Gry

Nowe gry w Xbox Game Pass. Gracze naprawdę mają powody do złości

Kamil Świtalski
Nowe gry w Xbox Game Pass. Gracze naprawdę mają powody do złości
Reklama

Jeżeli korzystaliście z PlayStation Plus w jego najlepszym czasie — erze PS3, gdy co rusz w ramach abonamentu otrzymywaliśmy hit za hitem — to prawdopodobnie dobrze znacie "nie kupię, będzie w Plusie". Teraz analogicznie sprawy wyglądają z usługą Xbox Game Pass. W tym miesiącu boleśnie przekonali się o tym miłośnicy gry Control.

Nowe gry w Xbox Game Pass: grudzień 2020

Nadchodzące tygodnie to cały zestaw nowych gier, które dołączą do usługi. Wśród nich nie zabraknie naprawdę fenomenalnych tytułów. Pełna lista nadchodzących w najbliższym czasie prezentuje się następująco:

Reklama
  • Control (konsole Xbox, Android) (3.12.2020)
  • Doom Eternal (PC) (3.12.2020)
  • Haven (konsole Xbox, PC) (3.12.2020)
  • Rage 2 (Android) (3.12.2020)
  • Slime Rancher (konsole Xbox, Android) (3.12.2020)
  • Va-11 Hall-A: Cyberpunk Bartender Action (PC) (3.12.2020)
  • Yes, Your Grace (konsole Xbox, PC, Android) (3.12.2020)
  • Dragon Quest XI S: Echoes of an Elusive Age - Definitive Edition (konsole Xbox, PC) (4.12.2020)
  • Call of the Sea (konsole Xbox, PC, Android) (8.12.2020)
  • Monster Sanctuary (konsole Xbox, Android) (8.12.2020)
  • Starbound (PC) (8.12.2020)
  • Unto the End (konsole Xbox, PC) (9.12.2020)
  • Asetto Corsa (konsole Xbox, Android) (10.12.2020)
  • Gang Beasts (konsole Xbox, Android) (10.12.2020)
  • GreedFall (konsole Xbox, PC, Android) (10.12.2020)
  • Superhot: Mind Control Delete (konsole Xbox, Android) (10.12.2020)
  • Yooka-Laylee and the Impossible Lair (konsole Xbox, PC, Android) (10.12.2020).

Ponadto ogłoszono też, że wsparcia sterowania dotykowego podczas gry na Androidzie doczekają się:

  • Bloodstained: Ritual of the Night
  • Golf With Your Friends
  • Hyperdot
  • Ikenfell
  • Indivisible
  • ScourgeBringer
  • The Touryst
  • Vambrace Cold Soul.

I nie da się ukryć że powyższa lista wygląda imponująco, ale powraca ten sam problem... przy tej klęsce urodzaju, strach kupować gry. Bo co, jeśli za chwilę... będzie w Game Passie?

"Nie kupię, bo będzie w Game Passie". Obawy są w pełni uzasadnione, a w przypadku Control — doskonale rozumiem rozgoryczenie użytkowników

O tym że Control będzie w Xbox Game Pass... no właściwie już wiedzieliśmy od kilku dni, bo Microsoft dość mocno to zajawiał w swoich serwisach społecznościowych. Wczoraj nadeszło oficjalne potwierdzenie i... rozczarowanie graczy, którzy chcąc zagrać w Control niedawno kupili grę. Tutaj jednak sprawa jest o tyle skomplikowana, że twórcy dość dziwnie podeszli do tematu. Przypomnę: łatka dla nowej generacji konsol została przesunięta na początek przyszłego roku, a by móc skorzystać z darmowej aktualizacji do Xbox Series X/S (oraz: PlayStation 5) niezbędne było najdroższe wydanie gry ze wszystkimi dodatkami. Posiadanie podstawowego Control i dokupienie wszystkich DLC nie kwalifikuje do darmowej aktualizacji. Pojawia się więc pytanie: czy wersja udostępniona w Game Pass się do niej załapie? A może nim stosowna aktualizacja trafi na Xboksa gra zniknie już z usługi Xbox Game Pass?

Przykład cytowanego wyżej Michała dobitnie pokazuje, że w tym konkretnym przypadku coś tu nie zagrało. No i raz jeszcze udowadnia, że nie ma co się łapać na obietnice i zapowiedzi — bo to jak kupowanie kota w worku. Bałagan i nieporozumienie — mam nadzieję że nauczeni przykładem Remedy, inni twórcy rozważniej podejdą do tematu.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama