Microsoft

Windows Phone ma coraz większe problemy z fragmentacją

Jakub Szczęsny
Windows Phone ma coraz większe problemy z fragmentacją
79

Przy okazji nowych aktualizacji dla Windows Phone, jak bumerang powraca kwestia coraz gorszej sytuacji Windows Phone w kontekście jego fragmentacji. Za obecnym, mało przyjemnym dla posiadaczy telefonów z mobilnymi okienkami na pokładzie stanem rzeczy stoją operatorzy komórkowi, którzy jak już otrzym...

Przy okazji nowych aktualizacji dla Windows Phone, jak bumerang powraca kwestia coraz gorszej sytuacji Windows Phone w kontekście jego fragmentacji. Za obecnym, mało przyjemnym dla posiadaczy telefonów z mobilnymi okienkami na pokładzie stanem rzeczy stoją operatorzy komórkowi, którzy jak już otrzymają nowe wersje oprogramowania od Microsoftu, nie spieszą się z ich testowaniem i najzwyczajniej w świecie opóźniają ów proces.

Operatorzy są zainteresowani telefonami Microsoftu, oczywiście w kontekście najsłabszych i najtańszych urządzeń, które zapełnią taryfy budżetowe. Nieco gorzej jest z tym, by potem te telefonu doposażać w najnowsze wersje oprogramowania od Microsoftu. Testowanie aktualizacji przez operatorów generuje koszty, a tych telekomy próbują unikać jak ognia, zwłaszcza w kontekście niezbyt popularnej w dalszym ciągu platformy. W najlepszym położeniu są posiadacze urządzeń niebrandowanych, oznaczonych jako CV (Country Variant) - oni z reguły jako pierwsi mogą instalować najnowsze aktualizacje dla swoich telefonów.

Najnowsza paczka usprawnień, głównie dla aparatów fotograficznym, Lumia Denim mimo jej nieco już odległej premiery, nie jest jeszcze dostępna na wszystkich urządzeniach. Od jej premiery minęło już prawie pół roku, a w tym miejscu można jeszcze znaleźć telefony, które dostępu do niej jeszcze nie otrzymały - w miejscu najnowszej dostępnej aktualizacji widnieje tam ciągle Lumia Cyan.

A teraz porozmawiajmy o Update 2 dla Windows Phone 8.1

Przy okazji nowych aktualizacji dla Windows Phone, jak bumerang powraca kwestia coraz gorszej sytuacji Windows Phone w kontekście jego fragmentacji. Za obecnym, mało przyjemnym dla posiadaczy telefonów z mobilnymi okienkami na pokładzie stanem rzeczy stoją operatorzy komórkowi, którzy jak już otrzymają nowe wersje oprogramowania od Microsoftu, nie spieszą się z ich testowaniem i najzwyczajniej w świecie opóźniają ów proces.

Operatorzy są zainteresowani telefonami Microsoftu, oczywiście w kontekście najsłabszych i najtańszych urządzeń, które zapełnią taryfy budżetowe. Nieco gorzej jest z tym, by potem te telefonu doposażać w najnowsze wersje oprogramowania od Microsoftu. Testowanie aktualizacji przez operatorów generuje koszty, a tych telekomy próbują unikać jak ognia, zwłaszcza w kontekście niezbyt popularnej w dalszym ciągu platformy. W najlepszym położeniu są posiadacze urządzeń niebrandowanych, oznaczonych jako CV (Country Variant) - oni z reguły jako pierwsi mogą instalować najnowsze aktualizacje dla swoich telefonów.

Najnowsza paczka usprawnień, głównie dla aparatów fotograficznym, Lumia Denim mimo jej nieco już odległej premiery, nie jest jeszcze dostępna na wszystkich urządzeniach. Od jej premiery minęło już prawie pół roku, a w tym miejscu można jeszcze znaleźć telefony, które dostępu do niej jeszcze nie otrzymały - w miejscu najnowszej dostępnej aktualizacji widnieje tam ciągle Lumia Cyan.

A teraz porozmawiajmy o Update 2 dla Windows Phone 8.1

Na tej właśnie wersji oprogramowania działają dwie, pokazane na MWC 2015 Lumie - 640 i 640 XL. W tych urządzeniach znajdziemy m. in. obsługę klawiatur Bluetooth oraz nieco przebudowany ekran ustawień, korespondujący z tym, jaką drogą podąża Microsoft w kwestii organizacji tego elementu systemu w Windows 10 dla telefonów. Według najnowszych doniesień Update 2 ma już nie być dostępny dla wszystkich poprzednich telefonów z Windows Phone 8 na pokładzie.

Maniacy bezpieczeństwa i szeroko pojętej prywatności w Update 2 wskazywali na opcję zmiany szczegółowych uprawnień aplikacji - dzięki niej możemy ustalić niestandardowe opcje przyznawania praw aplikacjom do pewnych czynności.

Żadne media technologiczne nie zdołały obecnie wyjaśnić, na czym polega problem z Update 2 - ten tyczy się właśnie fragmentacji, której w tym momencie ulega Windows Phone. Jako, że operatorzy są raczej leniwi i niechętnie podchodzą do kwestii aktualizacji dla tego systemu, Microsoft odpuścił sobie wydawanie Update 2 dla starszych urządzeń - głównie dlatego, że na horyzoncie już czai się Windows 10, do którego także trzeba przygotować operatorów i będzie to przedsięwzięcie o wiele, wiele większe. Operatorów będzie bardziej interesować nowa, atrakcyjniejsza dla nich wersja systemu operacyjnego, niż kolejna aktualizacja, której opracowanie nie przyniesie im większej korzyści.

Z jednej strony to dobrze, że Microsoft zdaje sobie sprawę z problemów, które trawią jego platformę. Z drugiej jednak trzeba się zastanowić, na ile ów stan rzeczy jest niebezpieczny dla Windows Phone. Jeżeli operatorzy będą w dalszym ciągu olewać aktualizacje, użytkownicy zapewne staną się coraz bardziej niezadowoleni - a gromy spadną nie na telekomy, lecz na Microsoft.

Grafika: 1, 2, 3

Źródło: Windows Central / Paul Thurrott @ Twitter

Na tej właśnie wersji oprogramowania działają dwie, pokazane na MWC 2015 Lumie - 640 i 640 XL. W tych urządzeniach znajdziemy m. in. obsługę klawiatur Bluetooth oraz nieco przebudowany ekran ustawień, korespondujący z tym, jaką drogą podąża Microsoft w kwestii organizacji tego elementu systemu w Windows 10 dla telefonów. Według najnowszych doniesień Update 2 ma już nie być dostępny dla wszystkich poprzednich telefonów z Windows Phone 8 na pokładzie.

Maniacy bezpieczeństwa i szeroko pojętej prywatności w Update 2 wskazywali na opcję zmiany szczegółowych uprawnień aplikacji - dzięki niej możemy ustalić niestandardowe opcje przyznawania praw aplikacjom do pewnych czynności.

Żadne media technologiczne nie zdołały obecnie wyjaśnić, na czym polega problem z Update 2 - ten tyczy się właśnie fragmentacji, której w tym momencie ulega Windows Phone. Jako, że operatorzy są raczej leniwi i niechętnie podchodzą do kwestii aktualizacji dla tego systemu, Microsoft odpuścił sobie wydawanie Update 2 dla starszych urządzeń - głównie dlatego, że na horyzoncie już czai się Windows 10, do którego także trzeba przygotować operatorów i będzie to przedsięwzięcie o wiele, wiele większe. Operatorów będzie bardziej interesować nowa, atrakcyjniejsza dla nich wersja systemu operacyjnego, niż kolejna aktualizacja, której opracowanie nie przyniesie im większej korzyści.

Z jednej strony to dobrze, że Microsoft zdaje sobie sprawę z problemów, które trawią jego platformę. Z drugiej jednak trzeba się zastanowić, na ile ów stan rzeczy jest niebezpieczny dla Windows Phone. Jeżeli operatorzy będą w dalszym ciągu olewać aktualizacje, użytkownicy zapewne staną się coraz bardziej niezadowoleni - a gromy spadną nie na telekomy, lecz na Microsoft.

Grafika: 1, 2, 3

Źródło: Windows Central / Paul Thurrott @ Twitter

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu