Amazon przygotowuje zupełnie nową wersję aplikacji Prime Video. Co się zmieni?
Prime Video w Polsce nie jest najgorętszym z VOD - ale trudno się dziwić. Tamtejsza biblioteka pozostawia wiele do życzenia. Nadrabia jednak ceną, przez co cieszy się sporą popularnością. Roczny dostęp do usługi kosztuje raptem kilkadziesiąt złotych, co na tle konkurencji wypada niezwykle korzystnie. A nawet jeśli jego biblioteka nie powala ilością treści, to bez wątpienia nadrabia ostatnimi hitami na wyłączność, które przygotowane zostały na zlecenie Prime Video. Wśród nich warto wymienić chociażby fenomenalnie przyjęty "Fallout", którego drugi sezon nadchodzi wielkimi krokami.
Przez lata wielu z nas przywykło już do obecnego kształtu VOD i tego, jak wybierane i prezentowane są tam treści. Teraz jednak Amazon zapowiedział nowy design usługi Prime Video — co się zmieni?
Prime Video z odświeżonym wyglądem. Oto jak będzie wyglądała platforma Amazonu
W najnowszej odsłonie Prime Video na pierwszy ogień mają iść treści — stąd górny pasek wypełnią nie tylko kategorie gatunkowo (filmy, seriale, sport, telewizja na żywo), ale także zespolone z platformą produkty konkurencji. Od dawna można tam "podłączyć" inne usługi, by mieć dostęp do wszystkiego z poziomu jednej aplikacji. Dlatego w dalszej kolejności czekać mogą na nas takie platformy jak Max czy Crunchyroll. Co ważne: nawet te "ogólne" zakładki jak filmy i seriale będą oferowały treści z całego szeregu platform, nie tylko Prime Video. Firma zapowiada, że po zalogowaniu użytkownicy ze Stanów Zjednoczonych będą mogli tam zarządzać nawet 100 dodatkowych platform i subskrypcji — jak będzie to wyglądało w Polsce, przekonamy się w niedalekiej przyszłości
Prime Video będzie lepszy w polecaniu nam treści. Sztuczna inteligencja zadba o to, abyśmy się nigdy nie nudzili
Kolejną kolosalną zmianą mają być nowe algorytmy, które będą odpowiadać za to, by podrzucać nam możliwie jak najbardziej dopasowane do naszych gustów treści bazujące na tym, co faktycznie lubimy oglądać. Rekomendacje serwowane w aplikacji mają mieć więcej sensu, a poza tym serwować rzetelne opisy produkcji które są nam polecane.
Największy minus nowego Prime Video? Widać, że firma chce się skupiać na promowaniu płatnych treści
Warto mieć jednak na uwadze że Prime Video to nie tylko abonament VOD. To także treści, które możemy dodatkowo wykupić z poziomu samej aplikacji. Amazon był jednak dość łaskawy w ich dotychczasowej promocji. Tym razem jednak można odnieść wrażenie, że wprowadzane zmiany mogą okazać się elementem, który pozwoli mocniej i efektywniej promować treści, za których zakup czy wypożyczenie trzeba dodatkowo zapłacić.
Nowy Prime Video trafia do użytkowników. Wszyscy powinni go dostać w ciągu najbliższych tygodni
Amazon oficjalnie zapowiedział wdrażanie nowej usługi już teraz. Jak to jednak zwykle bywa w przypadku tak gigantycznych usług i serwisów — nigdy nie dzieje się to jednego dnia dla wszystkich. Całość zatem rozciągnie się w czasie — ale w ciągu najbliższych kilku-kilkunastu dni wszyscy użytkownicy platformy powinni mieć już dostęp do zupełnie odświeżonego interfejsu.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu