O ciekawym programie dla startupów donosi Rzeczpospolita. Ciekawym o tyle, że to nie konkurs, w stylu zrób coś dobrego dla nas, my wybierzemy zwycięzce i zapłacimy, ale już na wstępie wszystkie uczestniczące w programie startupy dostaną po 200 tys. zł na wdrożenie swoich innowacji na Poczcie Polskiej.
GammaRebels, bo tak nazywa się ten program, skupia 9 startupów, które wybrała Poczta Polska wspólnie z funduszem HardGamma. Mają teraz 3 miesiące na przygotowanie swojego rozwiązania. Najlepsze innowacje zostaną wdrożone, a zwycięzcy mogą liczyć na pozyskanie inwestora. Program sfinansowany jest przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
Jakie startupy zostały wybrane? Rzeczpospolita wymienia wśród nich SmartLocation, która opracowała technologię zbierającą dane z naszych smartfonów, podczas odwiedzania placówek Poczty Polskiej.
Jan Raczyński z funduszu HardGamma:
To dane, jakie udostępniamy operatorom telekomunikacyjnym. Dzięki nim można ocenić potencjał klienta i dostosować ofertę konkretnej placówki do jego zainteresowań. Nie każdy szuka przecież książek kucharskich, które dostępne są na każdej poczcie.
Podejrzewam, że technologia podobnej do tej, którą opisywaliśmy Wam przy okazji inwestycji L’Oreal w polski startup Cosmose.
Mobile Institute i Helpful Company z kolei, mają pomóc PP w poprawie komunikacji z klientami, poprzez różne programy lojalnościowe, również przy użyciu chatbotów.
W programie nie zabrakło też projektów logistycznych. Proxi Group z technologią śledzenia przesyłek, PackHeelp z platformą do samodzielnego projektowania opakowań, Every European Digital z technologią do monitorowania stanu ulicznych skrzynek pocztowych (dawno nie widziałem żadnej, ale chyba jeszcze są) oraz Pakomatic, który chce dostarczyć PP nowy paczkomat (będzie konkurencja dla InPostu?). Telemedi.co natomiast, chciałaby uruchomić w oddziałach PP mobilnych gabinetów lekarskich.
W gronie tym znalazła się też, dobrze nam znana spółka HyperPoland, która zaprojektowała polski Hyperloop, a która chce usprawnić i zoptymalizować w PP pracę centrów logistycznych.
Wiesław Włodek, wiceprezes Poczty Polskiej:
Jesteśmy bardzo zainteresowani perspektywą współpracy z młodymi innowatorami. Startup może sobie pozwolić na spontaniczność i ryzyka, które są niezbędne do odniesienia wielkiego sukcesu. Z kolei Poczta, jako wielkie przedsiębiorstwo, dla którego priorytetem jest stabilność, musi stąpać ostrożnie po współczesnym rynku.
Jak widać, dobrze sobie dobrali startupy, wszystkie pasują do profilu usług jakie świadczy PP, no może z wyjątkiem mobilnych gabinetów lekarskich, choć potencjał jest, spora grupa klientów PP, to osoby starsze. Pozostaje czekać, ile z tych pomysłów uda się wdrożyć. Osobiście ciekawi mnie kwestia z paczkomatami, to byłoby niezłe odwrócenie ról. Kiedyś to InPost robił konkurencje Poczcie Polskiej, teraz te role mogłyby się odwrócić.
Źródło: Rzeczpospolita.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
