Co my właściwie oglądamy na YouTubie? Mydło i powidło chciałoby się powiedzieć. Jednak, co wydaje mi się najbardziej interesujące z badań dotyczących ...
Co my właściwie oglądamy na YouTubie? Mydło i powidło chciałoby się powiedzieć. Jednak, co wydaje mi się najbardziej interesujące z badań dotyczących Polaków odwiedzających serwis z filmami firmy Google, to pragmatyzm. W zaśmieconym reklamami i materiałami promocyjnymi YouTubie staramy się wyszukiwać autentyczne, często tworzone przez amatorów, niekomercyjne filmy. I chociażby o tym warto napisać.
Według przeprowadzony w sierpniu badań, najczęściej oglądanymi przez Polaków klipami wideo na YouTube były... kulinaria. Poza tym podobały nam się trailery filmów (zwłaszcza "Jesteś Bogiem") oraz gaming. A bardziej konkretnie, statystyki prezentują się następująco:
Szczególnie ucieszyło mnie, że tylu internautów oglądało trailer "Jesteś Bogiem" - wygląda na to, że można jeszcze trafić na dobry polski film, który przyciągnie do kina wielu widzów. Oczywiście, ogromną oglądalność mają kanały wszelakich firm - tzw. kanały markowe. Na pierwszym miejscu Knorr, potem Ikea i Samsung. Moim zdaniem jest to dowód przede wszystkim na ciekawe propozycje ze strony producentów (kanał "Co dziś na obiad?"), a także - zainteresowanie konkretnymi produktami ze strony internetów (np. Samsung czy Ikea).
Co mnie również zaciekawiło to fakt, że nadal najpopularniejsze w polskim YouTube są amatorskie materiały. Np. filmiki “Zagrajmy z Madzią” wyświetlono 5 337 189 razy w sierpniu. Są one też często komentowane. Kolejne bardzo popularne kanały to Niekryty Krytyk i RockAlone2k. Widać też, że coraz chętniej oglądamy informacje dotychczas zastrzeżone dla tradycyjnej telewizji. Kanał TVN na YouTube miał 2,3 mln wyświetleń w sierpniu. Tuż po nim plasuje się kanał iTVP (1,9 mln wyświetleń).
Wnioski? Gry komputerowe, wszelkiej maści porady online i rozrywka - to interesuje nas najbardziej. Myślę, że raczej nie odbiegamy od średniej, z drugiej strony zastanawia mnie, czy raport Edelman Digital Polska wziął pod uwagę pirackie materiały, które również można znaleźć w serwisie Google'a. A tych w polskiej wersji YouTube wcale nie brakuje.
Grafika: Foter, Edelman Digital Polska
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu