Kolejny kwartał, kolejne rekordy, Tesla na rynku motoryzacyjnym rośnie w takim tempie, w jakim jest w stanie rozwijać swoją produkcję. Otwarcie nowych fabryk oznacza, że kolejne kwartały mogą być o rząd wielkości lepsze.
Brak nowych modeli? Nie szkodzi...
Choć wprowadzenie kolejnych modeli do produkcji wciąż się opóźnia, przypomnę że w zawieszeniu czekają Roadster, Cybertruck i ciężarówka Semi, na firmę nie ma to żadnego wpływu. Podaż modeli X/S i 3/Y wciąż nie jest w stanie dogonić popytu. W omawianym tu kwartale Tesla wyprodukowała 305 tys. samochodów, a klientom dostarczyła 310 tys. (nadwyżka z poprzedniego okresu).
Jak przełożyło się to na wynik finansowy? Tesla wypracowała 3,3 mld zysku netto. Dla porównania, ten sam kwartał poprzedniego roku zakończył się wynikiem 438 mln dolarów na plusie. A prognozy są jeszcze lepsze. Firma w oficjalnych dokumentach szacuje, że w najbliższym czasie produkcja pojazdów wzrośnie o 50%. Elon Musk, jak zwykle optymistycznie, widzi szanse nawet na 60% skok.
W tak dużych przyrostach nie ma jednak nic zaskakującego, obecnie rozkręcana jest produkcja w nowo otwartych fabrykach Tesli w Teksasie i Berlinie. Tak naprawdę jedyny powód do zmartwień pod tym kątem leży w Chinach. Polityka „Zero COVID” spowodowała czasowe zamknięcie fabryki w Szanghaju, a obecnie chińska Gigafactory wciąż pracuje tylko na pół gwizdka.
Problemy? Niby tak...
Tesla informuje co prawda, że i ją dotykają pewne problemy związane z niedoborami na rynkach półprzewodników, komponentów do baterii, ale wciąż umie sobie z nimi świetnie radzić. Przypomnę, że już wcześniej informowano, że firma należąca do Muska, widząc nadchodzące problemy, przepisała oprogramowanie tak, aby można było w jej samochodach korzystać z układów od różnych producentów i stworzonych w różnych architekturach.
Z ciekawostek, które podano przy okazji prezentacji wyników, najciekawsze były informacje o pracach nad prototypem pojazdu Robotaxi, pozbawionym kierownicy i pedałów, który miałby wejść do produkcji w 2024 r. Jednak z perspektywy inwestorów zdecydowanie ważniejsze było potwierdzenie, że wyczekiwany Cybertruck trafi do klientów w 2023 r. To bardzo ważne, ponieważ w tej bardzo ważnej klasie pojazdów, to Tesla o dziwo jest spóźnialskim.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu