Zapowiadana integracja wszystkich usług i platform stworzonych przez Microsoft staje się faktem. Jesienią do dyspozycji użytkowników oddany zostanie s...
Zapowiadana integracja wszystkich usług i platform stworzonych przez Microsoft staje się faktem. Jesienią do dyspozycji użytkowników oddany zostanie system Windows 8 w wersji na tablety i komputery. Dopełnieniem całości jest Windows Phone. Jak będzie wyglądał? Czy stanie się godnym rywalem dla systemów iOS i Android? Przekonamy się już za dwa tygodnie.
Na 20 czerwca zapowiedziana została konferencja, na które pokazany zostanie "sneak peek z przyszłości Windows Phone". Rozesłane do deweloperów zaproszenie mówi niestety niewiele.
Przecież cel jaki przyświeca Microsoftowi to właśnie ujednolicenie obsługi i oprawy wizualnej systemów na każdej z platform. Tak, by każdy użytkownik choćby jednej z nich, bez problemów był w stanie rozpocząć pracę na innej. Jest to bardzo dobra koncepcja - wiele osób obawia się zakupu telefonu o większych możliwościach martwiąc się, że nie poradzi sobie z jego obsługą. Czy tak będą wyglądały nowe "okienka" na smartfonach? Być może.
Cieszy mnie fakt, że ten problem został zauważony. Systemy na naszych laptopach i tabletach znacząco od siebie odbiegają. Można by powiedzieć, że przecież te urządzenia znacząco się od siebie różnią, nie mówiąc o smartfonach. Ale czy niemożliwe jest stworzenie rozwiązania, które będzie się sprawdzało każdej z wymienionych platform? Koncepcja kafelków jest pierwszym krokiem ku temu kierunkowi. Uruchamiamy komputer stacjonarny czy laptopa - interfejs metro. Odblokowujemy tablet czy telefon - interfejs metro. Większość czynności wykonujemy w ten sam sposób, większość aplikacji wygląda tak samo i co ważne działa w ten sam sposób. Nie musimy "uczyć" się obsługi nowego telefonu, ponieważ już go znamy.
Do tego samego dąży pośrednio również firma Apple - jej konferencja "Back to Mac" udowodniła, że sprawdzone rozwiązania z systemu iOS, można z powodzeniem zaimplementować w OSX. I choć nie było to działanie na taką skalę, jak to co robi teraz Microsoft, potwierdzone jednak zostało, że pomysły z branży mobilnej warto przenieść do urządzeń typu laptop czy komputer stacjonarny.
Należy również zwrócić uwagę na fakt, iż Microsoft nie osiągnął jeszcze tego co było zamierzone na rynku smartfonów. Windows Phone pozostaje na razie w cieniu Androida i iOS'a i dobrą ideą jest nie wprowadzanie całkowitych nowości, a pokazanie, że obsługa telefonu nie będzie aż tak bardzo się różnić od obsługi komputera - wtedy każda osoba z Windowsem na laptopie, będzie potrafiła w z łatwością korzystać z telefonu. To znacząco poszerza ilość potencjalnych użytkowników, ale czy wystarczy by powalczyć z konkurencją?
Systemowi Windows Phone 7.5 zarzuca się wiele. Nowa wersja może być swoistą próbą generalną dla Microsoftu. Wtedy okaże się czy na rynku jest jeszcze miejsce dla kolejnego systemu mobilnego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu