Pamiętam gdy na początku listopada Vbeta poinformowała, że Yahoo! planuje uruchomić polską wersję portalu. Pierwsze pytanie jakie zaświtało mi wtedy w...
Jeszcze w 2008 roku, Grzegorz pisał o poszukiwaniach osób, które miałyby rozpocząć pracę w polskim oddziale Yahoo!. Sprawa jednak z czasem ucichła i dopiero informacje opublikowane przez Vbeta odświeżyły temat.
Polska wersja Yahoo! wystartowała w dniu dzisiejszym. Po tym co zobaczyłem, ciężko jednak napisać coś bardziej konstruktywnego niż: bieda Panie. Zresztą, zobaczcie sami, na poniższej ilustracji bądź u źródła.
Obecnie Yahoo kupuje treści oraz informacje (a raczej przekierowuje do nich) od serwisów Radio.ZET, Newsweek, Forbes oraz Bankier.pl. Podejrzewam, że centrala nie ma planów na uruchomienie lokalnej redakcji w Polsce, a tym co za tym idzie, możemy spodziewać się kolejnych umów na pozyskanie materiałów.
Z punktu widzenia nowych użytkowników najatrakcyjniejsza w Yahoo! Polska jest usługa pocztowa, która oferuje konto o nieograniczonej pojemności oraz możliwość przesyłania załączników do 25 MB. Nie sądzę jednak, żeby internauci nad Wisłą mieli właśnie z tego powodu rzucić się na nowy portal. Z kolei komunikator Yahoo! Messenger, dostępny jest wyłącznie (ze znanych mi języków) w wersji angielskiej, co również nie zachęca większości potencjalnych użytkowników.
Po chwili głębszego zastanowienia stwierdzam, że w ogóle nie widzę powodów dla których ktokolwiek chciałby aktualnie korzystać z Yahoo! Polska. Aby zaistnieć na naszym rynku, centrala musi postarać się znacznie mocniej. Analiza porażki AOL Polska również nie zaszkodziłaby, a mogłaby nawet pomóc w budowaniu własnej strategi.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu