Windows 11 za darmo? Czy to możliwe? Sprawdzamy, w jakich sytuacjach można zdobyć ten system bez płacenia. Dowiedz się, gdzie jest haczyk.
Czasy, kiedy trzeba było kupować fizyczną kopię systemu operacyjnego w pudełku, żeby zainstalować go na swoim komputerze, już dawno minęły. Ale czy to oznacza, że w 2024 roku można zdobyć Windowsa 11 za darmo? Wiele osób wpisuje takie zapytania w Google, licząc na cud. No cóż, rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. W skrócie – legalnie Windows 11 za darmo nie dostaniesz, ale są pewne okoliczności, w których system ten można zdobyć bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Windows 11 za darmo na nowych laptopach
Najprostszy sposób, żeby nie płacić za Windows 11? Kupić nowy laptop lub komputer z preinstalowanym systemem. Brzmi jak oczywistość i dla wielu osób to najwygodniejsza opcja. Producenci tacy jak Dell, HP, Lenovo, ASUS czy Acer często oferują urządzenia z zainstalowaną już licencją na Windows 11. W praktyce oznacza to, że w cenie komputera masz już opłacony system operacyjny. Nie musisz więc martwić się o dodatkowe wydatki, a po pierwszym uruchomieniu komputera wystarczy przejść przez proces konfiguracji i voilà – masz legalną wersję Windowsa 11.
Czy to „darmowy” Windows? Niekoniecznie. Koszt systemu jest po prostu ukryty w cenie urządzenia. Ale z perspektywy użytkownika wygląda to tak, jakbyś dostał system bez żadnych dodatkowych opłat. Jeśli więc planujesz wymianę sprzętu, ten scenariusz może być dla Ciebie najbardziej opłacalny.
Aktualizacja z Windows 10? To zależy…
Microsoft pozwala na darmową aktualizację z Windows 10 do Windows 11. Dla niektórych urządzeń ta opcja jest już niemożliwa, ale warto próbować. Nadal można znaleźć sposoby, by zaktualizować system bez dodatkowych opłat, jeśli masz legalną kopię Windows 10.
Wystarczy, że Twój komputer spełnia wymagania Windows 11 (a te są dosyć restrykcyjne – TPM 2.0, Secure Boot, procesor co najmniej 8. generacji). Jeśli masz Windows 10 z aktywną licencją, możesz spróbować pobrać asystenta instalacji Windows 11 ze strony Microsoftu. Jest spora szansa, że aktualizacja przejdzie bez problemu, a Ty otrzymasz nowy system bez wydawania nawet złotówki.
Pamiętaj jednak – jeśli kombinujesz z nieoficjalnymi narzędziami lub obejściami, ryzykujesz stabilność i bezpieczeństwo systemu. Aktualizacja przez oficjalne kanały to jedyna gwarancja, że wszystko będzie działać jak należy.
Darmowe alternatywy? Nie licz na cud
Można czasem natknąć się na „super oferty” w stylu: „Windows 11 za darmo – pobierz tutaj!”. Z góry ostrzegam: to pułapki. W najlepszym wypadku trafisz na piracką wersję systemu, która może działać przez jakiś czas, ale nigdy nie będzie w pełni legalna. W najgorszym scenariuszu zainstalujesz sobie na komputerze wirusa lub złośliwe oprogramowanie. Oszczędność kilku stów na licencji może więc skończyć się kosztownym serwisem komputera lub utratą danych.
Jeśli chcesz korzystać z Windowsa bez płacenia za niego, rozważ darmowe alternatywy, takie jak Linux. Dystrybucje takie jak Ubuntu czy Mint są darmowe, stabilne i oferują sporo możliwości.
Czy warto kupić licencję na Windows 11?
Jeśli nie planujesz zmiany sprzętu i nie masz już legalnego Windowsa 10, to zakup licencji jest najbezpieczniejszym rozwiązaniem. Pełna wersja Windows 11 Home w oficjalnej sprzedaży Microsoft kosztuje niespełna 700 złotych, a wersja Pro to wydatek rzędu 1100 złotych. Można także szukać tańszych licencji typu OEM lub korzystać z promocji w renomowanych sklepach. Czasami można trafić na legalne oferty w znacznie lepszej cenie.
Dla wielu osób wydanie takich pieniędzy na system operacyjny może wydawać się mało ekscytujące, ale warto pamiętać, że to inwestycja w bezpieczeństwo i stabilność. A jeśli jesteś graczem, twórcą lub po prostu kimś, kto chce, żeby wszystko „po prostu działało”, legalna kopia Windowsa to często najlepsze rozwiązanie.
Legalny Windows 11 za darmo?
Podsumowując: Windows 11 za darmo? Coś takiego praktycznie nie istnieje. Przynajmniej nie legalnie. Możesz dostać go „gratis” z nowym komputerem lub skorzystać z darmowej aktualizacji, jeśli masz legalnego Windowsa 10. Wszystkie inne metody to ryzyko, którego lepiej unikać. Czasem lepiej wydać te kilkaset złotych, niż potem żałować.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu