Jak walczą między sobą producenci? Gdyby zapytać kogoś na ulicy, to zapewne padłyby odpowiedzi dotyczące ceny, wyposażenia, wartości dodanej, specyfikacji i tak dalej. A tymczasem - producenci samochodów oraz elektroniki użytkowej czasami pozwalają sobie na odrobinę szaleństwa i gryzą się po kostkach w reklamach. Im inteligentniej, tym lepiej. Bo przecież tak właśnie ma być, prawda?
Takie wojenki to ja rozumiem! Zobacz najlepsze walki gigantów tech / moto w reklamach
Nieczęsto sami z siebie oglądamy reklamy - dlatego wybraliśmy dla Was skrócony zestaw najlepszych (naszym zdaniem) pojedynków między producentami tech / moto, w którym działy odpowiedzialne za promocję firm przyłożyły się do tego, aby uszczypnąć swojego konkurenta. Czasami będzie tylko śmiesznie, a nierzadko będzie inteligentnie i śmiesznie zarazem. Nie będzie tutaj miejsca na "chamskie" punktowanie przeciwnika - dla nas liczy się po prostu pomysłowość osób stojących za materiałem reklamowym. Gotowi? Zapnijcie pasy. Ruszamy!
Mercedes versus Jaguar
Kura Mercedesa chciała być fajna, a zeżarł ją kotek. Niemiecki producent samochodów osobowych, który w swoich wozach do pewnego czasu montował celownik na przodzie auta (niektórzy doszukują się w tym pewnych historycznych zaszłości...) wprowadzając do oferty Magic Body Control - system oparty o aktywny system zawieszenia ABC, postanowił zobrazować zasadę jego działania najlepiej, jak potrafił. Do tego celu użył... właśnie kury. Mniej więcej tak miał zachowywać się samochód w trakcie jazdy po nierównościach - czyli bardzo stabilnie.
Co zrobił Jaguar? Producent, który drapieżnikiem jest nie tylko w ofercie swoich aut, ale również z nazwy postanowił się rozprawić z kurką po swojemu. W odpowiedzi na reklamę Mercedesa żadne zwierzątko nie ucierpiało. Zobaczcie sami:
Samsung dokopuje Apple
Apple i nieśmiertelne kolejki przed sklepami. Ten producent nie bawi się w wojny z producentami, nie ukrywa tego, że zwyczajnie nie zauważa konkurencji i zachowuje się tak, jakby jej w ogóle nie było. Przy okazji świetnie bawi się w zabijanie standardów, czasami śmieszne z naszego punktu widzenia innowacje i wydaje się nierzadko, że jest nie tyle za całą stawką, ale zwyczajnie kroczy inną drogą. Przy okazji trzeba dodać - to działa. Apple ma tyle pieniędzy "do wydania" w gotówce, że równie dobrze może nimi palić w piecu i nie zbiednieć. Samsung natomiast postanowił sobie pożartować z "sadu" i w reklamie promującej leciwą już S-trójkę, wypunktował Apple.
Microsoft kontra reszta świata
Kiedy co niektórzy jeszcze wierzyli w to, że Lumia mocno okopie się na trzecim miejscu wśród najważniejszych platform mobilnych, a Windows 10 Mobile jeszcze nie pokarał użytkowników "ósemki", gigant miał w sobie nieco poczucia humoru i postanowił zaśmiać się z wojny między iOS i Androidem. Przy okazji zaproponował swoje rozwiązanie - czy lepsze wtedy? Może i tak. Czy dzisiaj lepsze? Na pewno nie. W każdym razie, reklama w sieci została, a Windows 10 Mobile jako kolejna iteracja komórkowej odsłony kafelkowej platformy, z pewnością nie podtrzymał honoru biznesu smartfonowego giganta.
Google Pixel ma minijacka. iPhone 7 nie ma
Google Pixel okazał się być gorącą premierą - sztandarowy telefon z Androidem, ciekawa specyfikacja, świetna prezentacja, niedostępny w Polsce. Były ochy i achy fanów Androida, były zachwyty recenzentów na całym świecie, były też słowa krytyki. Pixel garściami czerpie z iPhone'owej stylistyki, ale Apple zdołał dokopać - minijackiem. To zaś wyeksponowano w materiale, który również pokazano na konferencji Google. (45 sekunda - Google naśmiewa się z braku jacka w iPhone'ie 7)
Mój ulubiony: Audi versus Alfa Romeo
Alfa Romeo MiTo miała być ciekawą odmianą w portfolio producenta samochodów należącego do Fiata. I wcale nie chodzi tu o bytność w serwisach samochodowych (nie dajcie się zwieść stereotypom, Moi Drodzy). Ciekawa stylistyka, rozsądne jednostki napędowe i dające się wyczuć od razu wycelowanie w segment sprytnych aut miejskich przy akompaniamencie Daft Punk miało dać Alfie sprzedażowy zastrzyk gotówki. Przy okazji - Technologic to świetny kawałek jest.
A wtedy z nowym A3 startowało Audi. Segment ten sam. Tęgie głowy od reklamy tego producenta wpadły na pomysł, żeby przejrzeć dyskografię zakutych hełmów i udało się - początek nowego millenium, album Discovery i utwór "Harder Better Faster Stronger". Z tego powstała reklama, która nie-fanom Daft Punk nie powie kompletnie nic. Ale osoby, które muzyczny duet kojarzą, zapewne od razu wiedziały o co chodzi.
Znacie inne, ciekawe wojenki na reklamy? Śmiało wrzucajcie je w komentarzach! Przy okazji dajcie nam znać, która jest Waszą ulubioną!
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu