Xiaomi

Xiaomi nie boi się bana od USA - wszystko zrobią sami

Paweł Winiarski
Xiaomi nie boi się bana od USA - wszystko zrobią sami
Reklama

To, że na Xiaomi wciąż nie spadł amerykański ban nie oznacza wcale, że firma czuje się bezpieczna. Ale jeśli chodzi o podzespoły, jest jedno dobre, bezpieczne wyjście - zrobić własny procesor, najlepiej obsługujący sieć 5G.

Xiaomi i Oppo tworzą własny procesor z obsługą 5G

I wygląda na to, że tak właśnie zamierzają zrobić Xiaomi oraz Oppo, które rozpoczęły pracę nad własnym SoC z obsługą 5G. Jeśli faktycznie to prawda, posiadając własny chip obie firmy mogłyby całkowicie uniezależnić się od Qualcomma i MediaTeka, co zapewne w przyszłości przyniosłoby nie tylko samodzielność, ale również oszczędności. W przypadku pierwszego z dostawców, uchroniłoby też obie chińskie firmy przed ewentualnym banem. Według branżowych źródeł na Tajwanie, do Xiaomi i Oppo dołączył również Unisoc, znany dawniej jako Spreadtrum.

Reklama

Jeśli firmy rozpoczną już produkcję własnych chipów, muszą również uważać, by fabryka przestrzegała przepisów eksportowych USA. Istotne jest też by jednostki produkcyjne, w przeciwieństwie do tych Samsunga i TSMC, nie korzystały z amerykańskiej technologii.

Na razie nic nie wskazuje na to, by los Huawei spotkał Xiaomi albo Oppo, warto jednak przypomnieć niedawną aferę związaną z wpisaniem Xiaomi na czarną listę domniemanych chińskich firm zbrojeniowych. W marcu Xiaomi wygrało w sądzie, który stwierdził, że ten wpis był "arbitralny i kapryśny". Podejrzewam jednak, że przypadek Huawei jest przestrogą dla pozostałych producentów elektroniki i w kolejnych latach będziemy obserwować ich usamodzielnianie się i rezygnowanie zarówno ze współpracy z amerykańskimi firmami jak i korzystania z amerykańskich technologii.

Ważne jest również to, że mając własny chip, producenci smartfonów mają większą kontrolę nad funkcjami swoich telefonów, mogą zoptymalizować żywotność baterii czy poprawić komfort korzystania z urządzenia. A i niedobór chipów spowodowany pandemią COVID-19 przyspieszył zapewne decyzję o podjęciu prac nad własnymi układami.

Więcej SoC przeznaczonych do smartfonów z różnych półek cenowych to większa konkurencja na rynku. A większa konkurencja wymusi również więcej usprawnień w układach Qualcomma i MediaTeka - w końcu jeśli Xiaomi i Oppo stworzą naprawdę udany produkt, to co niby stałoby na przeszkodzie, by proponować go innym producentom smartfonów i stać się realną konkurencją dla dwóch wymienionych wyżej potentantów?

Czy doniesienia o własnym procesorze Xiaomi i Oppo są wiarygodne? Podejrzewam, że tak - pod koniec marca sieć obiegła informacja, że Xiaomi pokaże swój własny SoC już 29 marca. Ostatecznie skończyło się na chipie do procesowania obrazu, ale ewidentnie jest coś na rzeczy i prędzej czy później się o tym dowiemy.

źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama