YouTube to najpopularniejszy serwis streamingowy na świecie. Każdego dnia trafiają tam długie godziny najrozmaitszych materiałów. Od muzyki, przez śmieszne filmiki, na coraz bardziej profesjonalnie zrealizowanych przez pasjonatów kończąc. Serwis od początku był dostępny dla wszystkich za darmo — i choć w 2015 przedstawiono płatny wariant, YouTube Red, nie był on dostępny w Polsce. Teraz Google wprowadza zmiany w płatnym YouTube, ale dla wszystkich chcących cieszyć się dostępem do materiałów bez reklam i kilkoma innymi udogodnieniami nie mam najlepszych wiadomości...
YouTube Premium: nowa płatna usługa od Google
Dziś firma ogłosiła, że YouTube Red idzie w zapomnienie. Usługa od teraz nazywać się będzie YouTube Premium i, podobnie jak jej poprzednik, także będzie oferować użytkownikom opcję pobierania materiałów do pamięci ich urządzeń, brak reklam, możliwość odsłuchiwania materiałów w tle oraz dostęp do tworzonych na ich zlecenie serii i filmów (tzw. YouTube Originals).
Jeżeli liczyliście że nareszcie będziecie mogli w łatwy sposób pozbyć się drażniących reklam i zyskać dostęp do całego szeregu nowych funkcji o których obecnie możecie tylko pomarzyć to... nie mam dla was najlepszych wiadomości. YouTube Premium, przynajmniej na starcie, nie trafi do Polski. Na premierę usługa dostępna, poza pięcioma krajami w których płatny YouTube był dostępny już teraz, dołączy kilkanaście nowych, ale nas tam zabrakło. Na otarcie łez dodam tylko, że istnieje szansa, że wcale nie jest wykluczone, iż jeszcze w tym roku YouTube Premium zawita do kolejnych państw.
Usługa będzie kosztowała niespełna dwanaście dolarów miesięcznie — czyli nieco więcej, niż miało to miejsce w przypadku YouTube Red.
