Microsoft

Windows 8.1 – witamy w świecie aplikacji

Paweł Piskurewicz
Windows 8.1 – witamy w świecie aplikacji
55

Obok zmian jakie dotknęły cały system i o których pisał wczoraj Konrad, Windows 8.1 to też wielki zalew aplikacji od Microsoftu. Aktualizacja tych, które już dobrze znamy oraz zupełnie nowe produkty. To pokazuje jak bardzo ważnym elementem systemu pozostaje tryb ekranu Start. Nawet pomimo wprowadzen...

Obok zmian jakie dotknęły cały system i o których pisał wczoraj Konrad, Windows 8.1 to też wielki zalew aplikacji od Microsoftu. Aktualizacja tych, które już dobrze znamy oraz zupełnie nowe produkty. To pokazuje jak bardzo ważnym elementem systemu pozostaje tryb ekranu Start. Nawet pomimo wprowadzenia zmian, które mają nam pomóc uniknąć obcowania z nim. To także kolejne mocne wsparcie systemu Windows RT. Aplikacyjnych nowości jest sporo, dlatego zapraszamy do naszego podsumowania.

Poczta, Kalendarz, Kontakty

Te trzy aplikacje stanowią fundament Windows 8. Niestety w pierwotnej formie, zaraz po premierze systemu odstraszały swoimi ograniczeniami. Od tego czasu przeszły długą drogę, co widać zwłaszcza po kliencie poczty. Obecnie jest to jedna z najlepszych systemowych aplikacji do obsługi maili z jakimi miałem do czynienia na tabletach, a w przypadku komputerów powinna wystarczyć każdemu zwykłemu użytkownikowi do zarządzania swoją pocztą. Jakie zmiany otrzymaliśmy po przejściu na Windows 8.1?

Po pierwsze przebudowano główne menu. Podzielono je na 4 części: wiadomości, kontakty, ulubione i pozostałe konta mailowe. W dwóch pierwszych możemy ustawić popularne foldery bądź też kontakty dzięki czemu będą widoczne na pierwszym planie, a my uzyskamy szybki dostęp do zawartych w nich wiadomości. Ulubione to maile oflagowane, bądź też oznaczane gwiazdką (Gmail). Dodano także wiele drobnych ulepszeń w kwestii pracy na mailach, folderach czy też komponowaniu nowej wiadomości. Nie zapomniano nawet o takich drobiazgach jak pokazywanie wiadomości tylko nieprzeczytanych oraz przypinanie poszczególnych folderów do pulpitu jako oddzielne kafelki. Bardzo dobrze prezentują się także tryby współdzielone. Nie ważne czy ustawimy pocztą na połowę okna czy też na 1/4 jej obsługa będzie komfortowa, a interfejs pozostanie przejrzysty.

Kalendarz doczekał się przede wszystkim nowego trybu o nazwie "co dalej". Za jego pomocą możemy śledzić zapisane wydarzenia w formie chronologicznej listy. W trybie pełnoekranowym marnotrawi sporo miejsca, za to jako współdzielone okno sprawdza się wybornie. Drobnych zmian i dodatków doczekał się także interfejs. Kalendarz powinien sprostać potrzebom większości użytkowników. Niestety nie tym którzy swoje dane trzymają w usłudze Googla. Szkoda, że zabrakło wsparcia dla jednego z najbardziej popularnych kalendarzy.

Kontakty to w dużej mierze zmiany wizualne. Czy na lepsze? Kwestia gustu, mi poprzednia wersja nie przeszkadzała. Aplikacja tak jak wcześniej pozwala na zarządzanie naszymi kontaktami z wielu różnych kont w tym serwisów społecznościach, dodatkowo integruje treści i powiadomienia z Facebooka i Twittera. Poprawie uległa szybkość jej działania. Choć posiadam oficjalną apliakcję Twittera i Facebooka, to właśnie za pomocą kontaktów najczęściej przeglądam nowości w tych serwisach.

Skype

Wraz z premierą Windows 8.1 to właśni Skype stał się główną aplikacją do komunikacji. Niestety nie zastępuje w pełni usuniętych Wiadomości. Pozwala na kontakt jedynie z osobami posiadającymi Skypa. Do działania aplikacji trudno mieć zastrzeżenia. Choć jest uboga w opcje, radzi sobie dobrze z najważniejszym zadaniem czyli obsługą połączeń głosowych. Nawet gdy program jest wyłączona, otrzymamy powiadomienie o dzwoniącej do nas osobie. Niestety cała reszta rozczarowuje. Skype to świetny klient voip, ale jako główna, systemowa metoda komunikacji jest po prostu zbyt ubogi.

SkyDrive

Od teraz SkyDrive jest integralną częścią systemu. Jego aplikacja w trybie metro stała się menadżerem plików. Za jej pomocą nie tylko przejrzymy zawartość chmury ale też dysku i podłączonych urządzeń. Oczywiście poza samym przeglądaniem możemy dokonywać innych operacji na plikach i folderach łącznie z kopiowanie i udostępnianiem do innych aplikacji. Nic nie stoi na przeszkodzie aby plik ze SkyDrive kilkoma prostymi gestami wysłać mailem bądź też przesłać na Dropboxa. Możemy także wybrać za pomocą jakiej aplikacji chcemy je otwierać. Jest to chyba najlepiej zintegrowana z systemem chmura obecnie dostępna na rynku. Robi wrażenie zwłaszcza w wersji tabletowej. Element który wciąż wymaga dopracowania i jest największym brakiem SkyDriva do dostęp współdzielenia plików. W dalszym ciągu aby tego dokonać, bądź też przejrzeć listę już udostępnionych, musimy korzystać z wersji www.

Internet Explorer

Tutaj zmian było sporo, skupię się jednak na tych głównych, dotyczących wersji z trybu modern. Przebudowie uległ interfejs, wszystko co najważniejsze jest teraz dostępne u dołu ekranu. Zniknął limit maksymalnie 6 otwartych kart. Dodano synchronizację zakładek i ulubionych pomiędzy innymi komputerami z Windows 8.1. Dodatkowo możemy przeglądać witryny otwarte na innym tablecie bądź też komputerze. Wreszcie! O wiele lepiej prezentują się także strony przypięte jako kafelki. Możemy wybrać im ikonę (prezentują się zazwyczaj marnie), a dodatkowo te mogą nas informować o nowych treściach czy też powiadomieniach. Pytanie czy Microsoft przekona twórców stron by myśleli o tym detalu przy ich projektowaniu. Jeżeli tak, kafelki stron zbliżą się jeszcze bardziej do aplikacji.

Sklep

Sklep z aplikacjami Windows 8 przez wielu był uważany za jego najgorszą aplikację. Jest w tym dużo prawdy. Toporny interfejs oraz ograniczona ilość opcji (brak możliwości przejścia do innych aplikacji producenta poprzez wybranie jego nazwy) potęgowane małą ilością aplikacji odpychały od korzystania z niego. Windows 8.1 wita nas sklepem zaprojektowanym na nowo. Czy jest lepiej? Tak, ale wciąż jeszcze daleko do ideału czy też standardów znanych z innych sklepów. Wielu zapewne ucieszy automatyczna aktualizacja aplikacji, czy też możliwość szybkiego przelogowania się i pobierania z innego konta. Wciąż brakuje tak podstawowych opcji jak chociażby wyłączenie z wyników wyszukiwania aplikacji klasycznych.

Wyszukiwarka

Kolejny element który został poddany gruntownej przebudowie. W Windows 8 klawisz wyszukiwania umieszczony w prawej belce przeszukiwał zasoby aplikacji, w której znajdowaliśmy się w danej chwili. Wyjątkiem był pulpit gdzie przeszukiwał listę aplikacji, bądź też ustawień. W Windows 8.1 wyszukiwarka stałą się narzędziem bardziej globalnym. Uruchamiając ją za pomocą przycisku lupy bądź też po prostu zaczynając pisać na klawiaturze, możemy przeszukiwać internet, aplikacje jak i pliki na naszych dyskach. Chcesz sprawdzić pogodę na dziś? Zamiast uruchamiać aplikację, albo przeglądarkę wystarczy zacząć pisać "pogoda warszawa" a następnie nacisnąć enter. Czy takie rozwiązanie się przyjmie i wyprze przyzwyczajenia związane z przeglądarką www? Nie wiem, ale trzeba mu przyznać że działa dobrze, a idea jest ciekawa. W naszym kraju kulawa tak jak kulawe jest wsparcie binga, ale jako narzędzie do wyszukiwania plików działa błyskawicznie. Co z aplikacjami które nie dorobiły się własnego okna wyszukiwania? Dalej możemy je przeszukiwać za pomocą systemowej wyszukiwarki, należy jednak wcześniej zaznaczyć że chcemy sprawdzić zasoby tylko tego konkretnego programu.

Zdjęcia, Wideo, Muzyka

Muzyka zyskała nowe oblicze. Wreszcie prezentuje się ładnie w krajach gdzie oficjalnie nie ma dostępu do usługi Xbox Muzyka. Z powodzeniem może być podstawowych odtwarzaczem dla osób, które nie używają bardziej wyszukanych formatów. Zdjęcia nie wspierają już dodatkowych aplikacji takich jak np. Facebook czy Flickr. W zamian otrzymaliśmy możliwość prostej edycji grafik oraz wreszcie możemy je przeglądać za pomocą gestów w folderach innych niż domyślne.
Najsłabiej z całej trójki prezentuje się wideo. Choć poprawie uległ jego interfejs, wciąż pierwsza lepsza aplikacja ze sklepu będzie sprawowała się lepiej. Oczywiście sytuacja wygląda zupełnie inaczej w krajach gdzie wspierana jest usługa Xbox.

Lista lektur, mapy, aparat, Sceny filmowe

Lista lektur (niefortunne tłumaczenie) to odpowiedź Microsoftu na usługi typu Pocket. Pozwala na zbieranie tekstów które chcemy przeczytać później. Niestety działa tylko z niewielką ilością aplikacji oraz z przeglądarką Internet Explorer. Lista synchronizuje się pomiędzy urządzeniami i posiada jedynie odnośniki do tekstów. Ponownie pomysł ciekawy (dane są zbierane nie tylko ze stron ale i aplikacji które wspierają usługę), ale wykonanie pozostawia sporo do życzenia. Zwłaszcza bardzo nieintuicyjna metoda dodawania nowych treści (poprzez menu udostępniania).

Mapy prezentują się o wiele lepiej niż ich odpowiednich na Windows Phone. Oczywiście poziomem odstają znacznie od map Googla, co nie oznacza że są słabe. Wraz z możliwością wytyczania tras oraz tworzenia list ulubionych miejsc (synchronizują się pomiędzy urządzeniami) dla wielu osób może stać się podstawową metodą wyszukiwania adresów i trasy. Aparat w wersji na Windows RT doczekał się wbudowanego trybu tworzenia zdjęć przestrzennych.

Sceny filmowe to z kolej bardzo prosty edytor wideo, który pozwoli nam na edycję naszych filmów poprzez ich przycinanie, dodawanie podkładu muzycznego czy też tekstu. Docenią go zwłaszcza posiadacze tabletów z Windows 8.

Alarmy, kalkulator i dyktafon

Te aplikacje wydają się być stworzone głównie z myślą o posiadaczach tabletów z Windows 8 bądź też RT. Bez problemu znajdziemy je w konkurencyjnych systemach (a zwłaszcza dwa pierwsze). To nie oznacza jednak, że są nieprzydatne z punktu widzenia użytkownika komputera. Zadajcie sobie pytanie ilu z Waszych znajomych, którzy nie są geekami potrafiłoby bez problemu nagrać pod Windowsem swój głos albo ustawić przypomnienie. Czynności banalne, zwłaszcza z perspektywy urządzeń mobilnych, gdzie każdy ma odpowiednie aplikacje. Wątpię by ktokolwiek wiedział jak to zrobić, chyba że już wcześniej potrzebował wykonać taką operację. Teraz ma dostęp do prostych aplikacji, których nazwy nie pozostawiają wątpliwości co do zastosowania. Kilka kliknięć i ich głos zostaje zapisany na komputerze, podobnie jeżeli chcą ostawić sobie najprostsze odliczanie.

Jak sprawują się aplikacje? Dobrze, choć ich możliwości ograniczono do niezbędnego minimum. W przypadku dyktafonu warto pamiętać że nagrywanie ustaje w momencie przejść do trybu desktopu. Wtedy lepiej zwinąć dyktafon do trybu współdzielenia ekranu.

Pogoda, Finanse, Podróże, Kuchnia, Zdrowie, Wiadomości, Sport...

Szczegółowy opis tych programów pominę. Trzeba jednak przyznać Microsoftowi że stworzył bardzo dobry pakiet aplikacji z prawie każdej dziedziny i co zaskakujące ich poziom waha się zazwyczaj od dobrych po bardzo dobre. Każda z nich oferuje treści przeznaczone dla naszego kraju. Większość z nich potrafi synchronizować dane pomiędzy urządzeniami, dzięki czemu wszędzie będziemy posiadali nasze informacje. Moi osobiści faworyci to Pogoda i Finanse, jedne z najlepszych aplikacji o tej tematyce jakie przyszło mi używać do tej pory. Polecam sprawdzenie każdej z nich.

Outlook 2013

Posiadacze Windows RT otrzymali dodatkowo kolejny składnik pakietu Office czyli Outlook 2013. Podobnie jak pozostałe programy został on dopasowany do obsługi dotykiem, choć najlepiej sprawuje się w połączeniu z klawiaturą i myszką. Tego programu chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Jeden z najlepszych PIM-ów na rynku.

A to i tak nie wszystkie aplikacje jakie przygotował dla nas Microsoft. Jednak opisanie ich wszystkich zajęłoby zbyt wiele miejsca. Przejrzeć je możecie w sklepie. Microsoft wreszcie wziął się solidne za temat i zrobił to dobrze. Pytanie dlaczego tak późno. Wątpię aby nawet najlepsze aplikacje przekonały zagorzałych przeciwników trybu metro oraz Windows RT. Jest to jednak kolejny mocny krok ze strony Microsoftu pokazujący jak ważna jest dla niego ta część systemu. Owszem, nie obyło się bez licznych błędów i braków, przy takiej ilości aplikacji to zrozumiałem, widać jednak że programy oparte o modern Microsoft traktuje bardzo poważnie. Nawet pomimo słabej sprzedaży urządzeń z Windows RT. Dodatkowo sam system coraz bardziej ewoluuje w stronę ekosystem. Elementu który zawiódł wiele osób przy Windows 8 i Windows Phone 8. Podstawowe aplikacje bez problemu zaczynają synchronizować dane pomiędzy urządzeniami, niektóre staje się integralną częścią systemu (bing, SkyDrive, Skype). Wreszcie tworzy się spójna wizja czegoś więcej niż tylko interfejsu i pojedynczych, współpracujących programów. Paradoksalnie poprawa aspektu ekosystemu w Windows 8.1 i RT uwidacznia to jak bardzo w tyle pozostaje Windows Phone 8.
Jeżeli macie jakieś pytania co do działania poszczególnych aplikacji, zapraszam do komentarzy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu