Komunikatory

WhatsApp wprowadza funkcje, z których w zeszłym roku zrezygnował Messenger

Piotr Kurek
WhatsApp wprowadza funkcje, z których w zeszłym roku zrezygnował Messenger
3

To, że Google kombinuje ze swoimi komunikatorami nikogo już nie dziwi. Facebook też do końca nie wie, jak uporządkować swoje aplikacje umożliwiające prowadzenie rozmów ze znajomymi. Do WhatsApp zawitała funkcja, z której zrezygnowano w Messengerze w zeszłym roku.

Pamiętacie okrągłe kody QR, które otaczały Wasze zdjęcie profilowe w Messengerze? W zeszłym roku Facebook, bez żadnych zapowiedzi, czy tłumaczeń, postanowił zrezygnować z funkcji, która pomagała w natychmiastowym nawiązaniu kontaktów w komunikatorze. Wygląda na to, że kody QR powróciły — jednak nie do Messengera, a do WhatsApp. Te również mają pomóc w dodawaniu kontaktów. Pytanie tylko: czy komuś to potrzebne?

Zobacz też: WhatsApp Web – jak włączyć i skonfigurować komunikator WhatsApp w przeglądarce?

Jak informuje Wabetainfo, w nowych wersjach beta komunikatora na Androida i iOS uruchomiono możliwość generowania i skanowania kodów QR. Te mają umożliwić szybkie dodawanie kontaktów, bez potrzeby przekazywania numerów telefonów. Kody QR generowane są z poziomu ustawień aplikacji, a ich skanowanie odbywa się w tym samym menu lub przy ekranie tworzenia nowego kontaktu. Dane zawarte w kodzie QR to nasza nazwa (imię) oraz numer telefonu. Same kody ozdobione są ikoną WhatsApp co pozwala na ich łatwe identyfikowanie, a osadzone w nim dane to odnośnik dohttps://wa.me/qr/**** wraz z ciągiem znaków identyfikujących użytkownika. Po przeprowadzeniu autoryzacji w aplikacji i sprawdzeniu ważności zaproszenia, nowy kontakt pojawi się na liście.

Kody QR w WhatsApp. Funkcja, która zniknęła z Messengera trafia do innego komunikatora Facebook. Tylko czy ona jest taka potrzebna?

A co z bezpieczeństwem? WhatsApp wprowadził możliwość resetowania kodu QR wraz z cofnięciem zaproszenia. Próba zeskanowania zresetowanego kodu skutkuje wyświetlaniem informacji o utracie ważności, co uniemożliwi dodanie kontaktu. Nie będzie też możliwości wyciągnięcia z samego kodu żadnych informacji kontaktowych, w tym numeru telefonu. Dzięki temu będzie można szybko reagować w sytuacji, gdyby wygenerowany przez nas kod QR został rozesłany dalej, bez naszej wiedzy.

Czy skanowanie kodów QR jest dużo szybsze niż zwyczajne podanie numeru telefonu? Przyznam szczerze, że mam mieszane uczucia. Z jednej strony rozumiem, że to ma wpłynąć na bezpieczeństwo danych, z drugiej nie wiem, czy jest to wygodniejsze. Przy próbie wymienienia się kontaktami osobiście, kod QR może być szybki, ale jeśli ktoś na odległość chce porozmawiać z nami na WhatsApp, to do przesłania kodu QR musiałby wykorzystać inny komunikator, SMS-a (MMS) lub tradycyjny e-mail. Czy w takim przypadku nie miałby już wcześniej numeru telefonu, który może wykorzystać na WhatsApp? Z drugiej strony byłby to dobry sposób na umożliwianie rozpoczęcia rozmów z osobami spoza listy kontaktów. Gdyby w komunikatorze były obecne ustawienia prywatności blokujące możliwość nawiązania kontaktu z takimi osobami, moglibyśmy przesłać im kod QR z zaproszeniem do rozmowy. Ną tę chwilę takie ograniczenia dotyczą wyłącznie tego, kto doda nas do grup, a nie z kim porozmawiamy.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu