Felietony

WP popsuło Onetowi jutrzejszą premierę i pierwsze pokazało integracje z FB - niemal identyczną

Grzegorz Marczak
WP popsuło Onetowi jutrzejszą premierę i pierwsze pokazało integracje z FB - niemal identyczną

Wygląda na to, że nasze czołowe portale zagapiły się na potencjał Facebooka i niemal jednocześnie wprowadzają niemal identyczną integrację z tym najw...


Wygląda na to, że nasze czołowe portale zagapiły się na potencjał Facebooka i niemal jednocześnie wprowadzają niemal identyczną integrację z tym największym na świecie serwisem społecznościowym. Onet bardziej zaawansowaną bo obejmującą komentarze, WP na razie skupiające się na aktywnościach i ich publikacji. Zbieg okoliczności, że w obu portalach wygląda to identycznie i w tym samym momencie startują z nowymi funkcjami? Osobiście nie wiem - natomiast zakładam, że super dziennikarze z wpolityce już widzą (przepraszam nie mogłem się powstrzymać)

Onet, który jutro ma pokazać swoją zintegrowaną z Facebookiem wersje portalu (na razie kilka głównych działów) zrobił to połączenie sprytnie. Nie oddał bowiem komentarzy (które również zintegrował) Facebookowi i przechowuje je cały czas u siebie w bazie, mimo iż są publikowane również na FB. Jest to bowiem cenny zasób dla portalu również ze względu na indeksowanie tych treści przez Google. Oczywiście można też cały czas komentować nie będąc zalogowanym do FB.

Onet wykorzystał też API Facebooka do publikacji informacji o aktywnościach użytkowników. Działa to w ten sposób, że możemy praktycznie automatycznie informować naszych znajomych na Facebooku jaką stronę Onetu czytamy. Oczywiście na początku jest pytanie o zgodę oraz możliwość zablokowania takiej komunikacji. Jeśli jednak ktoś już kliknie to zapomni :) Ja bym zapomniał.

Po co to wszystko? Z pewnością nie dla poprawy jakości komentarzy. Komentarze cały czas będzie można napisać jako niezalogowany (przełączenie będą zalogowany też jest bardzo proste) i z pewnością z takiej opcji będą korzystać wszyscy ci którzy robią zadymy w dyskusjach pod tekstami na portalach. Możliwe, że część osób odpuści sobie na rzecz wygodnego logowania przez FB. Gdyby jednak poprawa jakości komentarzy byłą głównym celem to nie dopuściliby innego sposobu komentowania.

Portal taki jak Onet walczy moim zdaniem o coś wiele cenniejszego czyli czas, odsłony i interakcje. Kiedy popatrzymy na to jak wygląda komentarz umieszczony w serwisie zintegrowanym z FB na wallu komentującej osoby to widzimy jak sprytnie to wszystko jest przemyślane.

Widząc taki komentarz na FB mamy wrażenie, że jest to notka użytkownika na temat linkowanego artykułu a nie fragment interakcji. Traktujemy to więc jak klasyczny wpis znajomego, który wyraża opinię na dany temat. Mamy więc dużo lepszy impuls do zajrzenia do takiego artykułu niż gdybyśmy mieli świadomość że jest to tylko komentarz umieszczony na portalu.

Wtem! WP już to ma? Niemal identycznie - Zepsuło jutrzejszy pokaz Onetu

To jednak nie koniec bo zdaje się od dziś bardzo podobna integracja z Facebookiem została pokazana na portalu Wirtualnej Polski (również w wybranych działach - ciekawe czy w tych samych co Onet?). Mamy więc bardzo podobny blok (funkcjonalnie identyczny) z informacjami co czytali nasi znajomi, polecane artykuły oraz mini profil dzięki któremu możemy wyłączyć funkcje automatycznych powiadomień. WP nie zdecydowało się jednak - przynajmniej na razie - na wprowadzenie zintegrowanych komentarzy. To jest znacząca różnica w porównaniu do tego co zaprezentuje jutro Onet.

Druga zasadnicza moim zdaniem różnica to fakt, że Onet pyta jednak o to czy chcemy automatycznie udostępniać nasze aktywności na FB, w WP wygląda to jako ustawienie domyślenie włączone (co może być bardzo skuteczne aczkolwiek irytujące). Tak więc po zalogowaniu do WP mając ustawione domyślnie publikowanie aktywności sypnąłem na mojego walla na Facebooku informacjami o tym co właśnie przeglądam.

Zastanawiająca jest natomiast zbieżność jeśli chodzi o układ informacji i wdrożone funkcje zarówno na Onet jak i na WP. Wygląda to tak jakby ktoś sprzedał portalom gotowy mechanizm integrujący FB, składający się z dokładnie takich samych elementów i wzorowany na Yahoo i podobnych.

Pytanie kto będzie następny? Gazeta? O2?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu