Xiaomi

Nie tylko flagowy smartfon. Xiaomi pokazuje Buds 4 Pro i Watch S1 Pro

Kacper Cembrowski
Nie tylko flagowy smartfon. Xiaomi pokazuje Buds 4 Pro i Watch S1 Pro
Reklama

Xiaomi powiększa swoją rodzinę sprzętów premium. Xiaomi 13 nie jest jedynym urządzeniem, na które warto zwrócić uwagę.

Po pierwsze: słuchawki. Czym zaskoczą nas Xiaomi Buds 4 Pro?

Xiaomi Buds 4 Pro to nowe słuchawki TWS chińskiego giganta, które wykorzystują technologię LDAC firmy Sony, umożliwiającą przesyłanie danych z prędkością do 990 kbps. Do tego głębia bitowa do 32 bitów, a także obsługa formatu Hi-Res Audio Wireless.

Reklama
Źródło: Xiaomi

Co z ANC? W obecnych czasach aktywna redukcja szumów to absolutna podstawa i element, bez którego nie wyobrażam sobie słuchawek. Jak informuje producent, Xiaomi Buds 4 Pro poradzą sobie z hałasami do 48 dB, co nie jest najlepszym wynikiem na rynku, lecz powinno zdać egzamin. Ponadto funkcja kierunkowego dźwięku przestrzennego wykrywa ruchy głowy użytkownika i dostosowuje dźwięk w słuchawkach, dzięki czemu każdy szczegół jest umieszczony w otoczeniu, aby uzyskać realistyczne wrażenia.

Jeśli chodzi o baterię, Xiaomi Buds 4 Pro mogą się pochwalić działaniem do 9 godzin na jednym ładowaniu i łącznie 38 godzin przy korzystaniu z etui. Co dla niektórych użytkowników będzie istotne, słuchawki obsługują również ładowanie bezprzewodowe. Nakładki w słuchawkach są dostępne w trzech rozmiarach, więc każdy powinien dostosować wygodę pod własne potrzeby — w czym ma pomóc nowa funkcja Intelligent Fit Monitoring, która według producenta zapewni użytkownikom znalezienie idealnego dopasowania wkładek. Słuchawki są dostępne w dwóch kolorach: Star Gold i Space Black, a całość jest kompatybilna za pośrednictwem aplikacji Xiaomi Earbuds, która oferuje dostęp do spersonalizowanych funkcji, takich jak tryby ANC, tryby przezroczystości, kierunkowy dźwięk przestrzenny Dimensional Audio i łączność z dwoma urządzeniami. Aplikacja jest dostępna w Google Play.

Źródło: Xiaomi

Xiaomi Buds 4 Pro będą kosztować 949 PLN. Od 27 lutego do 7 marca 2023 r. słuchawki w kolorze czarnym będą dostępne w zestawie z Xiaomi 13 w cenie smartfona. W regularnej sprzedaży będą dostępne od 8 marca.

Po drugie: smartwatch. Oto Xiaomi Watch S1 Pro

Xiaomi Watch S1 Pro ma wyświetlacz AMOLED o przekątnej 1,47 cala, obrotową koronę i odporne na zarysowania szafirowe szkło pokrywające ekran. Smartwatch jest dostępny w dwóch różnych wariantach kolorystycznych: w srebrnej obudowie z brązowym skórzanym paskiem oraz w czarnej obudowie z czarnym paskiem wykonanym z polimeru. Do tego użytkownicy mają do wyboru ponad 100 tarcz zegarka.

Źródło: Xiaomi

Zegarek wyposażono również w funkcję łatwego parowania ze smartfonami Xiaomi. Dodatkowo Watch S1 Pro śledzi w czasie rzeczywistym informacje dotyczące ponad 100 aktywności sportowych. Producent informuje również, że przygotowano dla biegaczy 10 programów, wstępnie skonstruowanych tak, aby odpowiadały różnym potrzebom kondycyjnym, w tym kombinacje bieg/chód dla początkujących, treningi ukierunkowane na spalanie tłuszczu lub wytrzymałość, a nawet treningi interwałowe specjalnie dla wzmocnienia serca i płuc.

Urządzenie oczywiście oferuje również szereg funkcji monitorujących dane treningowe i stan zdrowia, obejmujących spalone kalorie, intensywność ćwiczeń, monitorowanie snu, tętno i natlenienie krwi (SpO₂). Bateria wystarcza na 14 dni, a także ładowanie jest bardzo szybkie — 10-minutowe doładowanie zapewni energię na kolejne dwa dni typowego użytkowania. Zegarek jest wyposażony w mocny głośnik, a algorytm redukcji szumów AI pozwala użytkownikom na płynną i wyraźną komunikację podczas połączeń telefonicznych. Xiaomi Watch S1 Pro jest dostarczany z wygodną stacją dokującą do ładowania bezprzewodowego, która jest w stanie naładować urządzenie do 100% w 85 minut.

Źródło: Xiaomi

Xiaomi Watch S1 Pro został wyceniony na 1499 PLN. Regularna sprzedaż zegarka rusza 27 lutego. Jak oceniacie nowe produkty chińskiego giganta, które debiutują obok Xiaomi 13?

Reklama

Źródło, grafika wyróżniająca: Xiaomi

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama