Zapowiadane i testowane od kilku miesięcy funkcje w WhatsApp oficjalnie trafiają do użytkowników.
WhatsApp jest jednym z najpopularniejszych (mobilnych) komunikatorów, z którego na świecie korzysta już ponad dwa miliardy (!) użytkowników. I choć nad Wisłą prym wciąż wiedzie Messenger, to jego rodzeństwu nie idzie wiele gorzej. Szczerze mówiąc — jako że oba mają tego samego właściciela, trochę mnie to dziwi. Zwłaszcza że na rynku jest kilka fajniejszych i bezpieczniejszych z punktu widzenia prywatności alternatyw: w tym mój ukochany Telegram czy stale zmieniający się Signal. No cóż, niech każdy korzysta z czego mu wygodniej. Jedno jest pewne: twórcy WhatsAppa nie próżnują i regularnie serwują kolejne paczki nowości. Jeżeli śledzicie temat komunikatora regularnie to... prawdopodobnie nie będą one dla Was żadną niespodzianką czy zaskoczeniem. O wszystkich dyskutowało się juz wcześniej — czy to w formie zapowiedzi czy trwających betatestów. Ale dopiero teraz oficjalnie udostępniane są dla wszystkich!
To cię zainteresuje Slack nie działa. Awaria usług Amazon Web ServicesZachowaj prywatność podczas rozmów - sięgnij po najbezpieczniejszy Signal
Kody QR i animowane naklejki w WhatsApp już dostępne
WhatsApp oficjalnie wprowadza do obiegu zapowiadane od dłuższego czasu elementy takie jak: animowane naklejki, kody QR pozwalające sprawnie dodać nowy kontakt, ulepszone połączenia wideo oraz... wypatrywany od dawien dawna ciemny tryb dla stacjonarnego wydania aplikacji. Dotyczy on zarówno WhatsApp Web jak i WhatsApp na pulpit. W bonusie — użytkownicy KaiOS doczekali się statusów, choć patrząc na to jak chłodno te zostały przyjęte w obrębie platformy, nie wiem czy to faktycznie będzie dla nich powód do radości.
O ile animowanych naklejek i kodów QR nie trzeba specjalnie tłumaczyć, o tyle w kwestii ulepszeń połączeń wideo przyda się kapka wyjaśnienia. Pandemia zmusiła twórców platform do komunikacji poświęcenia tym modułom nieco więcej uwagi. Przez trzymanie dystansu społecznego ludzie coraz częściej zaczęli się spotykać na kamerkach. WhatsApp kilka tygodni temu dodał opcji jednoczesnych połączeń nawet dla 8 osób — ale interfejs związany z tak rozbudowanymi połączeniami potrafił był dość chaotyczny. Teraz można wskazać użytkownika któremu chcemy poświęcić więcej uwagi — w tym celu wystarczy przytrzymać wideo użytkownika, to zostało uruchomione na pełnym ekranie. Nowością jest także ikona w grupowych czatach (do ośmiu osób), która jednym stuknięciem pozwoli wywołać grupową rozmowę wideo.
Wszystkie te nowości powoli trafiają do użytkowników
WhatsApp, jak to zwykle ma w zwyczaju, przedstawia nowości, zapowiada ich oficjalny debiut i... każe czekać. Bo to nie jest tak, że z dnia na dzień pojawią się u wszystkich — tradycyjnie zostaną one udostępnione falami, a cały proces może potrwać nawet kilka tygodni. No cóż, na tę chwilę pozostaje nam uzbroić się jeszcze w kapkę cierpliwości, ale to już ostatnia prosta. Chociaż dodawanie znajomych przez kody QR wydaje mi się być najbardziej imprezowo-wakacyjną funkcja świata ;-).
Czytaj dalej poniżej
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
