W tym roku na Netflix miał zadebiutować nowy film animowany ze uniwersum stworzonego przez Andrzeja Sapkowskie. Fani wyczekujący premiery "Wiedźmin: Syreny z głębin" nie będą pocieszeni.
"Wiedźmin" na Netflix to nie tylko 3 sezony z Henrym Cavillem w roli głównej. Fani wciąż czekają na nowe odcinki i nowego Geralta, którego zagra Liam Hemsworth. Prace nad 4 i 5 sezonem, który będzie ostatnim, wciąż trwają, jednak platforma nie zamierza rezygnować uniwersum stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego. Na przestrzeni ostatnich lat mieliśmy spin-off/prequel w postaci 4-odcinkowego miniserialu "Wiedźmin: Rodowód krwi", który nie spotkał się z przychylnym odbiorem ze strony krytyków i fanów, a także animowany film "Wiedźmin: Zmora wilka".
Produkcja ta opowiada o młodym Vesemierze, pierwszym wiedźminie. Poznajemy początki jego historii i razem z nim ruszamy na niebezpieczne misje. Proces ten jest pokazany dość szczegółowo i dla wielu widzów może to być zupełną nowością, bo przyszłych wiedźminów poznajemy gdy są jeszcze młodziakami. Ukazywane są motywacje nimi kierujące oraz późniejsze konsekwencje podjętych decyzji kilka lat później. Scenariusz musiał uzupełnić przedstawioną w książce tylko ogólnikową historię i efekty są naprawdę udane. A to wszystko w otoczce anime od studia MIR ("Mortal Kombat Legends: Scorpion's Revenge", "The Death of Superman") dodającej całości nieco smaczku i świeżego podejścia do tematu.
Film "Wiedźmin: Syreny z głębin" przesunięty. Nowe przygody Geralta dopiero w przyszłym roku
Jednak zanim powrócimy do serialowych przygód Geralta i spółki, Netflix ma dla fanów tego uniwersum jeszcze jedną niespodziankę – kolejny film animowany. Ten co prawda miał zadebiutować jeszcze w tym roku, ale platforma poinformowała właśnie o przesunięciu premiery na początek 2025 r. Na swoim cyklicznym wydarzeniu Geeked Week 2024, potwierdzono, że "Wiedźmin: Syreny z głębin", za który odpowiada do widzów trafi 11 lutego 2025 r. Przy okazji tych informacji pokazano pierwszy zwiastun i ogłoszono, że anglojęzycznej wersji, głosu Geraltowi użyczy Doug Cockle – ten sam, który wciela się w Wiedźmina w grach stworzonych przez CD Projekt RED. W rolę Jaskra wcieli się Joey Batey – aktor, którego fani doskonale będą kojarzyć z serialowego "Wiedźmina".
Geralt z Rivii, zmutowany łowca potworów, zostaje wynajęty do zbadania serii ataków w nadmorskiej wiosce i zostaje wciągnięty w wielowiekowy konflikt między ludźmi a syrenami. Musi liczyć na przyjaciół – starych i nowych – aby rozwiązać zagadkę, zanim wrogość między dwoma królestwami przerodzi się w wojnę na całego.
Czytaj dalej poniżej
Czym będzie "Wiedźmin: Syreny z głębin"? To nowy animowany film, którego akcja osadzona jest między 5 a 6 odcinkiem pierwszego sezonu – warto więc nadrobić tych kilka epizodów jeśli chcecie wiedzieć, z czym będziecie mieć do czynienia. Za film odpowiada to samo koreańskie studio, które pracowało nad "Zmorą wilka". Na fotelu reżysera zasiadł Kang Hei Chul a przy produkcji pomagają m.in. ekipy z Platige Image i Hivemind. Mike Ostrowski i Rae Benjamin napisali scenariusz, a Andrzej Sapkowski czuwa nad całością i pełni rolę konsultanta.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu