Bycie na bieżąco ze wszystkimi premierami gier jest nie lada wyzwaniem - szczególnie, gdy interesuje nas więcej niż jedna platforma. Pomocne mogą się ...
Z tą aplikacją nie przegapisz żadnych premier gier komputerowych i konsolowych
Bycie na bieżąco ze wszystkimi premierami gier jest nie lada wyzwaniem - szczególnie, gdy interesuje nas więcej niż jedna platforma. Pomocne mogą się okazać tutaj narzędzia internetowe. Jednym z nich jest Play Date - kalendarz zbierający w jednym miejscu daty wydania wszystkich tytułów ze świata wirtualnej roz(g)rywki.
Play Date to rodzaj interaktywnego kalendarza, w którym znajdziemy informacje o premierach gier na wszystkie popularne platformy. Jego autorem jest specjalizujący się w technologiach webowych programista Chris Gregori. Na pierwszy rzut oka całość wygląda dość niepozornie, ale w gruncie rzeczy jest fantastycznym źródłem informacji, które ucieszy każdego fana gier komputerowych i konsolowych.
Aplikacja zbiera informacje o tytułach na różne platformy: począwszy od PC, przez next-geny, a na starszych konsolach i handheldach skończywszy. Całość ma formę tabelki wyświetlającej wszystkie dni danego miesiąca. W poszczególnych kratkach znajdziemy kolorowe pola z tytułami gier, których debiut zaplanowano na dany dzień. Autor zapewnia, że umieszcza tutaj wyłącznie potwierdzone oficjalnie premiery, więc nie uświadczymy żadnych nieoficjalnych opartych na przeciekach doniesień. Kliknięcie w dowolną pozycję przenosi nas do serwisu GiantBomb.com, na stronę z informacjami na temat danej produkcji.
Oczywiście możemy swobodnie filtrować wyświetlane treści i zawężać informacje wyłącznie do tych platform, które nas interesują. Sympatycznym dodatkiem jest funkcja wyeksportowania tych danych do kalendarza Google lub programu iCal. Wówczas będziemy mieli wszystkie, na bieżąco aktualizowane daty premier zawsze pod ręką bez konieczności przechodzenia na stronę Play Date. Niestety nie widzę żadnej możliwości filtrowania wówczas ich pod kątem określonych platform.
Widać, że projekt będzie stale rozwijany. Wśród planów na przyszłość znajduje się m.in. możliwość filtrowania dat pod kątem regionu. Jak nietrudno się domyślić znaczna część tytułów debiutuje w Europie (a już w szczególności w Polsce) z pewnym opóźnieniem, co odgrywa bardzo istotną rolę. Co prawda w dobie popularności Steama jest z tym lepiej, ale tego typu funkcja zdecydowanie usprawniłaby przeglądanie kalendarza growego. Wkrótce ma on również wyświetlać daty debiutów wcześniejszych produkcji, a więc będziemy mogli pobawić się w archeologa i przeanalizować procesy wydawnicze w poprzednich latach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu