karteczkami z notatkami, nerwowego szukania skrawka papieru, aby stworzyć szybką notatkę podczas telefonu z dostawcą, sprawiała, że jestem na tak. Dokuczała też trochę myśl, że ludzie będą się patrzeć jak na wariata, dzisiaj już wiem, że było wręcz przeciwnie, ale nie ma co wyprzedzać wydarzeń.

Ach, zapomniałbym, HUAWEI MatePad 12 X jest dostępny w dwóch wersjach, z matowym ekranem o powłoce PaperMatte 2.0 i równie świetnym o wysokiej rozdzielczości standardowym, błyszczącym. Szukałem hybrydowego rozwiązania, więc PaperMatte 2.0 był idealnym wyborem dla mnie.

Tablet przeszedł moje oczekiwania, na każde spotkanie lżej w głowie i w dłoniach. Naprawdę, gdy się widzi na papierze zaledwie 555 gramów przy grubości 5,9 milimetrów, człowiek jest zaskoczony lekkością, ale dopiero gdy trzyma ten tablet w dłoniach, wtedy naprawdę dociera, jak komfortowy jest w użyciu. Teraz zawsze mam ze sobą wszystkie postępy pracy, dodatkowe notatki i maile. Z tą różnicą, że już nie musiałem zabierać ogromnego laptopa. I może nie powinienem tego mówić, ale też, gdy myśli na spotkaniu chciały odpłynąć, a zasnąć trochę nie wypada, wiedziałem, że mogę ukradkiem sobie stuknąć w ikonkę darmowej aplikacji GoPaint.

HUAWEI M-Pencil 3. generacji

Daj się ponieść wyobraźni

Wiem, że nie powinienem tak robić, ale po prostu nie da się tej pokusie oprzeć. Wpływa na to kilka czynników i zacznę od prozaicznego, ale ważnego. Uważam, że nasze narzędzia muszą być po prostu ładne, bo gdy cieszą oko, to wtedy chce się po nie sięgać. HUAWEI M-Pencil 3. generacji jest idealnym przykładem. Korpus ma minimalistyczny, jednolitego koloru, dzięki czemu jego końcówka, którą piszemy i rysujemy, wybija się nad inne produkty. Dlaczego? Jest przezroczysta! Pozwala zerknąć na pracę super wrażliwego mechanizmu, wykrywającego 10000 poziomów nacisku. Ten rysik jest zachwycający.

W piękny sposób można postawić nim kropkę nad i we wspomnianej aplikacji GoPaint, powstałej we współpracy Huawei z Chińską Akademią Sztuki. Trudno jest zebrać słowa, żeby w słowach opisać to fenomenalne doświadczenie płynące z kombinacji tych kilku rzeczy aplikacja x rysik x ekran. Zacznijmy może tak.

Rysowanie mnie i wielu z nas towarzyszy od dziecka, jest coś magicznego w przyłożeniu kredki do kartki papieru i przesunięcie ręką, w ślad za którą idzie kolorowa linia. Wystarczy połączyć kilka z nich i nagle widzimy na papierze psa, piłkę, niebo, mamę. W erze cyfryzacji wszystkiego czasem brakuje tych drobnostek. PaperMatte 2.0 umożliwia poczuć się jak dawniej. Przy pomocy rozdzielczości 2800 x 1840 pikseli i proporcjach 3:2 ekranu, który wyświetla 16,7 miliona kolorów, przenosimy się w czasie, pomimo korzystania z nowoczesnej technologii, nie papieru. Wszystko wsparte wysoką częstotliwością odświeżania 144 Hz, która zapewnia perfekcyjną prędkość podążania kresek za końcówką rysika. Pozwala się to cieszyć radością z rysowania w nieskończoność… To znaczy, aż nas kierownik nie wywoła podczas spotkania, ups! Ale można szybko przełączyć na inną warstwę i udawać, że coś notujemy. W końcu mamy 100 gotowych pędzli do wykorzystania, więc i poczciwy ołówek HB się znajdzie.

GoPaint

Naprawdę nie potrzeba laptopa, to może być twoje jedyne urządzenie

HUAWEI MatePad 12 X z wyjątkowym matowym ekranem PaperMatte 2.0, 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej jest dostępny w dwóch stylowych kolorach. Wspomnianej delikatnej zieleni oraz eleganckiej bieli, obydwa warianty są dostępne w zestawie z klawiaturą HUAWEI Smart Magnetic w rekomendowanej cenie 2599 złotych. Natomiast HUAWEI MatePad 12 X w wersji z błyszczącym ekranem, 8 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej, oczywiście w zestawie z klawiaturą HUAWEI Smart Magnetic trafił do sprzedaży w rekomendowanej cenie 2299 zł i będzie dostępny w kolorze białym, ale wyłącznie w oficjalnym sklepie marki huawei.pl. Od premiery, czyli 14 października do 10 listopada 2024 roku. HUAWEI MatePad 12 X będzie można nabyć w specjalnej ofercie premierowej, w ramach której cenę obu wersji obniżono o 200 złotych. Jeżeli jednak twoje serce skradły ekrany OLED, to jest się z czego cieszyć.

HUAWEI MatePad Pro 12.2” z ekranem OLED to propozycja dla tych, którzy szukają jeszcze większej przyjemności z używania tabletu. Ten ekran z jasnością dochodzącą do poziomu 2000 nitów i ultrawysokim kontrastem 2 000 000:1, wyświetla aż  1,07 miliarda barw! Skoro już się żegnamy z laptopem, to czemu by tego nie zrobić z hukiem? Tablety czekają w kuszącej, eleganckiej czerni i skąpanym w splendorze złocie. Te urządzenia umożliwiają obsługę wielu zadań jednocześnie, podobnie jak w przypadku laptopów, otworzycie do czterech aplikacji na raz. One także są dostępne w dwóch wersjach!

HUAWEI MatePad Pro 12.2” (w kolorze złotym) z PaperMatte 2.0 i 12 GB RAM i 512 GB pamięci wbudowanej w zestawie z klawiaturą HUAWEI Glide to 4199 złotych. Natomiast HUAWEI MatePad Pro 12.2” w wersji z błyszczącym ekranem, 12 GB RAM i 256 GB pamięci wbudowanej w zestawie z klawiaturą HUAWEI Glide to 3799 zł. Będzie ona dostępna w kolorze czarnym, wyłącznie w oficjalnym sklepie marki huawei.pl. HUAWEI MatePad Pro 12.2” będzie można nabyć w specjalnej ofercie premierowej, w ramach której cenę obu wersji obniżono o 500 złotych

To nie jest koniec świętowania premiery! W sklepie huawei.pl kupujący otrzymają dodatkowo 60% obniżki na wydłużoną o rok gwarancję, a subskrybujący newsletter – możliwość zakupu myszki HUAWEI CD23 za jedynie 9 złotych. Kolejne korzyści to darmowa dostawa, 5x więcej punktów HUAWEI dla zalogowanych, które można później wymieniać na zniżki przy kolejnych zakupach czy też możliwość skorzystania z 20 rat z RRSO 0 %. Przy zakupie wersji z błyszczącym ekranem na nabywców czeka prezent w postaci usługi ochrony ekranu przez 12 miesięcy.



Artykuł powstał przy współpracy z marką Huawei

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu