Gry

Worms Armageddon wiecznie żywe! Tych robaczków nie da się ubić!

Dawid Pacholczyk
Worms Armageddon wiecznie żywe! Tych robaczków nie da się ubić!
Reklama

Są gry nieśmiertelne, są takie, którym upływ czasu w niczym nie przeszkadza. Taką grą są kultowe robaczki. Team17 i Worms Armageddon pokazują, że świetne tytuły bronią się same i warto w nie inwestować.

Nie sądziłem, że dzisiejszy poranek przywoła u mnie tyle miłych wspomnień z dzieciństwa i czasów liceum. Jednak ciężko, żeby tak nie było po przeczytaniu tego o czym chcę wam opowiedzieć.

Reklama

Worms Armageddon to gra iście epicka. Wydana w 1999 roku przez Team17 wydaje się być nieśmiertelna. Humor, prostota, święty granat i czysta rozrywka liczona w tonach. Chyba tak najłatwiej opisać tę grę. Ta mieszanka sprawia, że ten tytuł jest ponadczasowy. Dzisiaj daje tyle samo radości co 5, 10, 15, a nawet 20 lat temu.

Nasze lubione robaczki są nie do ubicia

Niestety większość gier ma dość krótki żywot. Premiera, kilka miesięcy dobrej sprzedaży, odcinanie kuponów, przecena i dostępność w osiedlowym kiosku za 19,90zł. Gra nie przynosi kasy, gra nie jest wspierana. Wieloletnie utrzymanie jest raczej zarezerwowane dla tytułów za które płacimy w ramach subskrypcji czy przez mikropłatności, ewentualnie tytułu nastawione na e-sport. Może się mylę, ale na moje oko Armagedon robaczków nie należy do żadnej z tych kategorii.

A tu niespodzianka. Wczoraj, w piątek, 21 lat po premierze studio Team17 wypuściło dużą aktualizację do gry Worms Armageddon. Zawiera ona 370 fixów, 45 zmian i aż 61 nowych funkcji. Sama ilość dodanych elementów pozostawia wiele współczesnych tytułów w tyle, a mówimy o grze, która ma ponad dwie dekady! Brawo Team17!

Co nowego w Worms Armageddon?

Jedną z kluczowych zmian jest integracja RubberWorm, który to jest bardzo popularnym modem zmieniającym fizykę w grze. Poza tym dochodzi aż 70 nowych ustawień dzięki czemu gracze są w stanie lepiej określić zasady rozgrywanych pojedynków. Twórcy gry postanowili też delikatnie odmłodzić tytuł i pogmerali pod maską. Efekt? Płynniejsze animacje. Pełną listę zmian znajdziecie tutaj.

Macie jakieś ciekawe wspomnienia związane z tym tytułem? Może chcecie się podzielić?

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama