Na pewno słyszeliście już o drukowaniu domów za pomocą druku 3D, ale tutaj poszli o krok dalej. Do tej pory polegało to na tym, że firma zabierała się za osobny wydruk poszczególnych elementów budynku, a następnie transportowała to na miejsce budowy i dopiero tam zabierała się za składanie wielkich klocków lego, z których faktycznie powstawał obiekt mieszkalny. Firma Apis Cor znalazła lepszy sposób.
W swojej reklamie niepotrzebnie zawierającej udawane wypowiedzi przypadkowych ludzi, Apis Cor uświadamia nas, że metoda polegająca na osobnym drukowaniu ścian i późniejszym ich składaniu jest gorsza od tego, co może nam zaoferować ich własna technologia. Tłumaczą, że dopiero Apis Cor naprawdę wydrukowało jakikolwiek budynek. Dlaczego? Bo dopiero oni postawili drukarkę, wcisnęli przycisk start i poczekali na wydrukowanie całego obiektu. Od początku do końca powstała jednolita bryła, tak jak to ma miejsce we wszystkich znanych nam drukarkach 3D.
Firma chwali się, że ich rozwiązanie jest bardzo mobilne, bo mogą postawić swoją specjalną drukarkę do drukowania domów dokładnie tam, gdzie ma stanąć obiekt mieszkalny. Proces samego wydruku przebiega sprawnie, ponieważ ich drukarka 3D przypomina miniaturowy dźwig wieżowy. Może się obracać w 360 stopniach, ma ponad 3 m wysokości i jest w stanie objąć powierzchnię wydruku o wielkości 132 m kw., a w ciągu doby poradzi sobie z wydrukowaniem 100 m kw. Poza tym niemal eliminuje czynnik ludzki podczas stawiania budynku. Choć oczywiście wszystkie prace końcowe muszą zostać wykonane przez budowlańców.
Nawet przygotowania nie zabierają zbyt wiele czasu, podobno panowie z Apis Cor mogą się rozstawić ze swoim sprzętem w ciągu godziny, ale to nie wszystko. Najlepsze jest to, że nie ma najmniejszego problemu z drukowaniem domu w środku zimy. Obiekt demonstracyjny został stworzony przy temperaturze na zewnątrz o wartości -35 stopni Celsjusza. Wystarczy rozłożyć specjalny namiot, w którym zostaje podtrzymywana wymaga temperatura co najmniej 5 stopni Celsjusza, pozwalająca na prawidłowe wykorzystanie specjalnej mieszanki betonu, będącej filamentem drukarki.
Nie mam pojęcia jak na dłuższą metę sprawdza się taki budynek. Chyba ktoś dosłownie powinien sobie wydrukować dom w takiej technologii, a następnie wrzucić jego recenzję na YouTube. Jestem przekonany, że zaciekawiłoby to wiele osób. Skoro podkreśliłem już, że jakość pozostaje dla mnie niewiadomą, chciałbym jednak przyznać, że wynik jakim jest postawienie domu w dobę jest imponujący. Do tego cena wynosi 10 134 USD za 38 m kw.
Rynek zweryfikuje czy taka metoda ma sens. Może za jakiś czas będą powstawać całe osiedla domków wydrukowanych w technologii druku 3D? Jakiś czas temu pisałem o zwycięskim projekcie w konkursie na bazę księżycową, który zakładał stopniowe rozbudowywanie stacji właśnie za pośrednictwem technologii druku 3D. Skoro mogłoby się to sprawdzić na Księżycu, to na Ziemi chyba też nie powinno być z tym problemów.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
