Felietony

Yoocey.com - certyfikowana przez politechnikę innowacyjność!

Grzegorz Marczak
Yoocey.com - certyfikowana przez politechnikę innowacyjność!
17

Chciałbym przedstawić Polski start up, który podbije rynki tłumaczeniowe z całego świata - tak zaczynał się mail informujący mnie o istnieniu yoocey.com (.pl nie działa?) przedstawiającego się jako Human Translation Cloud Environment (HTCE). Ponieważ pierwszy raz słyszę o takiej dziedzinie czy też k...

Chciałbym przedstawić Polski start up, który podbije rynki tłumaczeniowe z całego świata - tak zaczynał się mail informujący mnie o istnieniu yoocey.com (.pl nie działa?) przedstawiającego się jako Human Translation Cloud Environment (HTCE). Ponieważ pierwszy raz słyszę o takiej dziedzinie czy też kategorii serwisów dlatego z ciekawości zajrzałem dalej do maila.

Znalazłem w nim między innymi opinie o innowacyjności wystawioną przez politechnikę lubelską (wydział zarządzania). Z opinii wyczytałem, że projekt można uznać za innowacyjny ponieważ zastosowana jest innowacyjna technologia stworzona według własnego pomysłu po przeprowadzeniu analizy rynku internetowych tłumaczeń.

Na czym polega cała innowacyjność? Otóż to tak dumnie brzmiące HTCE sprowadza się do portalu, który łączy osoby poszukujące tłumacza z tłumaczami czy tez biurami tłumaczeń. Owszem jest w środku zastosowany prosty obieg informacji, który pozwala przydzielać tłumaczenia do odpowiednich ludzi, odebrać je i dokonać płatności - na pierwszy rzut oka to wszystko.


Zajrzałem więc na stronę aby zobaczyć jak ta potwierdzona przez specjalistów z politechniki innowacja wygląda. Na pierwszej stronie widzę automatyczny tłumacz treści. Ponieważ korzystam z takich narzędzi dlatego w pierwszym kroku porównałem go do translatora Google. No i okazał się, że to jest translator Google zamontowany na yoocey.com. Nigdzie w serwisie wspartym przez 8.1 nie widziałem takiej informacji - co ciekawe również w opisie darmowej usługi jaką jest ten tłumacz też nie zauważyłem ani słowa.

Przechodząc jednak do środka aplikacji oczom naszym ukazuje się proste CMS-owe boczne menu i trzy niezgrabnie zamontowane przyciski. W środku znowu mamy Google translatroa - ale tym razem nie działa i wyrzuca błędy pochodzące od Google.

W aplikacji możemy dodać i wysłać tekst jaki chcemy przetłumaczyć - tak też zrobiłem i czekam na wycenę. W między czasie obejrzałem system płatności. Ktoś wymyślił jakąś wewnętrzną walutę, która jest potem przeliczana na EUR. Tanio chyba nie jest bo za stronę tekstu musimy zapłacić kilkanaście euro.

Na koniec mojej krótkiej przygody z yoocey sprawdziłem jedną z innowacyjnych cech jaką opisali specjaliści z politechniki (czy też zawarli w swojej opinii). Otóż Yoocey zawiera podobno wyrafinowany mechanizm klasyfikacji tekstu potrafiący rozpoznać język w którym dokument jest napisany oraz na podstawie analizy słów potrafi rozpoznać dziedzinę danego tekstu (czy dotyczy branży chemicznej, farmaceutyków itp).

W praktyce natomiast te zaawansowane i wyrafinowane systemy sprowadzają się do wybrania języka i dziedziny z listy wyboru.

Tak oto wygląda Human Translation Cloud Environment w wykonaniu yoocey.com, projekt uznany za innowacyjny nie tylko przez Politechnikę Lubelską ale także przez PARP.

Oczywiście można powiedzieć, że pomysł był ciekawy - ale w internecie liczy się przede wszystkim realizacja.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

Startup