Ostatnie tygodnie roku to czas podsumowań, zestawień i publikacji statystyk. Na przeciw potrzebom blogerów, którzy również chcieliby zaprezentować swo...
Wygeneruj sobie prostą "infografikę" z najpopularniejszymi tekstami na blogu w 2011 roku
Ostatnie tygodnie roku to czas podsumowań, zestawień i publikacji statystyk. Na przeciw potrzebom blogerów, którzy również chcieliby zaprezentować swoim czytelnikom najpopularniejsze wpisy z minionych 12 miesięcy, wychodzi Shareaholic, który udostępnił prosty generator infografiki (przynajmniej w teorii), na której znajdziemy garść statystyk pobranych z Google Analytics.
Generator znajdziemy na stronie Shareaholic, gdzie musimy podać swój adres Gmail, by umożliwić aplikacji dostęp do danych Google Analytics. W efekcie generuje ona coś, co twórcy nazywają interaktywną infografiką, którą następnie możemy umieścić na stronie za pomocą przygotowanego kodu HTML.
W zasadzie mimo tego, co zapewniają twórcy, trudno nazwać efekt chociażby namiastką infografiki. Otrzymujemy dwa wykresy, mapkę, chmurę tagów i listę linków ułożonych od najpopularniejszego do najrzadziej odwiedzanego. Nie prezentuje się to szczególnie efektownie, choć niewątpliwie przejrzyście.
Nie znaczy to jednak, że z generatora nie warto korzystać. Co prawda zawahałem się, gdy zobaczyłem, że potrzebuje on dość dużych uprawnień na moim koncie GA (dlatego zaraz mam zamiar mu je cofnąć), ale to w zasadzie zrozumiałe ze względu na liczbę danych, które są potrzebne do wygenerowania takiego podsumowania.
Na pewno taka prosta pseudo-infografika będzie miłym urozmaicenie dla czytelników bloga, zwłaszcza jeśli nie mamy pomysłu na przygotowanie czegoś oryginalnego na zwieńczenie roku. Sam Shareaholic uzupełnia tym samym swoje portfolio narzędzi dla dostawców treści. Serwis już od dawna działa jako skarbnica przycisków, statystyk i informacji społecznościowych.
Szkoda, że Shareaholic nie wysilił się i nie przygotował czegoś naprawdę specjalnego. Taki generator może i jest pod jakimś względem użyteczny i przydatny, ale nie zadowoli blogerów z rozwiniętym zmysłem estetycznym, dla których wykreowana infografika sprawia wrażenie szkaradnej. Ja na przykład osobiście nie widzę w projekcie w ogóle znamion infografiki. Z drugiej jednak strony rozwiązanie tego typu to idealna opcja dla leniwych lub tych, którzy z różnych względów potrzebują szybkiego podsumowania (chcąc na przykład poświęcić więcej czas w tym okresie na odpoczynek, czego tak sobie, jak i Wam z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu