Windows

Życie Windows 7 można przedłużyć, ale...

Jakub Szczęsny
Życie Windows 7 można przedłużyć, ale...
Reklama

Powolutku zbliżamy się do końca systemu Windows 7 na rynku. Od przyszłego stycznia, użytkownicy tego systemu nie będą już uprawnieni do otrzymywania żadnych aktualizacji bezpieczeństwa. Ale, Microsoft musi mieć na uwadze również klientów biznesowych, u których przejście na wyższą wersję systemu może być problematyczne i mogą oni potrzebować nieco więcej czasu.

Podobnie, jak w przypadku Windows XP, Microsoft oferuje dostęp do "Extended Security Updates" (ESU) dla klientów biznesowych, którzy są zdecydowani zapłacić za możliwość uzyskania wsparcia w zakresie bezpieczeństwa systemu operacyjnego. W tej kwestii nastąpiła pewna pozytywna zmiana: dotychczas retoryka giganta zakłada udostępnienie ESU jedynie tym przedsiębiorstwom, które korzystają z Volume Licensing oraz części użytkowników usługi Microsoft 365 z Windows 7 Professional / Enterprise.

Reklama

Czytaj więcej: Edge na Windows 7? Proszę bardzo

Natomiast teraz, Microsoft doprecyzowuje, że również małe i średnie biznesy także będą w stanie skorzystać z ESU (SMB). To miła zmiana, która umożliwi szersze wykorzystanie dodatkowego, płatnego czasu na przejście na wyższą wersję systemu operacyjnego. Mniejsze i średnie przedsiębiorstwa wbrew pozorom bardzo często korzystają z "customowego" oprogramowania, które jest kompatybilne ze starszą wersją OS-u Microsoftu: dla takich firm konieczność nagłego przejścia na Windows 10 byłaby sporym "szokiem" organizacyjnym i finansowym. W wielu przypadkach znacznie tańszym rozwiązaniem będzie opłata za możliwość korzystania z rozszerzonego okresu wsparcia w zakresie bezpieczeństwa.


Microsoftowi bardzo mocno zależy na tym, by każdy biznes w końcu przeszedł na Windows 10

Wszędzie tam, gdzie funkcjonowanie przedsiębiorstwa zależy od jednolitości używanej infrastruktury, Microsoft chce wręcz wymusić ostateczne przejście na Windows 10, pozostawiając pewną furtkę właśnie w postaci ESU. Program rozszerzonego wsparcia będzie funkcjonował przez 3 lata od zakończenia oficjalnego wsparcia technicznego dla Windows 7 i choć gigant jeszcze nie zdążył pochwalić się cennikami, absolutnie pewne jest to, że z roku na rok koszt ESU będzie rósł. A zatem, będzie to całkiem dobra motywacja dla firm, aby szybko uporać się z przygotowaniami do przejścia na wyższą wersję OS-u Microsoftu. Wiele mówi się o tym, że klienci biznesowi nie przechodzą na Windows 10 tak szybko jak początkowo zakładano i dlatego właśnie zdecydowano się na progresywną cenę dodatkowej usługi.

Co więcej, mniejsze i średnie przedsiębiorstwa będą mogły skorzystać z programu Cloud Solution Provider od 1 grudnia 2019 roku. Dostęp do ESU będzie sprzedawany w rozliczeniu za jedną zgłoszoną maszynę. Microsoft, jak wspomnieliśmy wcześniej nie zdecydował się jeszcze przekazać oficjalnych cen związanych z uczestnictwem w programie rozszerzonego wsparcia, aczkolwiek bardzo ostrożne przecieki wskazują na kwotę około 25 dolarów za Windows 7 Enterprise, natomiast Windows 7 Professional będzie wymagał opłaty w wysokości 50 dolarów. Warto nadmienić, że z każdym rokiem funkcjonowania programu ESU, wymagana kwota będzie rosła dwukrotnie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama