Motoryzacja

Po wynikach Tesli widać obniżki cen, to już wojna cenowa?

Kamil Pieczonka
Po wynikach Tesli widać obniżki cen, to już wojna cenowa?
Reklama

Tesla opublikowała wyniki finansowe za 1. kwartał 2023 roku i wyraźnie po nich widać ostatnie obniżki cen samochodów. Marża mocno spadła, ale firma Elona Muska wydaje nic sobie z tego nie robić i twierdzi, że jest w stanie trzymać koszty w ryzach.

Tesla zarabia miliardy

Wzrost wyników w Tesli wyraźnie spowolnił, ale to nadal spółka, która z roku na rok zwiększa swoje przychody o ponad 20% i to nawet pomimo ostatnich obniżek cen. W 1. kwartale 2023 roku Tesla zanotowała przychody na poziomie 23,3 mld USD, z czego niemal 20 mld USD to kwota jaką uzyskano ze sprzedaży samochodów. W porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej wzrost jest całkiem wyraźny, choć nie przełożył się na zyski. Firma w ostatnich miesiącach kilka razy obniżała ceny swoich pojazdów praktycznie na wszystkich rynkach, w tym dwa razy również w Polsce i musiało się to odbić na tym ile faktycznie zarabia. Cena akcji w handlu posesyjnym spadła o ponad 6% po publikacji wyników.

Reklama

Marża brutto spadłą z 29,1% do 19,3% w porównaniu z zeszłym rokiem, a marża operacyjna z 19,2% do 11,4%. Spory spadek, który wyraźnie odbija się na zyskowności. W pierwszym kwartale 2022 roku Tesla zarobiła ponad 3,7 mld USD, a w tym roku już tylko 2,9 mld USD, przy znacznie większej sprzedaży nowych samochodów. W raporcie możemy jednak przeczytać, że sytuacja jest pod kontrolą i mniejsza marżowość nie odbije się na planach producenta. Nowe fabryki, jak ta w Meksyku, która powstanie według nowego formatu, mają pozwolić na dalsze obniżanie kosztów produkcji. Według raportu koszt wytworzenia Modelu 3 spadł między 2018, a 2022 rokiem o 30%. Duża w tym zasługa fabryki w Szanghaju. Tesla podnosi też produkcję w Berlinie oraz Austin, co ostatecznie dzięki między innymi niższym kosztom transportu i logistyki, również powinno poprawić wskaźniki.

I skoro już o tym mowa, to fabryka w Berlinie według najnowszy danych osiągnęła już wydajność na poziomie 350 tys. pojazdów rocznie, ale nadal powstaje tam tylko Model Y. Możliwości fabryki w Austin szacowane są natomiast obecnie na 250 tys. sztuk rocznie. Dodając do tego 750 tys. jakie powstaje w Szanghaju oraz kolejne 650 tys. z Fremont dostajemy wydajność na poziomie 2 mln aut rocznie. Wygląda więc na to, że roczna sprzedaż w tym roku bardzo znacząco zbliży się do granicy 2 mln sztuk. Tym bardziej, że w 3. kwartale ma wreszcie zadebiutować Cybertruck, który wszedł obecnie w fazę testowej produkcji. Pojazd przechodzi też zaawansowane testy, między innymi w warunkach zimowych.

Fot. Tesla

Coraz lepiej wygląda też produkcja i sprzedaż baterii na użytek energetyki. W 1. kwartale 2023 roku zainstalowano 3,9 GWh magazynów, ponad trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, co oznacza też znaczny wzrost przychodów z tego tytułu. W Kalifornii do pełnych zdolności produkcyjnych dochodzi fabryka zdolna do produkcji baterii o pojemności 40 GWh rocznie, a kilka dni temu budowę podobnej zapowiedziano w Szanghaju. W porównaniu do sprzedaży samochodów (20 vs 1,5 mld USD przychodów) to nadal mały biznes, ale w tej chwili rośnie bardziej dynamicznie i w przyszłości stanie się pewnie ważnym elementem rozwoju Tesli.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama