AntywebTV

To bez wątpienia najlepszy smartfon Xiaomi. Widzieliśmy bezramkowy Mi Mix 3 ze sliderem

Paweł Winiarski
To bez wątpienia najlepszy smartfon Xiaomi. Widzieliśmy bezramkowy Mi Mix 3 ze sliderem
Reklama

W tym roku czekam już tylko na jednego smartfona. To Xiaomi Mi Mix 3, który w przeciwieństwie do konkurencyjnych urządzeń nie ma notcha. Ekscytowaliśmy się jego chińską premierą, ale sprzęt trafił również do Polski i mieliśmy już okazję się mu przyjrzeć. Czy faktycznie jest ładny? I czy slider do czegokolwiek się nadaje? Zobaczcie sami.

Bardzo podoba mi się, że od jakiegoś czasu Xiaomi prężnie działa w Polce. Wiele telefonów chińskiego producenta to bardzo udane urządzenia i fajnie, że można je bez problemu kupić w naszym kraju. Często jednak nowości pokazywane są najpierw tylko w Chinach - tym razem nie musieliśmy długo czekać by smartfon zawitał do nas. Póki co jedynie w formie prezentacji i tak zwanego hands-on, ale za jakiś czas dostaniemy go po prostu na testy. Jest na co czekać? Zobaczcie sami.

Reklama

Wizualnie jestem jak najbardziej na tak. Konstrukcja jest spójna, elegancka, a slider w ogóle nie psuje wyglądu urządzenia, a tego się trochę obawiałem. Wiem, że wygląd to rzecz gustu jednak moim zdaniem telefon prezentuje się świetnie, a minimalne ramki i brak wcięcia wygląda ekstra. Tylne plecki to standardowo dla serii Mi Mix ceramika. W przeciwieństwie jednak do Xiaomi Mi Mix 2s, smartfon nie wydaje się tak ciężki.

Ekran to 6,39 cala, ma rozdzielczość fullHD+, czyli 2340 na 1080 pikseli przy proporcjach 19,5:9. Sam panel to AMOLED od Samsunga, więc zarówno kąty widzenia, nasycenie barw jak i odwzorowanie kolorów to pierwsza klasa. Warto dodać, że tak zwane screen to body czyli stosunek ekranu do obudowy to 93,4 procenta. Dla porównania w Mate 20 Pro jest to 86.9%

Slider jest magnetyczny, chodzi jak po maśle, obawiam się jednak trochę co się stanie jeśli wpadnie tam na przykład piasek. Bo o jego wytrzymałość jestem spokojny - laboratoryjne testy wykazały, że przeżyje około 300 tysięcy cykli.

Slider służy do kilku rzeczy. Po pierwsze po wysunięciu mamy dostęp do przedniego aparatu, a w zasadzie dwóch aparatów - to kombo 24 i 12 megapikseli na module Sony IMX476. Drugi służy oczywiście do efektu rozmytego tła. Poza aparatem mamy też wtedy dostęp do czujników, czyli przeniesiono tam to, co w innych smartfonach ukryto w notchu.

Slajdem można też przyporządkować do innych czynności. Jego wysunięcie może odbierać rozmowę telefoniczną lub uruchamiać ustawione przez nas aplikacje. Są też dodatkowe dźwięki, takie jak na przykład odgłos cięcia mieczem - tu niestety ukryto ustawienia tak dziwnie, że nie udało mi się do nich dotrzeć. A to oznacza, że ktoś pokpił sprawę oprogramowania.

Skoro o aparatach mowa, tylne wyglądają jak najlepsza propozycja jaką do tej pory pokazało Xiaomi. 12 megapikseli plus 12 megapikseli dostało w DxOmark mega dobry, a w zasadzie najlepszy na tę chwilę wynik 108 punktów. Jest redukcja szumów, jest AI dobierające światło pod scenę, jest stabilizacja. Jest też optyczna 4 osiowa stabilizacja obrazu, która fajnie działa. Aparat nakręci wideo w 4K, ma też slow motion w 960 klatkach. Naprawdę nieźle, szczególnie jak na sprzęt Xiaomi.

Nie braknie tez mocy, mamy tu topowe podzespoły. Snapdragon 845, którego wspiera 6, 8 lub nawet 10 GB pamięci RAM, w zależności od wersji. Mamy tu również 128 lub 256GB pamięci wewnętrznej, WiFi 5, Bluetooth 5, NFC i DualSIM. Na pierwszy rzut oka wszystko chodzi jak rakieta, ale to sprawdzę już dokładnie kiedy telefon trafi do mnie na testy.

Reklama

Trochę dziwi natomiast mała bateria, która ma jedynie 3200 mAh co w tak dużym smartfonie z tak dużym ekranem wydaje się zbyt małą pojemnością. Zobaczymy ile telefon popracuje na jednym ładowaniu i tak naprawdę dopiero wtedy będzie można stwierdzić czy to nie jest minus.

Na plus na pewno ładowanie indukcyjne. Co więcej, Xiaomi daje ładowarkę indukcyjną w zestawie, ma ona moc 10 Watów. Mega opcja, uczcie się inni producenci. Zauważyłem jednak że korzystając z niej trzeba układać telefon idealnie środkową częścią tyłu obudowy. Niby drobiazg, ale nie bądźcie zaskoczeni że telefon nie będzie się ładował jeśli położycie go trochę krzywo.

Reklama

Ja jestem Xiaomi Mi Mix 3 bardzo zaciekawiony. To śliczny, świetnie prezentujący się smartfon z bardzo fajnym sliderem i kapitalnie wyglądającym bezramkowym ekranem. Robi też naprawdę dobre zdjęcia. Ma pojawić się w Polsce pod koniec 2018 lub na początku 2019 roku. Polska cena nie jest jeszcze ustalona, ale na pewno trzeba się liczyć z wydatkiem powyżej 2 tysięcy złotych.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama