Średniaki mają to do siebie, że przesiadając się z flagowców czuć brak mocy i słabsze wykonanie urządzenia. Jeśli jednak są tak dobre jak Redmi 5 Plus, testowanie to sama przyjemność. Spędziłem z tym smartfonem miesiąc i przygotowałem dla Was materiał wideo. A sam smartfon? Zdecydowanie warto się nim zainteresować.
Wygląd i wykonanie
Redmi 5 Plus nie wygląda jak tani chiński telefon. Aluminiowa obudowa nadaje mu elegancji, choć trudno mówić tu o jakiejkolwiek oryginalności konstrukcji. Do mnie na testy trafiła matowa złota wersja kolorystyczna, która prezentuje się bardzo dobrze. Tył to metal, choć górę i dół zrobiono z plastiku. Są za to błyszczące złote przeszycia. Konstrukcja jest dopracowana i schludna, nic nie ma tu prawa skrzypieć czy dostawać. Na prawej ściance bardzo zgranie osadzono przycisk głośności i przycisk uruchamiania telefonu. Na lewej znalazło się miejsce na wysuwaną igłą tackę na kartę sim i kartę microSD. To DualSIM, musicie więc zdecydować, czy wybieracie dwie Simki, czy wolicie do jednej dołożyć kartę pamięci.
Na górnej ściance mamy wejście jack 3,5 mm, na dolnej maskownice głośnika i port ładowania micro USB.
Tył to natomiast soczewka aparatu, niestety wystająca oraz podwójna dioda doświetlająca. Zaraz pod nią znalazł się czytnik linii papilarnych.
Ekran
IPS TFT LCD o przekątnej 5,99 cala i rozdzielczości FullHD+ czyli 2160x1080 pikseli przy ich zagęszczeniu na poziomie 403 ppi. Kąty widzenia są dobre, kolory dobrze nasycone, a ostrość bardzo dobra. Muszę przyznać, że jestem tym ekranem mocno zaskoczony i w konstrukcji za takie pieniądze nie spodziewałem się takiej jakości wyświetlacza. Może biel momentami minimalnie przechodzi w niebieski, ale hej lepiej niż w żółty, prawda? Pamiętajcie, że można edytować nasycenie kolorów, więc dacie radę ustawić wyświetlacz pod siebie
Wydajność
Telefon wyposażono w ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 625, który wspiera układ graficzny Adreno 506. Testowany przeze mnie model miał 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, za 200 złotych mniej kupicie natomiast wersję z 3 GB RAM i 32GB pamięci wewnętrznej. Nie jest to oczywiście rakieta i demon prędkości, co doskonale pokazuje AnTutu, natomiast przy codziennej pracy naprawdę dobrze zdaje egzamin i jeśli pojawiają się jakiekolwiek przycięcia, to są one sporadyczne. Wydajność więc bardzo na plus.
Telefon kontroluje Android 7.1 Nougat z nakładką MIUI 9. Im częściej używam smartfonów Xiaomi tym bardziej przekonuję się do tej nakładki, choć wciąż trochę przytłacza mnie to wszystko, co oferuje. I tak, zostałem fanem motywów, serio. Jest tu naprawdę sporo przydatnych dodatków, takich jak druga odizolowana przestrzeń, asystent dotyku, tryb jednoręczny czy klonowanie aplikacji. Sprzęt nie jest oczywiście zapchany niepotrzebnymi aplikacjami. Fajnym bajerem jest też możliwość ukrycia klawiszy funkcyjnych Androida i przełączenie się na gesty pełnoekranowe.
Aparat
12 Mpx z tyłu i przysłona f/2.2. Aparat jest poprawny i nic więcej, ale oczywiście pamiętam jaka to półka cenowa i nie oczekuję cudów. W dobrym świetle zdjęcia wychodzą dobrze, problemy zaczynają się w nocy kiedy dokładnie widać rozmycia i niedoskonałości. Co ciekawe Redmi 5 Plus nagra wideo w 4K. Rozczarowuje natomiast tryb manualny aparatu, który oferuje jedynie ręczną zmianę balansu bieli oraz ISO.
Przedni aparat też jest poprawny i nic więcej, ma 5 Mpix.
Bateria
4000 mAh to sporo, więc i telefon wytrzyma na jednym ładowaniu dużo. Szczególnie, że Redmi 5 Plus bardzo dobrze dysponuje zmagazynowaną w ogniwie baterią, co w moim przypadku przekładało się na dwa dni pracy, choć myślę że do osiągnięcia jest też 2,5. Byłem z tego aspektu bardzo zadowolony i ciężko mi się teraz będzie przerzucić na własny sprzęt.
To był dobry miesiąc, a Redmi 5 Plus używało mi się bardzo przyjemnie a zaznaczę, że jestem osobą przyzwyczajoną do dużo droższych flagowców. W oficjalnym sklepie Xiaomi za wersję z 32 GB pamięci ram zapłacicie 899 zł, za 64 GB 1099 złotych, choć szperając w sieci znajdziecie fajniejsze cenowo oferty. Stosunek jakości i możliwości do ceny jest świetny, tak jak i Redmi 5 Plus jest świetnym telefonem w swojej półce cenowej. Trochę boli przeciętny aparat i brak NFC, na plus natomiast czas pracy na baterii, działanie, wyświetlacz, nakładka Xiaomi czy dioda podczerwieni. Świetna propozycja, która może śmiało konkurować Honorem 9 Lite czy Xiaomi Mi A1.
Zapraszam też oczywiście do przeczytania tekstowej recenzji Redmi 5 Plus, którą przygotował Albert.
Kup telefon Xiaomi Redmi 5 Plus w Proline! Już od 699 PLN!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu