Odkrycia naukowe

W taki sposób europejscy naukowcy stworzą zaćmienie słońca

Bartosz Gabiś
W taki sposób europejscy naukowcy stworzą zaćmienie słońca
Reklama

Europejska Agencja Kosmiczna bierze sprawy w swoje ręce. Skoro natura umożliwia zjawisko zaćmienia na czas niewystarczający, aby je zbadać... To sami je sobie stworzą.

Już niebawem rozpocznie się podróż siostrzanych, sztucznych satelitów Proba-3. Europejska Agencja Kosmiczna postawiła im specjalne zadanie, które będą wykonywać w tandemie i do tego samodzielnie. Naukowcy chcą szczegółowo zbadać zagadkową część Słońca, a najłatwiej to zrobić podczas zaćmienia naszej gwiazdy. Problem w tym, że badacze nie chcą czekać.

Reklama

Zaćmienie słońca na zawołanie

21. października jest przewidywany wyjazd maszyn do Indii. Dokładnie mówiąc do Centrum Kosmicznego Satish Dhawan, gdzie przy pomocy rakiety PSLV-XL zostaną wyniesione na orbitę biegunową. Na niej, w ścisłej formacji będą wspólnie okrążać Ziemię. Przy pomocy różnych urządzeń, jak lasery i czujniki świetlne, będę kontrolować siebie nawzajem, aby utrzymać dokładnie 144 metry odległości od jednego satelity do drugiego. Stworzą w ten sposób ogromny quasi teleskop, rzecz, która byłaby trudna do wykonania w tradycyjny sposób.

Occulter blokujący światło Słońca / European Space Agency

Lecą z ważną misją zbadania Słońca jak jeszcze dotąd nikt tego nie zrobił. Wiedza, którą dostarczą może zmienić oblicze tego jak podchodzimy do kolejnych badań nie tylko gwiazdy, lecz w ogóle. Tym razem jednak najważniejsze jest właśnie słońce i jego wpływ na ziemskie technologie. Naukowcy będą się przyglądać ognistej koronie i jej wyładowaniom, które wypluwają pióropusze plazmy w kosmos.

W parze raźniej

Te naszpikowane technologią, autonomiczne satelity dają nadzieję naukowcom na rozpoczęcie nowego etapu w badaniu kosmosu. Przedstawiciele Europejskiej Agencji Kosmicznej wierzą, że jeżeli ich misja się uda, to wyznaczą nowy trend. Taki, z którego zrodzi się szereg projektów pogłębiających wiedzę ludzkości od egzoplanetach, czarnych dziurach czy falach grawitacyjnych.

Coronagraph korzystający ze wsparcia / European Space Agency

Proba-3 to kolejna element układanki, którą zainicjowano właściwie na początku obecnego milenium z pierwszą misją Proba-1. Co ciekawe, mimo swojego wieku, ten satelita wciąż krąży po niebie i obserwuje Ziemię. Planowanie obecnego zadania zaczęło się już ponad dziesięć lat temu i wymagało stworzenia szeregu wrażliwych urządzeń. Stała odległość to nie jest przesadzony ogólnik, obydwie satelity, Occular i Coronagraph, będą utrzymywać 144 metry z dokładnością do milimetra, krążąc na orbicie oddalonej o 60 000 kilometrów. Tworzą jedność, lecz mają różne zadania.

"Kiedy obydwie satelity znajdą się na właściwej orbicie, jeden z nich wypuści dysk, który będzie zasłaniał Słońce w dokładnie taki sposób, że z perspektywy drugiego będzie widziane zaćmienie słońca, które będzie trwało sześć godzin", powiedział dla Observera manager projektu, Damien Galano

W ten oto sposób człowiek znalazł sposób na obejście naturalnego satelity sztucznym. Dzięki temu naukowcy nie muszą już czekać średnio dwóch lat, aby złapać to zjawisko. Dosłownie złapać, bo polując za całkowitym zaćmieniem, niejednokrotnie cały zespół musiał się przemieszczać w różne zakątki świata. Tylko po to, aby zbadać wydarzenie trwające kilka minut.

Po co w ogóle badać koronę Słońca?

Chyba nikt z nas o tym na co dzień nie myśli, lecz ta część naszej gwiazdy jest naprawdę interesująca i tajemnicza. Wystarczy zacząć od tego, że wbrew logice, to wcale nie powierzchnia słońca jest najgorętszą jego częścią. Wręcz przeciwnie! Centralna część tego co widzimy to zaledwie 6000 stopni Celcjusza, a obiekt, który najbardziej w tej misji interesuje naukowców... Około 1.000.000 stopni!

Reklama

"Techniki stworzone do operowania Proba-3 będą mogły zostać wykorzystane do wielu astronomicznych misji, włączając w to satelity, które będą badać czarne dziury, egzoplanety, fale grawitacyjne i inne zjawiska. TO podejście do lotów kosmicznych, niesie ze sobą wiele nadziei", mówił Damien Galano

Analiza danych zebranych w trakcie misji Proba-3, umożliwi lepsze zrozumienie zjawisk dotyczących słońca. Dowiemy się, w jaki sposób można wesprzeć astronautów zgłębiających w przyszłości Układ Słoneczny, a także ziemską aparaturę. Ziemia jest chroniona przed promieniowaniem Słońca przez atmosferę i pas Van Allena, lecz zdobywcy Marsa, będą potrzebowali wsparcia naukowców. Te badania mogą pozwolić na lepsze przewidywanie zachowania Słońca, a co za tym idzie, da wskazówki jak ochronić ludzi w kosmosie.

Reklama

Warto zajrzeć na stronę misji i sprawdzić najczęściej zadawane pytania!

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama