YouTube wzbija się na wyżyny kreatywności. Platforma zaoferowała właśnie nowy format reklam w obrębie platformy z muzyką.

YouTube Music z reklamami jakich jeszcze nie było. Użytkownikom może się to nie spodobać
YouTube Music może nie być najważniejszym serwisem streamingowym na rynku, ale platforma od lat ma wierne grono odbiorców. W darmowej wersji aplikacji co kilka piosenek trzeba liczyć się z blokami reklamowymi - ale to sposób zapłaty za dostęp do platformy. Google postanowiło jednak pójść o krok dalej i wprowadzić więcej reklam darmowym użytkownikom. Co więcej: trafiają one w zupełnie nowe miejsce! Tym razem widoczne są bezpośrednio na ekranie odtwarzania. Co to oznacza na co dzień?
Reklamy na ekranie „Teraz odtwarzane”. Tak Google chce nas pchnąć ku płatnej wersji?
Do tej pory reklamy na YouTube Music pojawiały się głównie między utworami. Często trzeba było wysłuchać kilku sekund promocyjnego spotu, zanim mogliśmy powrócić do słuchania naszych ulubionych piosenek. Teraz jednak Google testuje coś zupełnie nowego. Podczas odtwarzani muzyki, okładka albumu może zostać zastąpiona prostokątną reklamą z napisem „Sponsorowane”. Dodatkowo pasek postępu zmienia kolor na żółty, a przyciski przewijania utworów są nieaktywne. Wygląda na to, że Google chce, by reklama była naprawdę widoczna i wyraźnie oznaczała się na tle wszystkiego dookoła!
Część użytkowników już teraz widzi na ekranie odtwarzania specjalne banery. Między okładką, a przyciskami sterowania, pojawia się reklama z obrazkiem, krótkim tekstem, adresem strony i oczywiście napisem „Sponsorowane”. Po prawej stronie znajdziemy zaś przycisk rozwijania menu oraz zachętę do zakupu: "Kup teraz". To typowy dla Google, czytelny, format, który ma sprawić, że zakupy zrobimy tak prosto jak tylko się da, bez opuszczania aplikacji. Wygoda w tym przypadku nierzadko jest priorytetem.
Nowy wygląd aplikacji. Na reklamach zmiany się nie kończą
Wszystko wskazuje na to, że te nowe reklamy są częścią większych zmian w wyglądzie YouTube Music. Google od kilku miesięcy testuje nowy design design ekranu odtwarzania, ale póki co jeszcze nie wszyscy mają do niego dostęp. Jeśli korzystasz z darmowej wersji aplikacji i jeszcze nie widzisz reklam na swoim ekranie, to tylko kwestia czasu. Prędzej czy później nowy układ trafi do wszystkich użytkowników darmowej wersji.
I choć darmowi użytkownicy w aplikacji mają ogrom opcji (dostęp do ogromnej bazy utworów, podcastów i teledysków; odtwarzanie podcastów w tle, kolejkowania utworów i pomijania ich bez ograniczeń itd.) -- to wszyscy posiadacze YouTube Music Premium mogą cieszyć się:
- Brakiem reklam: zarówno pomiędzy utworami, jak i na ekranie odtwarzania;
- Odtwarzaniem muzyki w tle (nie tylko podcastów);
- Opcją słuchania tylko dźwięku (bez teledysków);
- Pobieranie, muzyki do odsłuchu offline.
Opcji jest sporo, ale nie da się ukryć, że mimo wciskania użytkownikom YouTube Music do gardła jak tylko się da - ci wciąż wolą usługi konkurencji: Spotify i Apple Music.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu