Smartfony

Z taką wyspą na aparaty, jej rozmiar przestaje mieć znaczenie

Kamil Pieczonka
Z taką wyspą na aparaty, jej rozmiar przestaje mieć znaczenie
24

Wystające aparaty w smartfonach od zawsze budzą spore kontrowersje. W ostatnim czasie tacy producenci jak Apple, Samsung czy Huawei przechodzą już samych siebie w kwestii ich wielkości i grubości. Ma to wpływ nie tylko na estetykę, ale również wygodę korzystania z telefonu.

Wyświetlacz na wyspie aparatów? Ja to kupuję

Umieszczone zazwyczaj w lewym górnym rogu wyspy na aparaty, w mało którym smartfonie wyglądają dobrze. Co więcej urządzenie położone na stole na pleckach przechyla się na bok. Nie jest to ani wygodne, ani ładne, ale częściowo można tę niedogodność zniwelować przez dodatkową obudowę ochronną. Tylko skoro producenci robią coraz cieńsze smartfony, to dlaczego mamy je pogrubiać dodatkową obudową? Dobrego rozwiązania nie ma, bo nie ulega też wątpliwości, wraz z grubością często w parze idzie również jakość zdjęć więc może warto pocierpieć?

A co gdyby tak wyspę wykorzystać w jeszcze inny sposób? Na ciekawy pomysł wpadł serwis ConceptsiPhone, który wykonał poniższą wizualizację. Na wyspie aparatu umieszczono wyświetlacz, który może wyświetlać powiadomienia, pogodę czy inne, praktycznie dowolne informacje. Mógłby być aktywny tylko wtedy gdy telefon leży na stole ekranem do dołu. To rozwiązałoby dwa problemy, po pierwsze przestałby się "gibać", a po drugie byłoby to rozwiązanie zastępujące diodę informacyjną. Technicznie musiałby to być ekran AMOLED, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby zaimplementować coś w rodzaju funkcji Always On Display.

Technicznie taki projekt jest wykonalny, widzieliśmy już pierwsze prototypy smartfonów, a nawet zapowiedzi gotowych modeli, z kamerami ukrytymi pod ekranem. Dzięki temu z przodu pozbędziemy się notcha, a z tyłu możemy zyskać nową funkcjonalność. Tyle w teorii, bo w praktyce nie jest już tak różowo. Producenci smartfonów nie po to montują w swoich urządzeniach bardzo jasne obiektywy (f/2.0 albo i mniej) aby teraz przykrywać je dodatkową warstwą ekranu. Obawiam się, że wpływ na jakość zdjęć byłby znaczny. Można jednak podejść do tego zagadnienia w inny sposób i umieścić taki ekranik obok obiektywów. Wtedy naturalne byłoby kładzenie smartfona na stole/biurku ekranem do dołu. Ciekawe czy ktoś zdecyduje się wykorzystać ten pomysł.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu