Xiaomi udowodniło nie jeden raz, że zna się doskonale na tworzeniu przystępnych cenowo urządzenie. Obecnie w Polsce możemy nabyć ich obydwie serie, skierowane do osób poszukujących niezbyt drogich telefonów, tj. Redmi 4A, Redmi 5A, Redmi Note 5A oraz Redmi 5, zatem każdy znajdzie coś dla siebie. Ja miałem okazję dokładnie sprawdzić możliwości Xiaomi Redmi Note 5A, którego cena przekracza nawet kwoty 500 złotych.
Xiaomi Redmi Note 5A nie wyróżnia się na pewno obudową. Na dobrą sprawę niczym nie różni się od zastosowanej w starszym Redmi 4A, z tą różnicą, że tu jest naturalnie większa. Plastikowa konstrukcja oferuje jednak stosunkowo wysoką jakość wykonania. Do tego wygodnie leży w dłoni i znajdziemy w niej nawet szufladkę z miejscami na dwie karty nanoSIM i microSD, nie zabrakło tu również diody podczerwieni, niezwykle przydatnej do np. sterowania telewizorem.
Ekran ma przekątną 5,5 cala i rozdzielczość jedynie HD. Nie da się ukryć, że ostrość obrazu jest daleka od ideału, ale dzięki niezłej matrycy IPS można nawet uznać, że wyświetlacz stanowi tu raczej zaletę niż wadę. Szkoda jedynie, że widoczność w pełnym słońcu mogą ograniczyć refleksy na przedniej tafli szkła.
W codziennym użytkowaniu Xiaomi Redmi Note 5A sprawdza się poprawnie. Snapdragon 425 z 2 GB RAM i 16 GB pamięci wbudowanej nie jest demonem wydajności, ale powinien zaspokoić wymagania wielu użytkowników, choć momentami da się odczuć lekkie spowolnienia. Niestety, w tej klasie urządzeń to norma. Całością zarządza MIUI 9.2, oparte o Androida 7.1.2 Nougat. Świetna nakładka, wiele opcji i funkcji, lecz nie każdemu będzie odpowiadał wygląd interfejsu.
Bez zastrzeżeń prezentuje się zaplecze komunikacyjne. Mamy LTE, GPS, Bluetooth i WiFi, aczkolwiek brakuje tu NFC, które znajdziemy w sumie wyłącznie w budżetowcach LG. Jakość rozmów potrafi naprawdę pozytywnie zaskoczyć. Jakość dźwięku jest już przeciętna - głośnik nie pozostawia po sobie szczególnie miłych wspomnień, ale na słuchawkach telefon wiele nadrabia.
Aparat 13 Mpix i kamerka 5 Mpix pozwalają fotografować w dobrej jakości. Zdjęcia robione w dzień charakteryzują się przyzwoitym odwzorowaniem barw, akceptowalną ostrością, a co więcej można włączyć tryb HDR. Niestety, po zmroku zaczyna się prawdziwy dramat. Przeciętnie prezentuje się natomiast akumulator 3080 mAh. Wystarczy na dzień intensywnej pracy albo dwa dni mniej wymagającego użytkowania, ale w ogólnym rozrachunku mniejsze Redmi są w stanie znacznie wyprzedzić ten telefon na tym polu.
Jeżeli szukasz budżetowca z większym ekranem, Xiaomi Redmi Note 5A Cię nie zawiedzie. W swoim segmencie cenowym oferuje naprawdę dobre podzespoły, a jego wady są akceptowalne. Warto wspomnieć tu o rywalach tego telefonu:
Pełna wersja pisemnej recenzji Xiaomi Redmi Note 5A dostępna tutaj.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
