Huawei

Qualcomm chce zaoferować Snapdragona Huawei i Trump może na to pozwolić

Kamil Pieczonka
Qualcomm chce zaoferować Snapdragona Huawei i Trump może na to pozwolić
Reklama

Kilka dni temu gruchnęła wiadomość, że Huawei już teraz ma problemy z dostępnością swoich układów Kirin dla smartfonów i musi szukać alternatyw. Co ciekawe, jednym z chętnych do współpracy jest amerykański Qualcomm, który liczy na przychylność administracji Donalda Trumpa.

Qualcomm liczy na współpracę z Huawei

Sytuacja Huawei od kilku miesięcy nie jest zbyt dobra. Firma musi mierzyć się z licznymi ograniczeniami, które nakłada na nią rząd Stanów Zjednoczonych. Zaczęło się od zakazu współpracy z Google i braku dostępu do sklepu z aplikacjami, a ostatnio tajwańskie TSMC dostało zakaz produkcji procesorów dla swojego chińskiego klienta - HiSilicon, który projektuje układy Kirin właśnie dla smartfonów Huawei. Teraz okazuje się, że pomimo zapasów, procesory się kończą i Huawei będzie miało kolejne problemy przy projektach swoich nowych flagowych smartfonów.

Reklama

Podobno trwają rozmowy z innymi dostawcami, takimi jak MediaTek (Tajwan) oraz Samsung (Korea Południowa), ale szczerze powiedziawszy o ile ich układy nadają się do niższej i średniej półki, to raczej nie mają nic ciekawego w segmencie tzw. flagowców. Ten fakt chce wykorzystać amerykański Qualcomm, który prowadzi zaawansowane rozmowy z Huawei. Układy Snapdragon to w tej chwili jedne z najwydajniejszych SoC na rynku obok procesorów Apple stosowanych w smartfonach iPhone. Dlatego byłaby to ciekawa oferta dla Huawei, tym bardziej, że Qualcomm dostarcza swoje układy również dla innych chińskich firm takich jak Oppo, Xiaomi czy OnePlus.


Problem tylko w tym, że aby współpracować z Huawei, Qualcomm potrzebuje odpowiedniej licencji (zgody) od administracji USA. Donald Trump, który chce wzmacniać amerykański przemysł powinien na ten pomysł przystać. Trzeba jednak przyznać, że byłby to przykład jak działa nieuczciwa konkurencja. USA najpierw zakazało współpracy z Huawei z TSMC, a teraz to samo TSMC będzie produkować układy dla Qualcomma, które później i tak trafią do smartfonów z Chin. Efekt jest podobny, ale w tym drugim równaniu sporo zarobi amerykańska firma, która szacuje roczną wartość rynku SoC 5G na 8 miliardów USD.

W tej chwili licencję na współpracę z Huawei mają między innymi Intel, Micron oraz Xilinx, więc udzielenie jej dla Qualcomma też powinno być tylko formalnością. Obawiam się tylko, że to dosadnie potwierdzi o co chodzi w tej całej wojnie handlowej między USA i Chinami...

Huawei wstrzymuje prace nad układami Kirin

Warto też wspomnieć, że według chińskich źródeł, które nie znalazły do tej pory potwierdzenie w oficjalnych komunikatach, Huawei podjęło decyzję o wstrzymaniu prac rozwojowych nad układami Kirin. Ostatnim procesorem ma być Kirin 1020 produkowany w TSMC w litografii 5 nm. Dalsze prace nie mają sensu, bo poza TSMC, Huawei nie ma możliwości produkowania swoich układów w najnowszych technologiach. Chińskie fabryki SMIC wytwarzają tylko układ Kirin 710A, który jest oparty na litografii w większym wymiarze i trafia do tańszych modeli. Huawei nie będzie też w stanie kontynuować prac na chipami AI. Tym samym wygląda na to, że jeden z głównych konkurentów w walce o prymat na rynku SoC całkowicie z niego wypadnie.

źródło: PhoneArena

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama